Nasze zakupy
#3703
Posted 24 January 2018 - 13:34
Biedne Giro d'Italia - gejoza w najwyższej formie
- 4gotten likes this
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#3704
Posted 24 January 2018 - 13:40
Nie mieszałbym w to takiego wyścigu i ich barw, bo to kolor związany z gazetą, a nie konkretnie kolarstwem.
Trzeba by nieoficjalnie zapytać zwycięzców lub liderów jak im się podobała jazda w różu
Poza tym ilu ludzi jak cię widzi w różu wie, że to kolor Giro?
Zacznij jeszcze jeździć "mydelniczką" Fiatem 500 w jedynym słusznym kolorze
#3705
Posted 24 January 2018 - 13:50
Nie mieszałbym w to takiego wyścigu i ich barw, bo to kolor związany z gazetą, a nie konkretnie kolarstwem.
Trzeba by nieoficjalnie zapytać zwycięzców lub liderów jak im się podobała jazda w różu
Poza tym ilu ludzi jak cię widzi w różu wie, że to kolor Giro?
Zacznij jeszcze jeździć "mydelniczką" Fiatem 500 w jedynym słusznym kolorze
Na szczęście otaczam się takimi ludźmi, którzy nie identyfikują i nie oceniają innych po kolorach ich garderoby.
Zdanie wszystkich pozostałych jest mi raczej obojętne,
Serio, dorabiać sobie ideologię do kolorów ubrań jest co najmniej dziwne, żeby nie powiedzieć głupie.
- z wiatrem we włosach likes this
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#3706
Posted 24 January 2018 - 14:05
czepiać się koloru butów i podciągać to pod orientację seksualną, to już trzeba na prawdę nie mieć nic innego do roboty
No raczej nie, to na demonstracjach "paradach równości" dowiesz się co oznacza jaki kolor i jaka cześć ubrania.
#3707
Posted 24 January 2018 - 14:07
Kolory Giro, czy Lampre toleruję, co nie znaczy, że lubię. To jest jednak co innego, bo tradycja, sponsor itp.
Jeśli jednak ktoś dobrowolnie wybiera takie kolory, to dla mnie jest to oznaką "czegoś" co pozwoliłem sobie wyrazić.
Dla wszystkich "różowych", z dedykacją . Co prawda nie jest to "Dżastin Biber", którego pewnie uwielbiacie, no ale...życie
#3708
Posted 24 January 2018 - 14:12
Zobacz sobie na archiwalne zdjęcia kolarzy. Lajkra we wzorki może być, ale zależy jakie. Widzisz tam gdzieś różowe ciuszki, czy koszulki w kwiatki? Kolarstwo to zawsze był sport dla twardych facetów, a nie wylansowanych panów (teraz to prawie pań) wprost ze studia piękności.
No cóż, Ty cały czas żyjesz w archiwum. Przecież Podbeskidzie to nie jest jakaś zapyziała wiocha. Żyją tam ludzie o otwartych horyzontach, pozbawieni uprzedzeń, stereotypowych wyobrażeń i opinii. Mamy już XXI wiek. Nie pozwól się zniewalać stereotypem faceta macho - on już odszedł do lamusa lub archiwum jak wolisz. Otwórz oczy, wyjdź z tego swojego archiwum i rozejrzyj się dookoła. Nie ważne czy na koszulce są kwiatki czy wzorki, od tego watów nie przybywa. Rzecz się rozchodzi o Twoją zaściankową postawę.
- nico123 likes this
#3710
Posted 24 January 2018 - 14:33
No cóż, Ty cały czas żyjesz w archiwum. Przecież Podbeskidzie to nie jest jakaś zapyziała wiocha. Żyją tam ludzie o otwartych horyzontach, pozbawieni uprzedzeń, stereotypowych wyobrażeń i opinii. Mamy już XXI wiek. Nie pozwól się zniewalać stereotypem faceta macho - on już odszedł do lamusa lub archiwum jak wolisz. Otwórz oczy, wyjdź z tego swojego archiwum i rozejrzyj się dookoła. Nie ważne czy na koszulce są kwiatki czy wzorki, od tego watów nie przybywa. Rzecz się rozchodzi o Twoją zaściankową postawę.
A mnie to się nie kojarzy z zaściankiem tylko zwyczajną tępotą
Jesteście bardzo nietolerancyjni.
- mess likes this
#3711
Posted 24 January 2018 - 14:34
Hehe...@Moody, nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz Ja tych "innych" na codzień toleruję, co więcej, parady równości popieram, na Woodstock jeżdżę, Biedronia bardzo lubię
Wszystko jest fajnie dopuki nie wykracza to poza pewne ramy i nie "przeginają pały". Feministki nie muszą być wiecznie pokrzywdzonymi kobietami, geje nie muszą się lizać na największych placach, a kobiety nie muszą karmić piersią w najbardziej obleganych miejscach.
Nie wiem skąd ty jesteś, może z Holandii? Jeśli nawet i nawet jesteś gejem na rowerze, to nie wszyscy w promieniu 100 km twoich treningów muszą o tym wiedzeć. Naprawdę da się żyć bez obnoszenia się z tym...jest tyle "męskich" kolorów
#3713
Posted 24 January 2018 - 14:45
Jak by ktoś nie wiedział w kolarstwie róż ma wielkie tradycje i nie jest to gejoza. Gejoza to jest dopiero jak ktoś ma problem ze swoją męskością przez różowy element garderoby. Jest też kolor tęczy który to dopiero jest symbolem wyzwolenia Panów od Pań i na odwrót i .... Koszulka z tęcza czy skarpetki to gejoza? A na żółte może muchy srają?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
- z wiatrem we włosach likes this