8561 odpowiedzi w tym temacie

[Chikushou]

Cena tu w ogóle nie grała roli, różnica jest pomijalna. Już byłem zdecydowany na 50, ale zmieniłem zdanie przed samym zamówieniem. Największą frajdę mam z jazdy w górach, więc wybrałem koła, które w teorii powinny się tam sprawdzać lepiej. Chłopaki z Evanlite też mnie przekonali, że 38 będą dla mnie lepsze. Wyjaśnili, że na płaskim 38ki będą niosły niewiele gorzej od 50tek, za to w górach mogą pomóc urwać trochę czasu na segmencie. 

Ja bym powiedział, że jest zupełnie odwrotnie . Nie wiem jak u tego producenta, ale waga pomiędzy zestawem 38 a 50 to chyba z maksymalnie 40g. Śmiem wątpić, że na jakimkolwiek podjeździe da to więcej niż sekundę .

[alterego]

https://www.cyclingw...n-weight-316952

[bonobo]

Ja bym powiedział, że jest zupełnie odwrotnie . Nie wiem jak u tego producenta, ale waga pomiędzy zestawem 38 a 50 to chyba z maksymalnie 40g. Śmiem wątpić, że na jakimkolwiek podjeździe da to więcej niż sekundę .

 

W tym przypadku wg producenta 100 gramów. Różnica jest niewielka.

 

https://www.cyclingw...n-weight-316952

 

Artykuł spoko, ale jednak 1000 metrów na 120 km to żadne wspinanie, lecz jazda po pagórkowatym terenie. Do tego przyjęli 25 km/h, czyli prędkość raczej niska. Gdyby przyjęli 30 km/h, zysk byłby jeszcze większy na korzyść aero. 

 

Z drugiej strony w konkluzji napisali:

To contextualise this, Ballard suggests that for pro riders, “The average gradient of the entire course where weight becomes more important than aerodynamics is 7.5 per cent.” For an amateur, “It lies around 4.5 per cent because they are slower.”

 

4,5% to znów dość małe nachylenie. Nawet jeżeli dla wytrenowanego amatora przyjmiemy 5,5%. W Górach Sowich mam ścianki po 11-14%, W Jesenikach też długie podjazdy o sporym nachyleniu.

Na pewno temat do dyskusji jest ciągle aktualny Ja jednak wybrałem na razie 38. W przyszłości może zakupię też 50tki, ale to juz raczej do nowego roweru. 

[Chikushou]

Ja nie kwestionuje gdzie jest lepsze Aero a gdzie waga. Po prostu kwestionuje zysk wagowy ~50g oraz jego realny wpływ na czas na podjedzie. Większe wahania w wadze ma się podczas samego treningu, czy ścinając włosy lub brodę .

 

Analogicznie można zapytać o różnicę w aerodynamice pomiędzy 38 a 50. Możliwe, że jest równie niska.

 

Temat można zakończyć, bo na pewno nie dojdziemy do niczego, ponieważ nie ma dokładnych danych na ten temat .

[bonobo]

Pełna zgoda. Jest jeszcze zagadnienie masy rotującej i to tak naprawdę ma chyba najistotniejsze znaczenie na podjazdach. Niższa masa pozwala na bardziej dynamiczne zrywy. Ale nie chcę rozwijać tematu, bo mam skromną wiedzę w tym zakresie. 

 

Ja akurat zaufałem chłopakom z Evanlite. Wypełniłem formularz, odpisali, oddzwonili i w rozmowie telefonicznej polecali dla mnie 38. Na ich stronie jest opis eksperymentu, z którego wynika, że na podjeździe 6% o długości 4 km koła 38 były szybsze o 5 sekund. I wiem, że to jest różnica marginalna. Z drugiej strony dla mnie 4 minuty różnicy na płaskim dystansie 120 km (4 godziny jazdy) pomiędzy 50 a 38 to też margines. Wychodzi 1,6% zysku. 

 

Evanlite podaje, że przy 290 watach (sporo) różnica w prędkości pomiędzy 38 a 50 wynosi 0,22 km/h. Dla dystansu 10 km daje to 5 sekund korzyści dla stożka 50.

 

Na swojej stronie Evanlite pisze, że do typowo górskiej jazdy stożek 38 jest zdecydowanie lepszy. Dodatkowo wspominają o bocznym wietrze i tutaj dla osób o wadze poniżej 70 kg polecają też 38. Pod Wrocławiem niestety często wieje bardzo mocno, a ja ważę 67 - 68 kg w zależności od dnia i już nawet na moich aluminiowych niskich kołach (26 mm) czasami był problem. 

 

 

[alterego]

Ta są wszystko właśnie niuanse liczone w bardzo niskich procentach, kwestia kto, co preferuje.
Ja z racji, że jeżdżę głównie po terenie pagórkowatym, ale długich i stromych podjazdów brak to wziąłem 50. Decydując się na jeden komplet kół nie będę się sugerował jednym, czy dwoma wyjazdami rocznie w góry.
Druga rzecz to moja waga, która nigdy nie będzie niższa niż jakieś 83-85kg i próba oszczędzania na wadze komponentów za wszelką cenę jest daremna.
Jestem bardzo zadowolony z kół evanlite bo przy bocznym wietrze łatwo zapanować nad tym co się dzieje, a tego się nieco obawiałem. Choć w jakiejś wielkiej wichurze nie jechałem jeszcze.

Ważne to żeby wybrać świadomie czego potrzebujesz i tyle.

[Bzyk]

Ja miałem okazję na 50’tkach jechać przy bocznym 25 km/h+ i dramatu nie ma. Wystarczy się przechylić trochę w stronę wiatru i heja 😆

[EmPe]

Ja miałem okazję na 50’tkach jechać przy bocznym 25 km/h+ i dramatu nie ma. Wystarczy się przechylić trochę w stronę wiatru i heja

Wystarczy taki podmuch boczny dostać gdzieś np zza budynku i będzie heja ale do rowu . Kiedyś coś takiego mi się przydarzyło na moich 38mm to ledwo rower opanowałem, a w pierwszej chwili myślałem że mi się tylne koło z wideł wypieło. Ale przy stałym bocznym wietrze to masz rację, z tym pochylaniem dobrze się to sprawdza .

[hubertgal]

Majk kiedyś robił porównanie: http://www.majkcycli...tozek-w-gorach/

 

GCN też: 

 

Ostatnie dwa sezony jeździłem na Evanlite 38 mm. Od tego sezonu jeżdżę na innych kołach 50 mm. Obawiałem się zachowania na wietrze ale nie ma tragedii. Na bardzo szybkich zjazdach trzeba mocniej dociążyć przód i mocniej trzymać kierownicę w porównaniu do 38 mm, ale myślałem że będzie gorzej. Aha, waga 60-62 kg, góry Świętokrzyskie

[Marcin321]

Gorsze są podmuchy, pamiętam na Gran Canarii - zjazd, zakręt, a za zakrętem dwóch kolarzy walczy z wiatrem. Znaczy jeden trzymał rower za siodło i kierownicę, a rower sobie wisiał poziomo napędzany wiatrem. Lekko mnie zmroziło jak pamiętam.

Swoje koła dobierałem tak żeby dobrze wizualnie pasowały do rurek ramy, rurki nie-areo to kupiłem 38mm

[lukaszzsch]

Wy tu pitu-pitu, a bmc się sam nie złoży

[bonobo]

Gorsze są podmuchy, pamiętam na Gran Canarii - zjazd, zakręt, a za zakrętem dwóch kolarzy walczy z wiatrem. Znaczy jeden trzymał rower za siodło i kierownicę, a rower sobie wisiał poziomo napędzany wiatrem. Lekko mnie zmroziło jak pamiętam.

Swoje koła dobierałem tak żeby dobrze wizualnie pasowały do rurek ramy, rurki nie-areo to kupiłem 38mm

 

Miałem podobne story na Majorce, szczęśliwie taki wietrzny dzień był tylko jeden. Mój rower (BMC SLR01) też nie ma rurek aero i na 38 wygląda ekstra porównując do starych kół alu. Na 50 mógłby wyglądać już bardzo masywnie, ale zapewne też rewelacyjnie. 

 

Majk kiedyś robił porównanie: http://www.majkcycli...tozek-w-gorach/

 

 

Dzięki za ten test Majka - szukałem go ostatnio, ale był jakiś problem ze stroną.

 

Wyniki są obiecujące. Swoją drogą on tam wyciska bardzo mocne waty (353 - u mnie to VO2max), więc i prędkość jest wysoka nawet na podjeździe a z prędkością zyski aero się powiększają. Co prowadzi mnie do wniosku, że każdy powinien indywidualnie sprawdzić dwa zestawy, aby się przekonać, co dla niego lepsze.

 

 

@ lukaszzsch Super maszyna - powodzenia Swoją drogą, z jakiego roku to model? 

 

 

[lukaszzsch]

2017 jeszcze na 105 r5800, ale to super grupa.

[Bzyk]

Mam u siebie w Fuji R5800 i naprawdę nie mogę narzekać. Aż boję się przesiąść na Ultegre, bo nie wiem czy ogarnę tą rewelacyjność!

[cauchy]

bez różniczki

ta nowa ultegra ma ciut mniejszy zakres kliknięcia, to jest fajne, ale to kosmetyka

 

różnica jest dopiero w Di2, zwłaszcza w dolnym chwycie i w warunkach takich jak teraz w PL

[JHartman]

Mówisz o deszczach padających 7 dni w tygodniu czy o covid? Dlaczego Di2 na to pomaga?

Pozdrawiam

[Bzyk]

No ale złośliwiec. Przecież wiadomo, że chodziło o kampanie wyborcze 💁‍♂️

[cauchy]

proste że tak 

[dmxzor]

Mówisz o deszczach padających 7 dni w tygodniu czy o covid? Dlaczego Di2 na to pomaga?

Pozdrawiam

 

Deszcz i chłód. Jak masz lekko zdrętwiałe palce to zmiana biegu nic nie kosztuje, dotyk i cyk ;-)

 

Ja nie jeżdżę w taką pogodę, ale wygoda związana z Di2 mi się spodobała.

[EmPe]

Będą testy