8561 odpowiedzi w tym temacie

[bonobo]

A puszczam jeszcze raz, bo rozwiązanie jest niepopularne, a moim zdaniem świetne. 

Jeżeli chodzi o transport, polecam bagażnik na przyssawki. Byłem sceptyczny, a teraz uważam, że to był strzał w dziesiątkę.

 

 

 

 

[Paput]

A puszczam jeszcze raz, bo rozwiązanie jest niepopularne, a moim zdaniem świetne. 

A gdzie wpakujesz przednie koło, jak auto zapakowane na maxa podczas wyjazdu np. na wakacje z rodziną?

To na pewno jest super rozwiązanie, gdy bierzesz rower i jedziesz samochodem aby pojeździć rowerem gdzieś dalej. Montaż zajmuje chwilę. Tylko wtedy najczęściej, da się rower wrzucić do auta (mam kombi). Osobiście też wrzucam rower na dach. Mam belki i dwa uchwyty. Jeden główny thule za widelec i drugi uchwyt na przednie koło. Wtedy rower nie przeszkadza w niczym. No jedynie trzeba trochę czasu poświęcić na założenie belek. Nie twierdzę, że Twój zakup jest zły, chodzi mi tylko o to, że koło musi iść do środka. A dla mnie to minus. Ale jeśli takie rozwiązanie dla Ciebie jest najlepsze, to rozumiem.

[Jaca911]

Biję się z zakupem tego typu bagażnika od zeszłej jesieni. Też mam sedana jak na zdjęciach i nie daje mi spokoju problem przednich kół.
Wakacje - bagażnik zapakowany, że nie da się już nic dołożyć, a tu koło samochodu leżą koła
Do Kabiny nie wsadzę, bo tam między córki i przednie fotele zamontowałem legowisko dla psa.
Jest jakiś pomysł?

[Paput]

Uchwyt na koło roweru THULE 545-2 i 

Thule 561 OutRide

Mam taki zestaw i jestem zadowolony. Po zmianie roweru na tarcze i sztywne osie 12mm. wytoczyłem tylko adaptery. Musiałem dotoczyć, bo nie znalazłem w sieci. Teraz już pewnie coś można znaleźć.

[bonobo]

A gdzie wpakujesz przednie koło, jak auto zapakowane na maxa podczas wyjazdu np. na wakacje z rodziną?

To na pewno jest super rozwiązanie, gdy bierzesz rower i jedziesz samochodem aby pojeździć rowerem gdzieś dalej. Montaż zajmuje chwilę. Tylko wtedy najczęściej, da się rower wrzucić do auta (mam kombi). Osobiście też wrzucam rower na dach. Mam belki i dwa uchwyty. Jeden główny thule za widelec i drugi uchwyt na przednie koło. Wtedy rower nie przeszkadza w niczym. No jedynie trzeba trochę czasu poświęcić na założenie belek. Nie twierdzę, że Twój zakup jest zły, chodzi mi tylko o to, że koło musi iść do środka. A dla mnie to minus. Ale jeśli takie rozwiązanie dla Ciebie jest najlepsze, to rozumiem.

 

Oczywiście, nigdy nie znajdziesz rozwiązania, które zadowoli każdego. Ale do auta sedan taki bagażnik na przyssawki to jest cudo sprawa. Jasne, że koło muszę wrzucić do środka, ale z reguły mam na to sporo miejsca - jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym musiał jakoś szczególnie kombinować. Do sedana zazwyczaj można przymocować normalny bagażnik z belkami - przynajmniej u mnie są specjalne porty pod zaślepkami. Takie rozwiązanie to jednak też minusy - po pierwsze montaż zajmuje sporo więcej czasu, po drugie, jeżeli ktoś nie chce co chwilę zdejmować i montować, to niestety auto wygląda z tym średnio. 

 

Ale dodam, że są takie bagażniki na przyssawki, chyba Rassine albo inna firma, może Seasucker, które posiadają dodatkowy uchwyt na montaż koła. Wówczas nie musisz chować koła do środka. 

[Paput]

Do chyba każdego samochodu można zamontować belki. Dla mnie idea mocowania roweru za widelec jest super. Mocowanie uchwytu na przyssawki też jest super pod warunkiem, że masz co zrobić z kołem. Ja montuję rower na dachu tylko jak jadę z rodziną. Jak jadę sam, rower zawsze wkładam do środka. Zwróciłem tylko uwagę, że gdybyś nie miał już w środku miejsca na koło to co zrobisz? Mój wpis miał na celu zwrócenie uwagi na problem z kołem a nie tyczy się samej idei uchwytu. Do belek można przymocować wiele innych rzeczy, choćby box, narty, deski a nawet coś przywiązać na upartego. Przyssawki ograniczają Cię tylko do jednego zastosowania. Belki są uniwersalną bazą do wszystkiego. Choć muszę przyznać, że uchwyt na przyssawki wygląda super i robi wrażenie!

[slaweuszek]

To i ja sobie coś kupiłem :

Wysłane z X-ej generacji Note'sa ... z plusem

[Paput]

Jakoś też ciągle chodzą mi po głowie. Jak już miałem kupować, kupiłem Ekoi. Ale chyba w końcu kupię Oakleye😄.

[stryjek]

Ja też kupiłem okulary ale ja poszedłem w alpinę z fotochromem s1-s4.

[EmPe]

Zwariowałem...

[artho]

Zwariowałem...

Nie zwariowałeś - kupiłem od forumowego kolegi starszą wersję - Varia 500 - i jestem bardzo zadowolony. Warte każdej wydanej złotówki, w skrócie to cudo dodaje ci kolejny zmysł i naprawdę zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo na drodze

[slaweuszek]

Też posiadam model 500 i nie wyobrażam sobie jazdy na szosie bez tego radaru.

Wysłane z X-ej generacji Note'sa ... z plusem

[EmPe]

 naprawdę zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo na drodze

I to jest jedyne uzasadnienie tego zakupu, komfort i bezpieczeństwo...Ostatnio miałem zaskakującą (niebezpieczną) sytuację na drodze podczas jazdy pod wiatr, stąd ta decyzja. A zwariowałem dlatego, że chyba w styczniu ludzie tu wrzucali linki do aukcji na Amazonie chyba i można to było kupić za coś koło 500pln to pukałem się w głowę, a teraz dałem trzy stówy więcej Ale czytając opinie to chyba nie będę żałował...mam nadzieję

[Marcin321]

Poczekaj na pierwszą jazdę ... jak zapomnisz naładować radaru i wyłączy się w trakcie jazdy. Wtedy się zorientujesz że jednak nie zwariowałeś

 

Co co bagażników dachowych "za widelec" - są takie gdzie jest też możliwość zamocowania koła przy samym rowerze. Ja używam takiego, koło ląduje na dołączonej podstawce i dodatkowo jest przyczepione do ramy roweru na rzepy:

https://podrodze.net...us-bike-up.html

 

Pewnie na upartego da się tak samo zamocować zdjęte koło przy tym bagażniku z przyssawkami, długie rzepy, przyczepiasz koło do trójkąta ramy i tyle.

 

[JHartman]

Przyłączam się do zachwytów nad radarem Varia. Najbardziej zdziwiło mnie to, że kierowcy też zmienili zachowanie - to światełko migające przy zbliżającym się pojeździe sprawiło, że auta (częściej) mijają mnie w dalszej odległości.

Jedyny wada którą zauważyłem to gdy jadę wzdłuż autostrady, drogą techniczną. Wtedy zabawka trochę się gubi i pika częściej niż powinna. Ale to w sumie zrozumiałe

Ale poza tym - tylko polecić.

Pozdrawiam!

[KMQ]

Przyłączam się do zachwytów nad radarem Varia. Najbardziej zdziwiło mnie to, że kierowcy też zmienili zachowanie - to światełko migające przy zbliżającym się pojeździe sprawiło, że auta (częściej) mijają mnie w dalszej odległości.

Jedyny wada którą zauważyłem to gdy jadę wzdłuż autostrady, drogą techniczną. Wtedy zabawka trochę się gubi i pika częściej niż powinna. Ale to w sumie zrozumiałe

Ale poza tym - tylko polecić.

Pozdrawiam!

To pojedz kiedys wzdluz torowiska jak pojedzie pociag z 50 wagonami 😀 to jest dopiero czad na wyswietlaczu

[artho]

Coś o czym mało się pisze, ale chyba zaznaczył to w recenzji GPLama a ja to zauważyłem na własnych uszach to fakt, że „dodatkowy zmysł” w postaci Varii informuje nas o samochodzie nieraz duuużo wcześniej niż robią to uszy. Zwłaszcza gdy pogoda nieco wietrzna a my skupieni.

I też potwierdzę, 500tka bardzo wali po oczach (w tym na boki) gdy radar wykryje samochód. Szczerze mówiąc to planuję nawet zrobić test i zobaczyć jak to wygląda z perspektywy samochodu, najlepiej za dnia, wieczorem i w nocy.

[bonobo]

Jeżeli ma taką samą diodę i moc jak Flare RT, to na pewno z perspektywy kierowcy jest bardzo widoczna. Świetne urządzenie, chyba sam taki radar zakupię. 

[Dari]

[cauchy]

kolejne?

 

możecie mi powiedzieć w jaki sposób ten Varia 500 zwiększa bezpieczenstwo? podczas jazdy normalnie slyszę gdy coś za mną jedzie, czasem tylko jest jakiś ultracichy rider, ale co to ma do bezpieczenstwa? czy ten system wysyła sygnał kierowcy - "uważaj kurwa żebyś go nie zabił"? i on grzecznie wtedy trzyma minimum 2m odstępu? czy jak?