Skocz do zawartości


Redukcja tłuszczu na nogach - metody


49 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_Arek_*

Gosc_Arek_*
  • Gość

Napisano 08 styczeń 2011 - 11:50

Witam!
Chciałbym Was zapytać, czy znacie jakieś sprawdzone patenty na przyspieszenie / zwiększenie efektywności eliminacji nadmiernego tłuszczu z nóg?

Tłuszcz z tych okolic ciała usunąć jest bardzo trudno, szczególnie kolarzom. Tam, gdzie człowiek ma dużą tkankę mięśniową, tam tłuszcz gromadzony jest w największym stopniu. Wiadomo, najprostszym sposobem jest sam trening na rowerze, który z czasem powoduje wyszczuplenie nóg. Chodzi mi jednak o bardziej radykalne metody, które miałyby na celu tylko uzyskanie takiego efektu.

Korzyści daje stosowanie ćwiczeń siłowych na nogi w wielu powtórzeniach, z małymi obciążeniami. Skuteczna jest oczywiście dieta oraz wszelakie suplementy (termogeniki, preparaty odchudzające). Są także różnego rodzaju kremy wyszczuplające, żele termogeniczne mające pomagać w redukcji tłuszczu w różnych miejscach ciała. Najbardziej skuteczna jest oczywiście liposukcja (chirurgiczne usuwanie/odsysanie tłuszczu), ale jest bardzo droga i wiąże się z licznymi skutkami ubocznymi.

Czy ktoś z Was ma doświadczenie w gubieniu tłuszczu z nóg? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie praktyczne porady, bo chciałbym nieco przyciąć ze swoich kończyn :-)

#2 Akademicki

Akademicki
  • Użytkownik
  • 61 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 08 styczeń 2011 - 12:17

Po co radykalne skoro nie są skuteczne?
najlepiej jakiś fatburner + rozsądne odżywianie + długie treningi w tlenie (basen/biegówki/rower)

moim zdaniem w żaden zdrowy sposób nie da się szybko i bez pracy zmienić na lepsze wyglądu swojego ciała, obojętnie czy ktoś chce schudnąć czy 'przypakować'. zawsze wspaniały efekt musi poprzedzić ciężki wysiłek.

i należy pamiętać że nie ma czegoś takiego jak miejscowe pozbywanie się tłuszczu. to znaczy błędne jest myślenie że najlepiej odchudzimy brzuch robiąc brzuszki a nogi robiąc przysiady.

#3 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 08 styczeń 2011 - 17:24

Ale konkretnie o co Ci chodzi? Bo trochę to bez ładu i składu napisałeś: wymieniłeś parę metod bez żadnego komentarza czy są one za wolne, za mało drastyczne czy też może zbyt pracochłonne.

Nie zgodzę się z tym że najtrudniej schodzi z nóg - u mnie schodzi z nóg najszybciej (i twarzy 0 jak u ogromnej większości populacji :)). Najwolniej schodzi z brzucha. Napisz więc może co chcesz osiągnąć - bo najskuteczniejsza dla normalnego jeżdżącego jest basen / sauna / rolki. Nie trenażer czy jazda w terenie na MTB - ale właśnie rolki - istna wytapialnia tłuszczu ;)

/a punktowo się na da, zresztą - jak możesz pisać o liposukcji? Przecież po tym zabiegu człowiek dochodzi do siebie dwa tygodnie w ciągu których nie powinien podejmować większego wysiłku.../

#4 Gosc_Rafalek_*

Gosc_Rafalek_*
  • Gość

Napisano 08 styczeń 2011 - 19:56

Witam!
Tam, gdzie człowiek ma dużą tkankę mięśniową, tam tłuszcz gromadzony jest w największym stopniu.


Bzdura!

#5 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 08 styczeń 2011 - 20:34

Nie trenażer czy jazda w terenie na MTB - ale właśnie rolki - istna wytapialnia tłuszczu

Ale o jakie rolki chodzi?
O łyżworolki? Czy o jazdę rowerem na rolkach (nie trenażerze)?

#6 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 08 styczeń 2011 - 20:58

Zwykłe "rowerowe" rolki, czyli rowerem na rolkach.

#7 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 08 styczeń 2011 - 21:06

To czemu w takim razie rolki są lepsze niż trenażer? Oczywiście w kwestii czyto treningowej, bo że praktyczniejszy i wygodniejszy w obsłudze wydaje się trenażer (nie ma obaw wypadnięcia, można wygodnie kontrolować obciążenie ...), to chyba dosyć oczywiste. A jednak poleciłeś rolki

Nie trenażer ... - ale właśnie rolki ...

Czemu?

#8 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 08 styczeń 2011 - 21:22

Tylko i wyłącznie na podstawie doświadczeń osób które polecały tą metodę na zrzucenie wagi; przy czym najważniejsze jest to, że nie są to osoby które "trenują" - raczej jeżdżą dla przyjemności - przy czym oczywiście jakiś tam motyw rowerowy w życiorysie mają - w końcu nie każdy ma i umie (!) jeździć na rolkach :)

Generalnie - rolki powodują że jedziesz na nich bardziej skoncentrowany (równowaga), a jeżeli nie stosujesz oporu - to są niczym innym jak doskonałym treningiem cardio - praktycznie wszystko w tlenie (oczywiście nie mówię że nie da się inaczej!). Trenażer na niskim oporze nie powoduje że musisz się koncentrować, pilnować obrotu, ładnie kręcić - jest za łatwo :)

Generalnie sam nie sprawdzałem - dla mnie trenażer to raczej instrument treningowy na tyle nużący i niewygodny, że maksimum tego co jestem w stanie wysiedzieć, to 90 min przy dużym urozmaiceniu jazdy (oszukane HourOfPower).

#9 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 08 styczeń 2011 - 21:26

Jak przeczytałem jeszcze raz - faktycznie - trochę za kategorycznie to napisałem :)
Zgodnie z zasadą - nie mów póki nie sprawdzisz na sobie - niniejszym poprawiam się: "zdaniem niektórych, ze względu na swą specyfikę, rolki są dobre na wytapianie tłuszczu" ;)

#10 prescot

prescot
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądToruń

Napisano 08 styczeń 2011 - 21:30

Zgadzam się z MiSz'Ą w 100%. Rolki to niestamowite urządzenie aerobowe - nie obciąża lecz wymusza na organiźmie sięgnięcie po zasoby najbardziej efektywnego paliwa czyli tłuszczu

#11 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 08 styczeń 2011 - 22:04

Witam!
Chciałbym Was zapytać, czy znacie jakieś sprawdzone patenty na przyspieszenie / zwiększenie efektywności eliminacji nadmiernego tłuszczu z nóg?

Szczerze to mnie nieco zdziwiło. Jeżdżę strasznie niewiele a z tłuszczem na nogach a także na pośladkach nigdy nie miałem problemu. Problem natomiast jest w miejscu oponowego potrzymania mięśnia piwnego. Problem odkładania się tłuszczu na najmniej chcianych przez przez nas częściach ciała zależy od genetycznych uwarunkowań lecz sądzę iż min. 4 godziny skromnej jazdy rowerowej w tygodniu w zupełności wystarczą aby zjawisku odkładania się tłuszczu na nogach skutecznie zapobiec. ;-)

#12 Perkoz

Perkoz
  • Użytkownik
  • 265 postów
  • SkądWołomin

Napisano 08 styczeń 2011 - 22:25

Mam pytanie co do takiego wytapiania tłuszczu. Jak się mocno pocimy, to moim zdaniem wcale nie gubimy tłuszczu. Tłuszczu jest tyle samo, ale zmniejsza objętość tak więc chyba to jest pozorne chudnięcie. Popatrzcie na kulturystów, przed zawodami lampka wina czy piwo aby wodę wyciągnął alkohol, i nie piją przez 24h. Ale potem napiją się wody po zawodach, i wszystko wraca do normy, super urzeźbienie znika. Tak samo jest z tym wypoceniem, dodatkowo tracimy minerały. Czy moja teza jest słuszna ?

#13 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 08 styczeń 2011 - 22:28

Nie wiem co w tych rolkach jest takiego świetnego. Przecież ilość spalonego tłuszczu zależy od ilości spalonych kalorii czyli od wykonanej pracy. A przy rolkach to można się co najwyżej lepiej odwodnić i niby waga leci w dół.

#14 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 08 styczeń 2011 - 22:54

A może pas neoprenowy lub spodenki neoprenowe? Wprawdzie bezpośredniego wpływu na spalanie tłuszczu nie mają, ale zwiększają temp. miejsca gdzie ten pas lub spodenki zakładamy.
Sam ostatnio zacząłem biegać w pasie neoprenowym, ponieważ mam duże zastrzeżenia co do mojego brzucha i co za tym idzie boczków :-)

P S
Na boczkach i koło pępka masz więcej receptorów odpowiedzialnych za nabierania tk. tłuszczowej a mniej za jej spalanie. Do tego dokłada się gorsze ukrwienie w tych miejscach. - tekst skopiowany z sfd

#15 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 08 styczeń 2011 - 23:01

Proponuję zaakceptować siebie takim jakim się jest :)

#16 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 08 styczeń 2011 - 23:07

@mariusz k Specjalistą w zakresie przemian fizjologicznych nie jestem, jednak owszem - liczy się praca, kalorie - ale też sposób pozyskania energii do wykonania owej pracy i spalenia rzeczonych kalorii (również jeżeli mowa o środowisku w którym kalorie się 'pali').

@Perkoz Trochę idziesz na skróty - pamiętaj że bez żadnych konkretnych (czytaj: ukierunkowanych) działań waga człowieka może się wahać do 1,5 kg (obserwacja własna); więc jeżeli chodzi o wodę - nie tak bezpośredniego przełożenia. Kulturyści o których mówisz doprowadzają się do niezdrowych poziomów 2,3% tłuszczu - na dłuższą metę (tydzień) zabójczą. A opowieści o alkoholu odłóż między bajki. Kulturysta przed zawodami jakby wrzucił sobie na baniak 0,5 piwa to musi się ululać - inaczej nie jest dobrze przygotowany ;) [oczywiście lekko przesadzam]. Kulturyści nie są też dobrym przykładem z innego powodu - woda jest istotnym składnikiem mięśnia (na poziomie komórkowym) więc nie można stosować przełożenia - pocę się - tracę wodę. To trochę bardziej skomplikowane - odsyłam do "podstawy fizjologii wysiłku fizycznego" Artura i Anny Jaskólskich oraz do kobyły prof. Górskiego... [myślałem że po studiach prawniczych już nie będzie książek napisanych zbyt zawile do przetrawienia - myliłem się!]

Pomiary wykonywane codziennie na wadze Tanita (wiem, może nie super dokładana, ale daje pojęcie o skali) pokazują, że u mnie, przy różnorodnym treningu (oraz dużej dawce niezalecanych jazd z wyższą niż średnia intensywnością) przy szczątkowej (zakres, stosowanie, przestrzegania) diecie - woda w organizmie i % tłuszczu oscylują w granicach przyrostu +/- 2% (woda: średnio 61-63%, tłuszcz: 10 - 13%). Żeby było śmieszniej, nie polecam kierować się wskaźnikiem BMI - mój to nadwaga - 26+ :)) [ale czasem miło wiedzieć że ma się > 71 kg masy mięśniowej ;)]

#17 p.o.s.t

p.o.s.t
  • Użytkownik
  • 1474 postów
  • SkądWrocław

Napisano 09 styczeń 2011 - 02:01

Są dwa wyjścia:
liposunkcja nie polecam
mniej żryj i trenuj w strefie tlenowej
Nie ma drogi na skróty! Naucz się tego! To może osiągniesz cel, do którego dążysz.
pozdrawiam z szacunkiem,
p.o.s.t

#18 Gosc_Rafalek_*

Gosc_Rafalek_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2011 - 10:46

Nie wiem coscie sie tego tlenu uczepili, jak czlek jezdzi sporo i ma w zyciu przejechane wiele km to praca w tlenie to strata czasu.
Organizm przyzwyczajony i nie da sobie zabrac tluszczyku ;)
Trzeba go zmusic ciezszym, interwalowym wysilkiem.

#19 Perkoz

Perkoz
  • Użytkownik
  • 265 postów
  • SkądWołomin

Napisano 09 styczeń 2011 - 13:08

Nie wiem coscie sie tego tlenu uczepili, jak czlek jezdzi sporo i ma w zyciu przejechane wiele km to praca w tlenie to strata czasu.
Organizm przyzwyczajony i nie da sobie zabrac tluszczyku ;)
Trzeba go zmusic ciezszym, interwalowym wysilkiem.


Nie do końca, organizm zawsze w wysiłku długotrwałym który jest w tlenie czerpię energie z tłuszczy. Przecież skąd twoim zdaniem bierze energie gdy masz już te wiele km na karku ? :-P

#20 Gosc_Arek_*

Gosc_Arek_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2011 - 18:11

Widzę, że mój post wywołał wiele dyskusji. Uściślijmy więc parę kwestii.

Jeżdżę już jakieś 7 lat. Mam 182cm wzrostu, 68kg wagi. Procent tłuszczu to obecnie 8-9%. Z górnych partii ciała tłuszcz leci mi najszybciej, w pierwszej kolejności z brzucha. Zawsze jednak miałem problem z nogami. Jeśli ktoś mi mówi, że mam się brać do pracy i czekać na efekty, to dziękuję, ale jestem do tego przyzwyczajony. W ubiegłym sezonie przejechałem 21 tys. km. Mimo to, poziom tłuszczu na nogach raczej się nie zmienia i nadal jest podobny. Dlatego też pytam, czy macie jakieś rady związane z usuwaniem go właśnie w tym miejscu.



Dodaj odpowiedź