8561 odpowiedzi w tym temacie

[Marcin321]

Te podlinkowane oksy z Ali są całkiem przyzwoite:

- chińczyk nie kombinował tylko skopiował sprawdzony kształt oprawek, nie uwierają, są „kompatybilne” z kaskiem, leż mi idealnie czego nie mogę powiedzieć o innych okularach które posiadam

- okulary są generalnie jasne, z niewielkim ale zazwyczaj wystarczającym efektem przyciemniania - co powoduje że sprawdzają się w warunkach w których najczęściej jeżdżę. Jak wiem że będzie lampa przez cały czas to biorę okulary z ciemnymi szkłami i polaryzacją.

- co do jakości „szkieł” nie mam zastrzeżeń, no ale wiadomo że ryzyko jest

- ogólna jakość oprawek i rodzaj plastiku jest porównywalna do np. naszych arctic.

Gdyby nie to że okulary gubię średnio raz na kilka miesięcy to kupiłbym oryginały

[Cyklo Ziutek]

...
Gdyby nie to że okulary gubię średnio raz na kilka miesięcy to kupiłbym oryginały

Znam ten ból, sam rodziłem. Na wiosnę po treningu na klapie samochodu zostawiłem całkiem fajne Uvexy i tyle je widziałem.

Dobrze, że wpadłem na Twój post, bo już przymierzałem się do Ekoi Perso Evo 9 za 345zł. Zamówiłem z Ali za 1/4 ceny. Na koniec miesiąca zobaczymy ile są warte.

[patryk_60]

Mnie ciekawi jakość szkieł. Mniejsza z wyglądem itp. okulary kupujemy przede wszystkim aby chroniły oczy. Jeśli spełniają wszelkie normy i nie przepuszczają szkodliwego promieniowania to super sprawa. 

[Hargin]

Zapewne Chińczycy mają przebadane i certyfikowane podróbki markowych okularów i szkieł do nich. Wszystko w cenie 1/10 ceny oryginałów.

Szczerze zdumiewa mnie ta dyskusja. Ryzyko posiadania „gów$a” na oczach przez x godzin podczas jazdy w słońcu, ponoszone przez racjonalnie prezentujących się forowiczów...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikroos]

Zapewne Chińczycy mają przebadane i certyfikowane podróbki markowych okularów i szkieł do nich. Wszystko w cenie 1/10 ceny oryginałów.

Dobrej jakości soczewki do okularów korekcyjnych, wyposażone w antyrefleks, kosztują w polskiej hurtowni ok. 10 zł netto (cena uwzględnia marżę dystrybutora oraz lokalnej hurtowni). Sprzedawane są potem za 100-200 zł brutto sztuka w detalu, więc akurat w tym przypadku 100% jakości za 10% ceny nie jest nierealne.

 

Inna sprawa, że poliwęglan jest materiałem odpornym na UV z samej swojej natury - nie wymaga żadnych dodatkowych domieszek, aby zapewnić całkowitą ochronę.

[ROZMIAR]

Dobrej jakości soczewki do okularów korekcyjnych, wyposażone w antyrefleks, kosztują w polskiej hurtowni ok. 10 zł netto (cena uwzględnia marżę dystrybutora oraz lokalnej hurtowni). Sprzedawane są potem za 100-200 zł brutto sztuka w detalu, więc akurat w tym przypadku 100% jakości za 10% ceny nie jest nierealne.

 

Inna sprawa, że poliwęglan jest materiałem odpornym na UV z samej swojej natury - nie wymaga żadnych dodatkowych domieszek, aby zapewnić całkowitą ochronę.

One kosztują 100-200zł wprawione i dopasowane do okularów.

[mikroos]

Co zajmuje 10 minut pracy optyka oraz użycia maszyny, która przycina je w kolejnych kilka minut. Nawet jeżeli uwzględnisz stawkę godzinową pracownika, narzut jest absurdalnie wysoki.

 

W przypadku produkcji masowej oba koszty odpadają, więc chińska soczewka warta 5 zł może być bardzo przyzwoitej jakości.

[ROZMIAR]

Czy ja wiem, znam wiele mniej poważnych zawodów z takimi stawkami.

Na tej zasadzie to lekarz za samo gadanie bierze pieniądze

[Hargin]

Odnoszę się do tego, że renomowany producent ma co stracić, jeśli okazałoby się, że pchał ludziom niesprawdzony (a nawet szkodliwy) produkt. Chińczyk nie bierze żadnej odpowiedzialności, stąd wolałbym okulary z Deca, niż „Ołkleje” z Azji.

[Marcin321]

Nie wiem gdzie jeździcie, że macie taki stres ze słońcem i hipotetycznym uszkodzeniem wzroku

W porównaniu do słonecznego dnia spędzonego na nartach na 2500 m.n.p.m to ekspozycja na słońce i uv na rowerze w polskich realiach jest znikoma. Szczególnie jak używasz czapeczki z daszkiem. Często okulary bardziej traktuje jako osłonę od wiatru i owadów niż od słońca. Reszta załatwia sama natura regulując ilość światła wpuszczonego przez źrenice. Dlatego tez preferuje szkła przyciemnione w niewielkim stopniu.

A co do szkieł to zgadzam się z @mikros, zrobienie szkieł na rower to żadna sztuka i renomowani producenci trochę przeginają. Ale ich prawo, na szczęście jest wolny rynek.

[mikroos]

Odnoszę się do tego, że renomowany producent ma co stracić, jeśli okazałoby się, że pchał ludziom niesprawdzony (a nawet szkodliwy) produkt.

W porządku, tylko ciężko byłoby wykazać, że takie chińskie okulary miałyby być szkodliwe. Jeszcze raz podkreślam, że poliwęglan jest materiałem z samej swojej natury nieprzepuszczalnym dla UV - to po prostu jego "kolor", tak samo jak kolorem smoły jest czerń.

[Hargin]

Nie jestem optykiem, ani okulistą. Jeśli nimi jesteście, to przyjmuję siłę argumentów (choć na alli nie pobiegnę, ale to ze względu etycznych - krardziony wzór by mi ciążył na nosie).

Jednak oprócz parametrów optycznych są jeszcze parametry fragmentacji tego tworzywa, odporności na uderzenia ciałami obcymi. Chińczyk to zupełna loteria. Jednak zawsze się znajdzie cała masa argumentów, aby uzasadnić sens kupowania ordynarnych podróbek.

Wytworzenie np. leków generycznych teź jest rażąco tanie w stosunku do ceny dla klienta. Chińczyk teź by machnął paracetamol w fabryce pod Szanghaje (wybełtać, utwardzić, konfekcjonować). Nic tylko kupować i zażywać. Tylko ten Chińczyk nie wydaje pieniędzy na nadzorowany proces technologiczny, badania jakości, koszty kontrolowanej dystrybucji etc. Cena towaru to nie tylko koszt produkcji na taśmie.

[bmalkow]

Kupowanie chińskich podrób jest złe i koniec! Dlatego też sugerowałbym przeniesienie ciężaru dyskusji raczej na "czy kupić chińskie okulary marki Majfriend™" zamiast "czy szpanować pseudo Oakleyami za 5,99 PLN".

[sthEn]

Błotniki Crud MK3. Ledwo weszły, straszna ta rama Ribble pod tym wzgledem. No ale aż tak nie szpecą przynajmniej.

[witus78]

szpeca szpeca tak jak wszystkie no ale przynajmniej dupa sucha i plecy cztste

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

[mikroos]

Co do okularów: absolutnie nie odniosłem się do kwestii podrabiania wyglądu towaru - zresztą sam wielokrotnie potępiałem tutaj kupowanie podróbek.

 

Mówiłem konsekwentnie wyłącznie o użytych materiałach i niepopartych niczym argumentach o rzekomej gorszej ochronie, jaką dają chińskie soczewki.

[Hargin]

Nie zrozumieliśmy się. Ja pisałem o niczym nie popartej gwarancji, że chińskie soczewki nie spowodują szkód dla oczu. To co jest przedmiotem badania w szkłach markowych producentów (bez przywiązania do marki, także Deca), u „chińczyków” jest całkowitą niewiadomą.

[Born Ready]

Błotniki Crud MK3. Ledwo weszły, straszna ta rama Ribble pod tym wzgledem. No ale aż tak nie szpecą przynajmniej.

Jak te koła się sprawiają, jak je oceniasz? 

[ROZMIAR]

Nie zrozumieliśmy się. Ja pisałem o niczym nie popartej gwarancji, że chińskie soczewki nie spowodują szkód dla oczu. To co jest przedmiotem badania w szkłach markowych producentów (bez przywiązania do marki, także Deca), u „chińczyków” jest całkowitą niewiadomą.

Dodatkowo wiele okularów z zakrzywionymi szkłami zniekształca obraz. Kiedy jest to szkodliwe, a kiedy nie?

[sthEn]

Jak te koła się sprawiają, jak je oceniasz? 

 

Jeżeli pytasz po prostu o Mavic Cosmic Elite, to średnio się znam, bo to mój pierwszy rower szosowy, z pierwszymi kołami, i nie mam porównania żadnego. Podobno są ciężkie i masywne, ale na moje 95kg z początku sezonu to chyba tylko i wyłącznie plus Nie narzekam.