Redukcja tłuszczu na nogach - metody
#1
Gosc_Arek_*
Napisano 08 styczeń 2011 - 11:50
Chciałbym Was zapytać, czy znacie jakieś sprawdzone patenty na przyspieszenie / zwiększenie efektywności eliminacji nadmiernego tłuszczu z nóg?
Tłuszcz z tych okolic ciała usunąć jest bardzo trudno, szczególnie kolarzom. Tam, gdzie człowiek ma dużą tkankę mięśniową, tam tłuszcz gromadzony jest w największym stopniu. Wiadomo, najprostszym sposobem jest sam trening na rowerze, który z czasem powoduje wyszczuplenie nóg. Chodzi mi jednak o bardziej radykalne metody, które miałyby na celu tylko uzyskanie takiego efektu.
Korzyści daje stosowanie ćwiczeń siłowych na nogi w wielu powtórzeniach, z małymi obciążeniami. Skuteczna jest oczywiście dieta oraz wszelakie suplementy (termogeniki, preparaty odchudzające). Są także różnego rodzaju kremy wyszczuplające, żele termogeniczne mające pomagać w redukcji tłuszczu w różnych miejscach ciała. Najbardziej skuteczna jest oczywiście liposukcja (chirurgiczne usuwanie/odsysanie tłuszczu), ale jest bardzo droga i wiąże się z licznymi skutkami ubocznymi.
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w gubieniu tłuszczu z nóg? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie praktyczne porady, bo chciałbym nieco przyciąć ze swoich kończyn :-)
#2
Napisano 08 styczeń 2011 - 12:17
najlepiej jakiś fatburner + rozsądne odżywianie + długie treningi w tlenie (basen/biegówki/rower)
moim zdaniem w żaden zdrowy sposób nie da się szybko i bez pracy zmienić na lepsze wyglądu swojego ciała, obojętnie czy ktoś chce schudnąć czy 'przypakować'. zawsze wspaniały efekt musi poprzedzić ciężki wysiłek.
i należy pamiętać że nie ma czegoś takiego jak miejscowe pozbywanie się tłuszczu. to znaczy błędne jest myślenie że najlepiej odchudzimy brzuch robiąc brzuszki a nogi robiąc przysiady.
#3
Napisano 08 styczeń 2011 - 17:24
Nie zgodzę się z tym że najtrudniej schodzi z nóg - u mnie schodzi z nóg najszybciej (i twarzy 0 jak u ogromnej większości populacji
/a punktowo się na da, zresztą - jak możesz pisać o liposukcji? Przecież po tym zabiegu człowiek dochodzi do siebie dwa tygodnie w ciągu których nie powinien podejmować większego wysiłku.../
#7
Napisano 08 styczeń 2011 - 21:06
Czemu?Nie trenażer ... - ale właśnie rolki ...
#8
Napisano 08 styczeń 2011 - 21:22
Generalnie - rolki powodują że jedziesz na nich bardziej skoncentrowany (równowaga), a jeżeli nie stosujesz oporu - to są niczym innym jak doskonałym treningiem cardio - praktycznie wszystko w tlenie (oczywiście nie mówię że nie da się inaczej!). Trenażer na niskim oporze nie powoduje że musisz się koncentrować, pilnować obrotu, ładnie kręcić - jest za łatwo
Generalnie sam nie sprawdzałem - dla mnie trenażer to raczej instrument treningowy na tyle nużący i niewygodny, że maksimum tego co jestem w stanie wysiedzieć, to 90 min przy dużym urozmaiceniu jazdy (oszukane HourOfPower).
#11
Gosc_Anonymous_*
Napisano 08 styczeń 2011 - 22:04
Szczerze to mnie nieco zdziwiło. Jeżdżę strasznie niewiele a z tłuszczem na nogach a także na pośladkach nigdy nie miałem problemu. Problem natomiast jest w miejscu oponowego potrzymania mięśnia piwnego. Problem odkładania się tłuszczu na najmniej chcianych przez przez nas częściach ciała zależy od genetycznych uwarunkowań lecz sądzę iż min. 4 godziny skromnej jazdy rowerowej w tygodniu w zupełności wystarczą aby zjawisku odkładania się tłuszczu na nogach skutecznie zapobiec. ;-)Witam!
Chciałbym Was zapytać, czy znacie jakieś sprawdzone patenty na przyspieszenie / zwiększenie efektywności eliminacji nadmiernego tłuszczu z nóg?
#12
Napisano 08 styczeń 2011 - 22:25
#14
Napisano 08 styczeń 2011 - 22:54
Sam ostatnio zacząłem biegać w pasie neoprenowym, ponieważ mam duże zastrzeżenia co do mojego brzucha i co za tym idzie boczków :-)
P S
Na boczkach i koło pępka masz więcej receptorów odpowiedzialnych za nabierania tk. tłuszczowej a mniej za jej spalanie. Do tego dokłada się gorsze ukrwienie w tych miejscach. - tekst skopiowany z sfd
#15
Napisano 08 styczeń 2011 - 23:01
#16
Napisano 08 styczeń 2011 - 23:07
@Perkoz Trochę idziesz na skróty - pamiętaj że bez żadnych konkretnych (czytaj: ukierunkowanych) działań waga człowieka może się wahać do 1,5 kg (obserwacja własna); więc jeżeli chodzi o wodę - nie tak bezpośredniego przełożenia. Kulturyści o których mówisz doprowadzają się do niezdrowych poziomów 2,3% tłuszczu - na dłuższą metę (tydzień) zabójczą. A opowieści o alkoholu odłóż między bajki. Kulturysta przed zawodami jakby wrzucił sobie na baniak 0,5 piwa to musi się ululać - inaczej nie jest dobrze przygotowany
Pomiary wykonywane codziennie na wadze Tanita (wiem, może nie super dokładana, ale daje pojęcie o skali) pokazują, że u mnie, przy różnorodnym treningu (oraz dużej dawce niezalecanych jazd z wyższą niż średnia intensywnością) przy szczątkowej (zakres, stosowanie, przestrzegania) diecie - woda w organizmie i % tłuszczu oscylują w granicach przyrostu +/- 2% (woda: średnio 61-63%, tłuszcz: 10 - 13%). Żeby było śmieszniej, nie polecam kierować się wskaźnikiem BMI - mój to nadwaga - 26+
#18
Gosc_Rafalek_*
Napisano 09 styczeń 2011 - 10:46
Organizm przyzwyczajony i nie da sobie zabrac tluszczyku
Trzeba go zmusic ciezszym, interwalowym wysilkiem.
#19
Napisano 09 styczeń 2011 - 13:08
Nie wiem coscie sie tego tlenu uczepili, jak czlek jezdzi sporo i ma w zyciu przejechane wiele km to praca w tlenie to strata czasu.
Organizm przyzwyczajony i nie da sobie zabrac tluszczyku
Trzeba go zmusic ciezszym, interwalowym wysilkiem.
Nie do końca, organizm zawsze w wysiłku długotrwałym który jest w tlenie czerpię energie z tłuszczy. Przecież skąd twoim zdaniem bierze energie gdy masz już te wiele km na karku ? :-P
#20
Gosc_Arek_*
Napisano 09 styczeń 2011 - 18:11
Jeżdżę już jakieś 7 lat. Mam 182cm wzrostu, 68kg wagi. Procent tłuszczu to obecnie 8-9%. Z górnych partii ciała tłuszcz leci mi najszybciej, w pierwszej kolejności z brzucha. Zawsze jednak miałem problem z nogami. Jeśli ktoś mi mówi, że mam się brać do pracy i czekać na efekty, to dziękuję, ale jestem do tego przyzwyczajony. W ubiegłym sezonie przejechałem 21 tys. km. Mimo to, poziom tłuszczu na nogach raczej się nie zmienia i nadal jest podobny. Dlatego też pytam, czy macie jakieś rady związane z usuwaniem go właśnie w tym miejscu.


