125 odpowiedzi w tym temacie

[czonk]

W sierpniu szykuje się drużynowa czasówka. Bardzo chciałbym wziąć udział, ale niestety nie mam wśród znajomych aż 5 zapalonych szosowców. Dlatego pomyślałem, że może tutaj kogoś poszukam. Najlepiej z okolic Katowic, można by to połączyć z jakimiś wspólnymi weekendowymi treningami. Czas jaki chciałbym zaatakować, to 2:45.

[GrzegorzP]

Zależy od wiatru. W tamtym roku wiało oj wiało . My mieliśmy 2,41 mimo że praktycznie całą trase jechaliśmy w 4.

[czonk]

Ale to pętla i jeśli wiatr nie kręci, to też zawsze trochę pojedziesz z wiatrem w plecy.

[asedio]

Dla mastersów znowu nie będzie miejsca? ..pewnie tak. Potem dla tych co umieją jechać pod wiatr 40km/h przez 20 minut, też nie będzie, bo to zowodowcy już są. Potem wykluczy się wszystkich co mają tętno spoczynkowe poniżej 50, bo to też zawodowcy. itp.itd. Olać taki tytuł mistrza polski zespołów najbardziej amatorskich z amatorskich, bo tak się powinna nazywać taka impreza o ile przyjmą zasady takie jak w zeszłym roku.

Przeczytalem regulamin...no tak, licencja masters to UCI, więc nic się nie zmieniło :-/

ups.. przeczytałem wyniki z zeszłego roku. 1/3 miała licencję masters.
..cyrk, jednym słowem :-)

[wiki]

Dla mastersów znowu nie będzie miejsca? ..pewnie tak. Potem dla tych co umieją jechać pod wiatr 40km/h przez 20 minut, też nie będzie, bo to zowodowcy już są. Potem wykluczy się wszystkich co mają tętno spoczynkowe poniżej 50, bo to też zawodowcy. itp.itd. Olać taki tytuł mistrza polski zespołów najbardziej amatorskich z amatorskich, bo tak się powinna nazywać taka impreza o ile przyjmą zasady takie jak w zeszłym roku.

Przeczytalem regulamin...no tak, licencja masters to UCI, więc nic się nie zmieniło :-/

ups.. przeczytałem wyniki z zeszłego roku. 1/3 miała licencję masters.
..cyrk, jednym słowem :-)

Przeczytałem cały regulamin i moim skromnym zdaniem nie chodzi tutaj o mastersów.
A jeżeli tak to regulamin nie jest, jakby tutaj powiedzieć, "kompletny".

[asedio]

Może trochę prowokuję, ale irytuje mnie kiedy mastersów uważa się za .. "zawodowców", których nie można dopuszczać do imprez dla "amatorów". Wielu amatorów wykupuje licencje masters tylko po to żeby wystartować w jakiś wyścigach masters bo tam licencja musi być.

[asedio]

Chodzi o to, żeby "wyciąć" konkurencję przed startem i tyle.
Szacun dla chłopkaów z TGV i LGK. Wiem, że potrafią dobrze jechać i z mastersami pewnie by sobie dali radę, ale zwycięstwo byłoby słodsze, gdyby w tyle zostali jacyś mistrzowie z masters :-)

[GrzegorzP]

Wedle mnie to nawet fajnie byłoby gdyby startował Cancellara :-)

[asedio]

Wedle mnie to nawet fajnie byłoby gdyby startował Cancellara :-)

to z pewnością by przyjechał nawet bez gwarancji, że wystartuję :-)

[batiques]

Dla mastersów znowu nie będzie miejsca? ..pewnie tak. Potem dla tych co umieją jechać pod wiatr 40km/h przez 20 minut, też nie będzie, bo to zowodowcy już są. Potem wykluczy się wszystkich co mają tętno spoczynkowe poniżej 50, bo to też zawodowcy. itp.itd. Olać taki tytuł mistrza polski zespołów najbardziej amatorskich z amatorskich, bo tak się powinna nazywać taka impreza o ile przyjmą zasady takie jak w zeszłym roku.

Przeczytalem regulamin...no tak, licencja masters to UCI, więc nic się nie zmieniło :-/

ups.. przeczytałem wyniki z zeszłego roku. 1/3 miała licencję masters.
..cyrk, jednym słowem :-)

W czym problem? Przecież w regulaminie jest jasno napisane cyt.: "Prawo startu w zawodach mają drużyny amatorskie, w skład których nie wchodzą aktualnie licencjonowani zawodnicy startujący na co dzień w zawodowych grupach kolarskich (tj. licencje PZKol elita oraz UCI)".

Licencja Masters jest dokumentem tożsamości, który potwierdza, że jego właściciel jest ubezpieczony, zobowiązuje się do przestrzegania statutów i regulaminów PZKol i UCI i który upoważnia go do uczestnictwa w zawodach kolarskich na szczeblu krajowym i międzynarodowym. Licencja Masters jest licencją amatorską.

A tak na marginesie chciałbym zapytać, czy organizatorzy mają prawo do posługiwania się tytułem "Mistrzostwa Polski"?

[xubix]

A tak na marginesie chciałbym zapytać, czy organizatorzy mają prawo do posługiwania się tytułem "Mistrzostwa Polski"?

A kto by miał o tym decydować w kolarstwie amatorskim ?

[batiques]

A kto by miał o tym decydować w kolarstwie amatorskim ?

Art. 13. USTAWY z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie:
1. Polski związek sportowy ma wyłączne prawo do:
1) organizowania i prowadzenia współzawodnictwa sportowego o tytuł Mistrza Polski oraz o Puchar Polski w danym sporcie.

[ROZMIAR]

Tu nie wynika, że o tytuł Mistrza Polski Amatorów :roll:
Przynajmniej nie z tego co podałeś. Starczy taka mała zmiana i po kłopocie.

[xubix]

No i tak myślałem.. Amatorszczyzna nie ma żadnego związku i to jest właśnie piękne..
NIkt nad nami nie stoi [ no jedynie orgowie z supermaratonów i roadmaraton ] i nie grozi palcem.. Bo to co amatorskie to raczej nie ma na to rygorystycznych przepisów..

[batiques]

Tu nie wynika, że o tytuł Mistrza Polski Amatorów :roll:
Przynajmniej nie z tego co podałeś. Starczy taka mała zmiana i po kłopocie.

Nowa ustawa o sporcie zastępuje dwa akty prawne, które do tej pory w tym obszarze funkcjonowały – ustawę o kulturze fizycznej oraz ustawę o sporcie kwalifikowanym. Według nowych przepisów sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągniecie wyników sportowych na wszelkich poziomach.

[ROZMIAR]

Przepraszam, po co organizatorom zawodów jest mój nr dowodu?

[fryga]

Witam serdecznie. Jako organizator Amber Road, po przeczytaniu kilku wpisów, doszedłem do wniosku, że powinienem co nieco wyjaśnić, skoro pojawiają się wątpliwości.
Przede wszystkim kwestia udziału MASTERSÓW. Nie ma żadnych przeciwwskazań. Regulamin wyraźnie mówi, że wystartować nie mogą tylko "zawodowcy", dla których kolarstwo to zawód i są związani kontraktem. Zatem zawodnicy z licencją Masters, a nawet Elity, o ile na co dzień nie są zawodnikami jakiejś drużyny i nie stanowi to źródło ich zarobku - mają prawo startu w Amber Road.
Kwestia tytułu Mistrza Polski. PZKOL owszem ma wyłączne prawo do nadawania tego tytułu, ale wyłącznie w obszarze objętym przez związek, licencjami kolarskimi. Jak na razie GKR nie otrzymał licencji klubowej, choć o nią wystąpił i będzie się w przyszłości starał o organizację MP w drużynie tak elity jak i amatorów (plany są ambitne). Dopóki jednak nasze zawody skierowane są do drużyn, które nie są w 100% licencjonowane, tak jako kluby jak i sami zawodnicy, tytułu MP, możemy nadawać bezproblemowo, tym bardziej, iż jasno w nim określamy jakiego jest charakteru.
Pozdrawiam i do zobaczenia w Gostyniu, 27 sierpnia, bądź za rok .

[xubix]

Wybiera się ktoś ?

Ja już formę praktycznie mam, aby teraz nie przesadzić ani nie zaniedbać treningów przed czasówką i będzie git majonez ! :->