Niekoniecznie jazda rowerem ale przygotowanie kondycyjne do roweru/sezonu jak najbardziej .
Nawiązując od Pani Emilewicz.......i jej tłumaczenia, że to nie narty ale Ski Toury.
Z tego co rozumiem i co widać niektóre wyciągi ( u nas np. Gondola Świeradów,Puchatek w Szklarskiej, Kopa) są otwarte dla wszystkich ale już na stoku mogą przebywać tylko narciarze tzw. ''sportowcy/zawodowcy'' itp. jakkolwiek by nazwał.
Czyli jak zwykły śmiertelnik zapuści się na spacer w góry na Ski Tourach i chce potem jakoś zjechać w dół to może według aktualnych ''przepisów'' to zrobić dowolnie w dozwolony sposób ( niektóre szlaki są zamknięte ) byle by nie korzystał z trasy zjazdowej .......przygotowanej czy nie, to nie ma znaczenia .?
( korzystanie ze stoku....jak idę w górę stokiem to chyba też z niego korzystam, bo na nim przebywam ?!)
Sniegu nie było to problemu nie było ale teraz po opadach pojawiają się możliwości i trochę to kusi.... wiadomo zagrożenie w tym układzie Covidem takie same albo i mniejsze niż jazda na rowerze czyli ca.0, tych SkiTourowców nawet w ostrym sezonie co najwyżej garstka ale płacić jakieś kary czy plątać potem po sądach to nie za bardzo się chce, nie wiem czy w ogóle są jakieś kontrole....
( znaczy wiadomo są opcje zjazdu jakimiś bokami z których pewnie teraz awaryjnie skorzystam ale trasą najwygodniej )