^Dzięki Trochę podobna do mojej Canyonowskiej (Canyon Ergo Speed Gel) choć nie w 100%, więc pewnie za jakiś czas się skuszę i sprawdzę
Czystość zależy według mnie od 2 czynników - pierwszy niezależny od nas - materiał owijki: są takie, których nie da się wyczyścić (fizik performance tacky), a są takie, które nie robią problemów (canyon). Czynnik drugi - lenistwo, a raczej jego brak - zawsze po jeździe poświęcam 2-3 minuty i 2 wilgotne chusteczki żeby przetrzeć owijkę. Jeżeli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego (np. zakładanie łańcucha w trasie i uwalenie rąk w smarze) to da się utrzymać biel owijki przez większość sezonu.
Rękawiczki raczej nie powinny robić problemu choć są wyjątki - moje Giro Zero II podczas deszczowej jazdy zaczęły farbować na czarno...
np. tak wyglądała owijka canyona po niemal 9 miesiącach jazdy i po regularnym serwisowaniu, czysta i biała (nie śnieżnobiała jak na początku, ale biała):
A tak wyglądała performance tacky po 50 kilometrach od założenia. Takich ciemnych śladów nie miałem w poprzedniej nawet po 10 tysiącach kilometrów. Tutaj po pierwszej godzinie jazdy. Nie zeszły niczym.