A jak wstanie prawą nogą w 2022 to pomyslnie obniży ceny o 30%. Bo przecież lud tak chce 
Świetna zabawka, choć tak naprawdę nawet zwykły krokomierz robi robotę. Sam obserwuję dwoje znajomych po 50, którzy wkręcili się na amen i potrafią wyjść o 22 na spacer w śnieżycy, bo trzeba utrzymać passę 
Z rzeczy niezakupowych (bo darmowych), za to pożytecznych i skłaniających do aktywności na świeżym powietrzu. polecam też apkę StreetComplete na telefon. Aplikacja łączy się z OpenStreetMap (społecznościowym odpowiednikiem map np. od Google) i zadaje pytania o obiekty w okolicy - np.: "Czy ta ulica jest oświetlona?", "Czy te schody mają rampę dla niepełnosprawnych albo oznaczenia dla niewidomych?", "Czy ten przystanek ma wiatę?", "Czy ta ścieżka w lesie jest żwirowa czy błotnista?".
Bardzo pożyteczne, bo wiele informacji jest nieosiągalnych przez Google Maps, a sama apka zmusza do wyjścia z domu w celu zweryfikowania niektórych danych
Z kolei rowerzystów może zachęcić fakt, że w ten sposób przyczyniamy się do rozwoju m.in. Komoot oraz UMP PcPL (najpopularniejszej mapy Polski dla urządzeń Garmina) - obie mapy są oparte na OpenStreetMap.