Napisano 01 marzec 2020 - 12:39
To jest poczatek przygody z szosa, pierwszy rower?
Jak tak, to takie ustawienie moze wiele tlumaczyc, bedac przyzwyczajonym do pozycji na rowerze mtb, czy trekingu.
W wielu przypadkach ludzie nie majac pojecia, ze na szosie jednak inaczej sie siedzi, ustawiaja szosowe rowery "bo mi tak jest wygodnie", "tak mam zakodowane".
Rowniez, z powodu braku doswiadczenia, wiedzy, ludzie kupuja zle dobrane, juz nie mowiac o geometrii, rozmiary ram.
Nawet sprzedawcy, w dobrej wierze czasami doradzaja zle rozmiary. Sam tak mialem przy moim pierwszym szosowym rozmiarze. Dopiero po czasie sam doszedlem do wniosku, ze kupiony rower byl o rozmiar za maly.
Znam sytuacje, kiedy sprzedawca nagminnie doradzal kupujacym za duze ramy. Ludize szli potem do bikefittingu i wychodzili zadowoleni z ramami 56-58 i np mostkiem 70mm! Fitter zrobil co mogl, ramy raczej nie da sie zmniejszyc.
To tylko dla zobrazowania, ze "bo mi sie tak podoba" nie jest najlepszym wyznacznikiem do podejmowania decyzji, w kontekscie doboru ramy.
Jak te widoczne na zdjeciu ustawienia sa mniej wiecej finalnym produktem, to czy to sie komu podoba czy nie, ta rama z jej geometria, mowiac delikatnie nie jest najszczesliwszym wyborem.
Wracajac do pytania na poczatku, jak to jest poczatek przygody z szosa, to duzo moze sie zmienic na przodzie.