Skocz do zawartości


Zdjęcie

Samodzielne Malowanie Ramy Karbonowej


38 odpowiedzi w tym temacie

#1 Rowerowy73

Rowerowy73
  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 15 styczeń 2020 - 11:40

Witam wszystkich,

 

Przymierzam się do całkowicie nowego dla mnie tematu jakim jest malowanie ramy karbonowej. Mam ramę, na której lakier pozostawia już wiele do życzenia i chciałbym ją samodzielnie odmalować. Słowo samodzielnie jest kluczem. Lubię uczyć się nowych rzeczy i chcę to zrobić sam, dla własnej satysfakcji. Jednocześnie nie uznaję półśrodków i chcę to wykonać bardzo dobrze.

 

Poszukiwałem jakiegoś poradnika co i jak krok po kroku, ale nic nie mogę znaleźć. Może ma ktoś jakieś doświadczenie i mógłby mnie wesprzeć? 

 

Na chwilę obecną wiem że:

 

1) Do zdjęcia lakieru jest jakaś chemia, która nie niszczy karbonu, ale jaki to konkretnie preparat to nie wiem.

2) Ze sprzętu do malowania konieczny kompresor (posiadam) i pistolet (niedrogi, więc mogę zakupić).

3) Do malowania potrzebne też oczywiście lakiery i naklejki by porobić napisy. I tu największy problem. Jakie lakiery, jakie podkłady, jakie naklejki i jaka kolejność, by było ok? W zasadzie nie znajduję żadnych konkretnych produktów dedykowanych do karbonu i informacji w jakiej kolejności co i jak zrobić.

 

Może miał ktoś okazję pomalować sobie samemu ramę i jest w stanie wspomóc fachową poradą?

 



#2 Ciachoorsky

Ciachoorsky
  • Użytkownik
  • 294 postów
  • SkądOpole

Napisano 15 styczeń 2020 - 12:11

Witam wszystkich,

 

Przymierzam się do całkowicie nowego dla mnie tematu jakim jest malowanie ramy karbonowej. Mam ramę, na której lakier pozostawia już wiele do życzenia i chciałbym ją samodzielnie odmalować. Słowo samodzielnie jest kluczem. Lubię uczyć się nowych rzeczy i chcę to zrobić sam, dla własnej satysfakcji. Jednocześnie nie uznaję półśrodków i chcę to wykonać bardzo dobrze.

 

Poszukiwałem jakiegoś poradnika co i jak krok po kroku, ale nic nie mogę znaleźć. Może ma ktoś jakieś doświadczenie i mógłby mnie wesprzeć? 

 

Na chwilę obecną wiem że:

 

1) Do zdjęcia lakieru jest jakaś chemia, która nie niszczy karbonu, ale jaki to konkretnie preparat to nie wiem.

2) Ze sprzętu do malowania konieczny kompresor (posiadam) i pistolet (niedrogi, więc mogę zakupić).

3) Do malowania potrzebne też oczywiście lakiery i naklejki by porobić napisy. I tu największy problem. Jakie lakiery, jakie podkłady, jakie naklejki i jaka kolejność, by było ok? W zasadzie nie znajduję żadnych konkretnych produktów dedykowanych do karbonu i informacji w jakiej kolejności co i jak zrobić.

 

Może miał ktoś okazję pomalować sobie samemu ramę i jest w stanie wspomóc fachową poradą?


ja ramę karbonową miałem malowaną przez firmę, bo sam w życiu się bym tego nie podjął i przed samym malowaniem trochę o tym poczytałem (szczególnie na zagranicznych forach) i na pewno odpowiedzieć mogę Ci na pierwszy punkt - nie ma chemii do zdejmowania lakieru z karbonu. Robi się to ręcznie, żyletkami, szlifując i najważniejsze jest to żeby nie zeszlifować tego za głęboko bo osłabisz ramę. To setki roboczo-godzin, wiem bo miałem wgląd na bieżąco do tego jak wyglądało to w przypadku mojej ramy. 



#3 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 15 styczeń 2020 - 14:54

Chemia do usunięcia tyko z ram aluminiowych, karbon może zostać uszkodzony. Usunięcie starego lakieru tylko przez szlifowanie ręczne. Z setkami roboczogodzin to gruba przesada, ale kilka godzin to faktycznie czasami trzeba przeznaczyć.

I przeglądnij sobie jego filmiki, dowiesz się chyba wszystkiego.


  • piotrkol lubi to

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#4 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3724 postów

Napisano 15 styczeń 2020 - 18:43

Przy setkach roboczogodzin to nikt nie chciałby tego robić ;)

#5 Rowerowy73

Rowerowy73
  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 15 styczeń 2020 - 19:36

Ok, temat zdjęcia lakieru zatem jest prosty, po prostu trzeba się namęczyć ;). Zatem kolejny etap, malowanie. Co i jak po kolei tutaj zrobić i przy pomocy jakich farb/naklejek/narzędzi?



#6 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 15 styczeń 2020 - 20:31

Serio, rzuć okiem na kanał Martina. Niemiec, ale całkiem zrozumiale nawija po angielsku. No i jest mistrzem w tej dziedzinie.

Właściwie to nawet farbą w sprayu można to zrobić. Gorzej, że jak ktoś nie ma w tym wprawy, to wbrew pozorom nie jest to wcale łatwe. Wymaga przede wszystkim ogromnej ilości cierpliwości. Czym mniej doświadczenia, tym cierpliwości więcej.

Właściwie to jeśli doświadczenie jest u Ciebie zerowe, to przygotuj ramę i oddaj do dobrego lakiernika samochodowego.


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#7 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1988 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 15 styczeń 2020 - 21:15

@Prozor - dzięki za linka, oderwać się nie mogę od oglądania, niektóre malowania wręcz kosmiczne :) Chyba ruszę z tematem malowania swojej pierwszej szosy, bo leży i się kurzy w piwnicy ;]



53608702113_1697d8a0bf_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png


#8 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 15 styczeń 2020 - 21:22

Przy setkach roboczogodzin to nikt nie chciałby tego robić ;)

Ale jak się chce na tym konkretną kasę zarobić, to trzeba odpowiedni kit pocisnąć klientowi ;)



#9 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 15 styczeń 2020 - 21:42

Chemia do karbonu? Poczytaj o Carbolift. Laata temu ludzie probowali tego. Obecnie, z tego co ogladam i czytam, to wszystkie DIY robione sa metoda mechaniczna.
Bez zniechecania ale jak nie kumasz tematu malowania, to sobie odpusc, bo tylko zrobisz krzywde temu co chcesz pomalowac. A o efektach ww Etoe to mozesz tylko pomarzyc.
Samemu mozesz sciaganc lakier. Sporo jest przy tym roboty ale zadne uzdolnienia nie sa tu konieczne. Duzo wiecej zachodu i czasu potrzeba na sciagniecie lakieru z zamiarem pozostawienia golego karbonu, ewentualnie jego czyms zabezpieczenia. Duzo mniej pracochlonne jest przygotowanie ramy pod ponowne jej malowanie.
Jak chcesz cos sam zrobic, a niekoniecznie chcesz miec jakis kolor, to goly karbon moze ladnie wygladac. Po dokladnym sciagnieciu lakieru mozesz potraktowac rame roznymi preparatami, w zaleznosci jaki chcesz uzyskac finalny wyglad. Duzy wybor chemi do karbonu np: easycomposites.co.uk. Ewentualnie ale i tu pomyslalbym o profesjonalnym lakierniku, polozenie bezbarwnego lakieru.

#10 Rowerowy73

Rowerowy73
  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 17 styczeń 2020 - 09:37

Chris, 

 

Zdaję sobie sprawę że dobrych efektów od razu nie da się osiągnąć. Zdaję sobie też sprawę, że kompletnie nie kumając tematu lakierowania niemalżę na pewno coś zepsuję... ale przecież nikt się nie urodził 'kumając' ten temat od razu i kiedyś i na czymś się trzeba nauczyć, a ja po prostu lubię zrobić wszystko sam i tyle. W praktyce kompletnie nie ma potrzeby bym miał tą ramę pomalowaną i oddanie komuś do malowania jest kompletnie dal mnie bez sensu. Chcę to zrobić sam nie by mieć, lecz by zrobić i się nauczyć.

A by spróbować, muszę najpierw się dowiedzieć jak to się robi, bo metodą prób i błędów to jednak za dużo błędów by było ;)

 

Co do pozostawienia gołego karbonu i pokrycia go tylko jakąś chemią bez lakierowania. Słyszałem, że karbon musi być zabezpieczony lakierem z filtrem UV, bo inaczej może niszczeć. Czy zatem jest jakaś trwała chemia z takim filtrem skutecznie i na lata zabezpieczająca karbon, tak jak lakier? Jesteś w stanie polecić jakiś konkretny produkt? Tu pytam także z ciekawości, może być to rozwiązanie dla np. sztycy i kiery by pozostawić je 'gołe'



#11 Gosc_Nikt Ważny_*

Gosc_Nikt Ważny_*
  • Gość

Napisano 17 styczeń 2020 - 11:18

Każdy lakiernik, nawet ten najlepszy. Zanim zaczął cokolwiek robić samodzielnie, to najpierw szeroko zgłębiał temat teoretycznie, podpatrywał fachowców, a samodzielnie wykonywał, co najwyżej proste prace przygotowawcze lub wykończeniowe. Metodą prób i błędów, to można uczyć się nawlekać igłę... :)



#12 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 17 styczeń 2020 - 12:04

Lakierować też. Najwyżej za każdym razem będzie ten lakier zdzierał. Aczkolwiek za którymś razem będzie zdzierać razem z kompozytem węglowym. Tak że ta ilość prób i błędów ma swoje ograniczenia.

Choć zawsze można uczyć się na jakiejś ramie metalowej. No i usunięcie lakieru znacznie łatwiejsze, tu chemia ułatwia robotę. I można w nieskończoność. Chociaż jak dla mnie czas jest cenny i uczyć się lakierowania jednej ramy jest trochę bez sensu. No ale co kto lubi.

 

Zabezpieczenie: lakier bezbarwny. Normalny samochodowy.


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#13 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 17 styczeń 2020 - 12:26

Do wykonczenia i zabezpieczenia (UV) powierzchni: 

 

https://www.easycomp...sh-Protect.html

 

Jak wspomnialem wyzej, na tej stronie maja rowniez inne preparaty do wykonczen powierzchni karbonowych. 

 

Rozumiem cie, ja tez wole, jak moge zrobic cos samemu. Jak chcesz malowac, to zacznij eksperymenty od widelca. Dosc proste powierzchnie, przyjazne szlifowaniu :)


  • piotrkol lubi to

#14 Rowerowy73

Rowerowy73
  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 17 styczeń 2020 - 13:10

Każdy lakiernik, nawet ten najlepszy. Zanim zaczął cokolwiek robić samodzielnie, to najpierw szeroko zgłębiał temat teoretycznie, podpatrywał fachowców, a samodzielnie wykonywał, co najwyżej proste prace przygotowawcze lub wykończeniowe. Metodą prób i błędów, to można uczyć się nawlekać igłę... :)

 

Oczywiście, aktualnie właśnie to robię - zgłębiam teorię i podpytuję

 

Do wykonczenia i zabezpieczenia (UV) powierzchni: 

 

https://www.easycomp...sh-Protect.html

 

 

Rozumiem cie, ja tez wole, jak moge zrobic cos samemu. Jak chcesz malowac, to zacznij eksperymenty od widelca. Dosc proste powierzchnie, przyjazne szlifowaniu :)

 

Czy ten preparat nadaje się do położenia na goły (nielakierowany) karbon i czy skutecznie go zabezpieczy na długo, czy też zejdzie z pierwszym myciem? Wygląda raczej jako środek do zabezpieczenia lakierowanego już karbonu.

 

Z widelcem dobra wskazówka, będzie łatwiej zdzierać błędy ;)



#15 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 17 styczeń 2020 - 13:41

Jak najbardziej moze byc stosowany na goly karbon. Potem jest tylko pytanie jaki chcesz uzyskac efekt. Jak super gloss, to warto karbon najpierw psiknac lakierem bezbarwnym. Na golym karbonie nie uzyska sie tak swiecacej powierzchni, jak na lakierowanym podlozu. Ale chyba takie wykonczenie ramy nie wygladaloby zbyt dobrze. 

 

Nie wiem jak jest z trwaloscia tego preparatu ale watpie zebys musial nakladac go po kazdym myciu.



#16 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 17 styczeń 2020 - 13:59

Uważaj na jedno. Pierwsza warstwa karbonu jest tzw żelkotem, To żywica o większej gęstości, która pozawala na bezpieczne wykończenie jak szlifowanie, polerowanie. Żelkot może być bezbarwny i widać fakturę karbonu, albo kolorowy. Musisz robić tak, aby tej wierzchniej warstwy nie uszkodzić. Jak przetrzesz to pojawią się włókna karbonu. Oczywiście to jeszcze nie katastrofa, ale w tym miejscu jest o wiele trudniej uzyskać efekt jaki potrzebujesz, i może się odcinać od reszty. Chociaż nie musi bo wiele zależy od rodzaju karbonu i jego struktury.  pozdr



#17 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 17 styczeń 2020 - 14:04

Mała poprawka. Pierwsza warstwa karbonu jest POD tzw żelkotem.



#18 Rowerowy73

Rowerowy73
  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 17 styczeń 2020 - 14:17

Tak, to ogarniam, że włókna są 'zalane' w żywicy i że żywicy przebić nie można przy zdzieraniu lakieru. 

 

 

Jak najbardziej moze byc stosowany na goly karbon. Potem jest tylko pytanie jaki chcesz uzyskac efekt. Jak super gloss, to warto karbon najpierw psiknac lakierem bezbarwnym. Na golym karbonie nie uzyska sie tak swiecacej powierzchni, jak na lakierowanym podlozu. Ale chyba takie wykonczenie ramy nie wygladaloby zbyt dobrze. 

 

Nie wiem jak jest z trwaloscia tego preparatu ale watpie zebys musial nakladac go po kazdym myciu.

 

Efekt mniejsza, spróbowałbym i zobaczył jaki wychodzi przy gołym karbonie. Bardziej zastanawia mnie to, czy na pewno skutecznie zabezpieczy goły karbon przed promieniowaniem UV i w jaki sposób będę mógł to ocenić, czy po pewnym czasie jeszcze zabezpiecza, czy też już nie... 



#19 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 17 styczeń 2020 - 15:08

@nick z tego ci sie orientuje zelkotu nie stosuje sie w ramach i czesciach karbonowych. Napewno takiego nie bylo w tym z czym mialem do czynienai.

Zazwyczaj mamy na golym karbonie podklad/wypelniacz i na nim powloke lakiericza, ktora moze przybierac rozne formy. Albo sam bezbarwny lakier. Ta druga opcja jest raczej stosowana w komponentach, gdzie mamy do czynienia z dobrze wykonczona powerzchnia karbonu. W pierwszym wypadku, najwiecej pracy pochlania szlifowanie tego co ukryto pod podkladem. Tu mozna czasami sie zdziwic, patrzac na ladnie pomalowany, markowy komponent, co mozna znalezc pod lakierem i podkladem.

 

 



#20 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 17 styczeń 2020 - 15:32

Pierwsza warstwa na formie to żywica, nie musi to być typowy żelkot. Warstwa jest na tyle gruba, aby można było wykończyć powierzchnię, jeśli jest to konieczne. Ta pierwsza warstwa musi zżelować na tyle, żeby karbon nie przecisnął  się przez nią, ale jeszcze lepka aby warstwy łączyły się dobrze. Minęło już parę lat od zakończenia moje pracy. Materiały i technologia poszły do przodu, ale pewne zasady się nie zmieniły.  pozdr





Dodaj odpowiedź