Jak chciałem kupić rower to również nie było kontaktu. Na pytania odpowiedzieli gdy już jeździłem ich rowerem, świetne tempo. Nie wiedzą kompletnie nic ponad to co jest napisane w specyfikacji roweru - płaską pokrywkę sterów sam musiałem im palcem pokazać z numerem części (wygooglowałem) bo twierdzili, że nie istnieje. Jaki jest kąt mostka w ich aerokokpitach też nie wiedzą . Zmierzyć jak wysoko umieszczone są śruby do montażu koszyka na bidon nie są wstanie bo przecież i jak. Na każde pytanie odpowiedzieli - po stu latach i "nie wiem"
Kupiłem tylko dlatego, że był z outletu i w niezłej cenie akurat taki jaki mi odpowiadał. I jeżeli obsługa posprzedażowa możę wyglądać tylko gorzej to szosówki bym u nich nie kupił bo jak coś padnie to co, sezon ścigania z głowy albo kupić drugi tymczasowy? Kupiłem "drugi" rower, z outletu to może być, ale pierwsze wrażenie na mnie fatalne.