Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasze zakupy


8561 odpowiedzi w tym temacie

#5041 Gosc_Kuba__H_*

Gosc_Kuba__H_*
  • Gość

Napisano 26 luty 2020 - 22:18

Jakiego łojenia dupska na lokalnych hopkach? Skąd u Ciebie taka złośliwość?

Nie wiem

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

#5042 Gosc_Koteł_*

Gosc_Koteł_*
  • Gość

Napisano 26 luty 2020 - 22:20

To waż słowa 🦉

#5043 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 luty 2020 - 23:27

Mi się na singlach w Świeradowie rok temu tak spodobało, że planuję na 25kw-3maja skoczyć na Olbrzymy 4dni i Świeradów też 4dni :)

 

A przy okazji przeglądania google streetview planując przejazdy między Jelenią Górą, Sobieszowem i Novym Mestem i mając w pamięci zeszłoroczne dojazdy i rozjazdy postanowiłem spędzić też w Jeleniej Górze 9dni na kolarce :) oglądam te streety rety jak tam fajnie, dużo kameralnych pustych asfaltów, dookoła górki, pola, łąki, lasy, mały ruch.. w maju będzie bajka :) przy okazji obczaiłem trasy ze strony Przemka Zawady i zamierzam je pokonać. Wszak to już klasyki i wypadałoby się zmierzyć np. z przełęczą Karkonoską.


  • Marcin321 lubi to

#5044 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 27 luty 2020 - 07:21

A jest tam jeszcze asfalt na końcówce ? Parę lat temu było z nim już kiepsko.



#5045 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 luty 2020 - 10:11

od tego mam endurance na 32mm oponach a nie metroseksualne aero co zjazdu z asfaltu się boi  :lol:

się okaże :) jak coś to podejde i tyle

nosz kurde nie mogę się doczekać :)

EDIT nie wygląda to tragicznie, da się jechać..

2020-02-27-10-13-18.jpg

 

2020-02-27-10-12-44.jpg

 

 


  • Born Ready lubi to

#5046 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 luty 2020 - 11:38

Na podjazd asfaltu jest aż nadto, zjeżdżać nie polecam. No chyba że coś się zmieniło od sierpnia 2019.
  • cauchy i Chikushou lubią to

#5047 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 luty 2020 - 11:48

Trochę smakołyków.

IMG-9812.jpg

 

czytałeś kiedyś skład SISów?  :wacko: zupki chińskie przy tym to zdrowa żywność. 



#5048 Gosc_Koteł_*

Gosc_Koteł_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2020 - 11:52

Może trochę januszowato zabrzmię... Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy na zwykły trening nawet z ćwiczeniami biorą żele. Jeszcze ustawka mocna intensywna gdzie przez np półtorej godziny nie ma szans się zatrzymać to jak najbardziej. Co innego jak sponsor daje cały karton, albo z auta podają. W każdym innym przypadku to bardzo niewydajne i nieekonomiczne na treningu.
  • EmPe lubi to

#5049 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1035 postów
  • SkądStargard

Napisano 27 luty 2020 - 11:56

czytałeś kiedyś skład SISów?  :wacko: zupki chińskie przy tym to zdrowa żywność. 

Mam podobne przemyślenia ;) Osobiście korzystam z produktów firmy Sponser. Nie są zbyt tanie, dlatego używam ich tylko na imprezach ultra. W większości przypadków skład mają bardzo przyzwoity i nawet po kilkuset kilometrach "w siodle" nie mam żadnych dolegliwości, sensacji żoładkowych, czy też uczucia odrzucenia.



#5050 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 luty 2020 - 11:57

Na mocnej i intensywnej ustawce to sorry, ale nie ma czasu na żel, gdy za każdym łukiem jest kopyto :)

 

Ale ja na dłuższe wypady 3 - 4 godziny, skakanie po górkach biorę żele i nie widzę w tym niczego dziwnego. 

 

4gotten, ostatnio natknąłem się na żele HUMA - naturalne, bez żadnych syfów, w spoko cenie. Pewnie nie doładowują aż tak jak te chemiczne cuda, ale na moje potrzeby wystarczą. 

 

przykład składu: odparowany sok z trzciny cukrowej, syrop z ryżu brązowego, woda filtrowana, przecier z truskawek, woda, przecier z czarnych jagód, mielone nasiona chia, sok z granatu, sól morska, koncentrat czarnej jagody, koncentrat z truskawek, woda kokosowa w proszku, regulator kwasowości: kwas cytrynowy.

 



#5051 Gosc_BikeBang_*

Gosc_BikeBang_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2020 - 11:59

Może trochę januszowato zabrzmię... Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy na zwykły trening nawet z ćwiczeniami biorą żele. Jeszcze ustawka mocna intensywna gdzie przez np półtorej godziny nie ma szans się zatrzymać to jak najbardziej. Co innego jak sponsor daje cały karton, albo z auta podają. W każdym innym przypadku to bardzo niewydajne i nieekonomiczne na treningu.

Może trochę grażynowato zabrzmię ale ja na "trening" zabieram kanapkę z salcesonem i powiedzmy musztardą.. Zresztą przy intensywności moich "romantycznych" treningów, spokojnie mogłabym wziąć koszyk i koc piknikowy i świece i w ogóle płatki róż ;)
  • cauchy i lukaszzsch lubią to

#5052 Gosc_Koteł_*

Gosc_Koteł_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2020 - 12:01

Żele właśnie po to są stworzone żeby przyjmować szybko energię, bez potrzeby gryzienia, obierania bananka itd
Ja ostatni żel na treningu zjadłem 3 lata temu, no ale odżywianie na treningu to sprawa indywidualna pod względem preferencji.

#5053 Gosc_Koteł_*

Gosc_Koteł_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2020 - 12:29

No to trochę przesada, ale przy bardzo niskiej intensywności w sumie można 😂

Ja ostatnio zrobiłem 25 godzin w 3 dni na IF między 0.6 a 0.65 jadąc po 8.5 h i mój schemat wyglądał tak

Rano makaron z oliwą + ser feta(w ostatni dzień tylko 2 kromki z nutellą bo ze zmęczenia nie mogłem jeść)

Pierwsze 2 do 3 godzin na śniadaniu i 750 ml bidonie z domowym napojem cytryną i 8 łyżeczek cukru
Postój na pół litra coli i duży rogalik + na dalszą drogę izotonik 750 ml z 6.5 g węgli na 100 ml poza tym 2 batoniki musli(pierwszy dzień), gòralki bardzo kaloryczne (drugi dzień), żelki do kieszeni(trzeci dzień).

I ten izotonik piłem przez kolejne 3 godziny(ok 10 stopni albo mniej nawet) a batoniki/żelki zaczynałem jeść od czwartej, piątej godziny jak cola i rogalik się "wchłonęły".

Szósta godzina drugi postój drugą cola 500 ml, kupiłem coś jeszcze do jedzenia czasem ale zwykle nie dojadałem, np w ostatni dzień po 6 godzinach kupiłem jeszcze izotonik i kolejne żelki do kieszeni + druga cola na tym postoju i do domu po 8:35h że średnią 190W wróciłem z pełnym bidonem a żelki skończyłem jeść 5 minut od końca jazdy. Wieczorem po każdej jeździe starałem się jeść dużo węglowodanów ale z braku apetytu nie było tego zbyt dużo, mimo to w ostatni dzień czułem się najlepiej.

Oczywiście inaczej to wygląda robiąc ćwiczenia na treningach krótkich 2-5 h a inaczej na ustawkach itd ale nie widzę sensu brać żeli 6 zł sztuka 25 g węgli każdy na codzień.

#5054 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 27 luty 2020 - 12:35

W czytaniu składów jestem całkiem niezły. Dla mnie żel ma dać energię i nie zaklejać japy i takie właśnie są dla mnie żele SIS. 

Używam ich tylko w czasie wyścigu. Tak więc te 15 żeli przez ok. 1/2 roku mnie nie zabije :)

Podczas zwykłych treningów daktyle, figi, banany, suszone jabłka i batony Musli (BA!, Nestle).

 

Te żele Huma wyglądają bardzo spoko składowo. Ale cena 2x jak SIS i węgli prawie o polowe mniej. Na co dzień odżywiam się ponadprzeciętnie zdrowo, więc dla bilansu życiowego trochę malto i chemii jak znalazł ;)


  • dywyn i bonobo lubią to

#5055 Gosc_Kuba__H_*

Gosc_Kuba__H_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2020 - 12:39

Na podjazd asfaltu jest aż nadto, zjeżdżać nie polecam. No chyba że coś się zmieniło od sierpnia 2019.

Gdzieś czytałem ze lepiej zjechać na drugą stronę ;) chyba że masz ochraniacz na szczękę ;) swoją droga to przykre że na takie przełęcze prowadzi takie gówno. 



#5056 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 luty 2020 - 13:02

tak też zamierzam

2020-02-27-12-13-44.jpg


  • Marcin321 i Born Ready lubią to

#5057 kal800

kal800
  • Użytkownik
  • 276 postów

Napisano 27 luty 2020 - 13:19

Ja tam najbardziej lubię płynne Enervity - dużo łatwiejsze w obsłudze niż klasyczne żele. Odkręcasz, porządny łyk i po sprawie a żel potrafi być upierdliwy, zwłaszcza jak się znajdzie na owijce - nie ma nic gorszego niż jazda w upale z klejącą się od rozlanego żela kierownicą. Ale stosuje tylko na zawodach i dłuższych - ponad 2h treningach. Na krótsze nie ma chyba sensu - wystarczy banan przed treningiem i izo.


Sent from my iPad using Tapatalk Pro

Road - Pinarello Dogma 60.1 2009 

Tri - S-Works Shiv 2017


#5058 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 luty 2020 - 13:27

W czytaniu składów jestem całkiem niezły. Dla mnie żel ma dać energię i nie zaklejać japy i takie właśnie są dla mnie żele SIS. 

Używam ich tylko w czasie wyścigu. Tak więc te 15 żeli przez ok. 1/2 roku mnie nie zabije :)

Podczas zwykłych treningów daktyle, figi, banany, suszone jabłka i batony Musli (BA!, Nestle).

 

Te żele Huma wyglądają bardzo spoko składowo. Ale cena 2x jak SIS i węgli prawie o polowe mniej. Na co dzień odżywiam się ponadprzeciętnie zdrowo, więc dla bilansu życiowego trochę malto i chemii jak znalazł ;)

 

Fakt, że SIS jeżeli chodzi o praktyczną stronę przyjmowania, jest bardzo spoko :) i rozumiem uzasadnienie! Z tej samej przyczyny pomimo składu też zabieram SISa na wyścig. 

 

Myślałem, że to zapas tylko na najbliższy miesiąc trenowania  :rolleyes:


  • Bzyk lubi to

#5059 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 27 luty 2020 - 13:32

Przy treningach bym zbankrutował, bo ja z tych,co sporo jedzą w trakcie hehe. Na tym co jeździ na przykład kal800 bym zjechał 😀. Taki mój urok 💁‍♂️. Ale to akurat dla mnie dobrze, bo lubię jeść 🐷
  • cauchy lubi to

#5060 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2020 - 13:45

Sis, kiedyś była taka grupa osprzętu shimano, ja od niej zaczynałem :P a z żeli najlepszy wg mnie był olimp fire start. Był, bo zmienili skład i teraz już nie jest to samo



Dodaj odpowiedź