2399 odpowiedzi w tym temacie

[tcp]

Mnie przedwczoraj 20 km od Wrocławia zatrzymali. Zostałem pouczony . Jak stwierdzili tak im każą. Nie zazdroszczę pracy. Żeby ta cholerna pogoda chociaż się spaskudziła. Deszcz ze śniegiem poproszę.

[artho]

Dzisiaj godzinka w centrum miasta, kilka patroli, reakcji zero. Sporo osób na rolkach i na rowerze oraz biegaczy ale każdy zachowywał bezpieczny odstęp

 

EDIT:

Jeden patrol tylko suszył, no ale oczywiście samochody

[Bodek10]

Czyli wykładnią prawa jest policjant, oczywiście po szkoleniu   Bareja miałby tematy do filmów.

[X-RAY]

Żeby ta cholerna pogoda chociaż się spaskudziła. Deszcz ze śniegiem poproszę.

 

Co za czasy, wszyscy modlą się o zimno i deszcz bo wtedy nie ma pokusy do wyjścia na rower i człowiek uwalnia się od wszelkich dylematów   Fakt że trudno wysiedzieć w domu gdy za oknem 20 stopni, ani jednej chmurki i zero wiatru. Na szczęścia mam gravela, w tym tygodniu jakieś 150 km po szutrach i bocznych drogach, żadnych zatargów z Policją, na Gassy czy RB (podobno jeżdżą) raczej bym się nie pchał..

[X-RAY]

Dubel

[artho]

Ja tam się cieszę z pogody i się ową delektuję. W trudach jakie wszyscy mamy (nie mówiąc już o dodatkowo indywidualnych) nic tak nie pomaga jak chwila tańca z wiosennym wiatrem w ciepłe, ogrzewane przez cały dzień popołudnie.

[alterego]

Dzisiaj 50 parę kilometrów, po pętli którą często jeżdżę jak nie mam wiele czasu.
Pięciu na szosach po drodze.
Właściwie już kilka kilometrów od domu mijał mnie nieoznakowany radiowóz. Nie wzbudziłem żadnego zainteresowania.

Odnośnie "apelowania" do zaprzestania aktywności fizycznej na zewnątrz to gratuluję.
Proponuję poczytać jak w takim Amazonie, gdzie pracuje kilka tysięcy ludzi ktoś zachoruje i właściwie nic się nie stało.

"Państwo słabe wobec silnych i silne wobec słabych" jak zwykle.

[cauchy]

nie tylko dlatego

jak juz jest kwarantanna to niech chociaż lunie bo ziemia błaga o to jak kania dżdżu

jest sucho jak pieprz i to już 3 sezon z kolei, śniegu nie było, roztopów nie ma, deszczu nie ma

jak tak dalej pójdzie pewnego pięknego dnia obudzimy się bez bieżącej wody

 

btw dziś jazda 60km, 3 patrole, zero reakcji

[artho]

Ale czemu z uwagi na fakt, że ileś ludzi jest poddane kwarantannie wszyscy mają płakać i ma lać??

[cauchy]

bo jak już jest zakaz wychodzić to niech chociaż popada a nie wtedy jak zdejmą zakaz i będzie lało 2 tygodnie

[artho]

No a ile osób jest objętych kwarantanną? Kilkanaście tysięcy max. chyba? To czemu dla tych kilkunastu tysięcy 40 milionowy kraj ma płakać przez deszcz

[cauchy]

to nie do mnie pytanie, też je zadaję  

[1415chris]

A jakby w kraju umieralo tysiac i wiecej osob dziennie, to by to do ciebie przemowilo, czy tez nie?
I czym specjalnym roznisz sie od innych, ktorzy jednak odlozyli na bok swoje hobby i siedza w domach? Arni o tym pisal powyzej (jakos tematu nikt nie podjal...), co by bylo jakby tak kazdy postepowal? Nagle mamy polowe narodu na zewnatrz.
Czy moze to jest tylko kwestia, cos sie tam dzieje, mnie nie dotyczy, wiec mam to w nosie?

[artho]

to nie do mnie pytanie, też je zadaję

Do Ciebie, bo wszyscy wkoło mam wrażenie mylą pojęcie kwarantanny (ta następuje np. po powrocie do kraju zza granicy) z ograniczeniami wynikającymi dla wszystkich z znanych nam rozporządzeń. To dwie różne rzeczy są i nie można mówić ogólnie "ogólnopolska kwarantanna"

 

 

Czy moze to jest tylko kwestia, cos sie tam dzieje, mnie nie dotyczy, wiec mam to w nosie?

A czy rozważne przemieszczanie się z wykorzystaniem roweru to coś niezdrowego dla otoczenia lub narażanie się na zarażenie?  

[Rowerex]

A jakby w kraju umieralo tysiac i wiecej osob dziennie, to by to do ciebie przemowilo, czy tez nie?

 

Na "jakby" można odpowiedzieć tak: nie ma teraz żadnych przesłanek przesądzających o tym, że tak nie będzie.

 

Nie muszą to być tysiące dziennie np. przez dwa miesiące, bo mogą to być dziesiątki lub setki dziennie przez dziesięć miesięcy z wieloma kolejnymi maksimami kolejnych fal - długie i niskie fale nie zarżną systemu ochrony zdrowia od razu (ale zrobią to stopniowo, bo w międzyczasie padnie gospodarka), dodatkowo wydłużenie fal i powstanie wielu kolejnych fal daje większa szansę wirusowi na groźniejsze mutacje - tak źle, a tak niedobrze...

[1415chris]

Do Ciebie, bo wszyscy wkoło mam wrażenie mylą pojęcie kwarantanny (ta następuje np. po powrocie do kraju zza granicy) z ograniczeniami wynikającymi dla wszystkich z znanych nam rozporządzeń. To dwie różne rzeczy są i nie można mówić ogólnie "ogólnopolska kwarantanna"


A czy rozważne przemieszczanie się z wykorzystaniem roweru to coś niezdrowego dla otoczenia lub narażanie się na zarażenie?

Chyba tu nikomu nie trzeba tlumaczyc czym jest jazda rowerem. A co z rozwaznym przemieszczaniem sie z wykorzystaniem wrotek, hulajnogi, biegania, chodzenia itd. Pisalem o odpowiedzialnosci i nie patrzeniu na swiat przez pryzmat tylko swojego tylka.

@Rowerex problem w tym, ze ludzie juz umieraja tysiacami dziennie, u nas w UK ostatnie 24h ponad 900, to tylko ze szpitali, nie wliczajac domow opieki, umierajacych w domu. I do tego opoznienie w splywaniu danych.
Jak ktos myslal, ze to zarty, to chyba najwyzszy czas zmienic zdanie. Na szczescie w PL to nie ta skala wydarzen ale chyba nikt sobie takiej nie zyczy.

[Senninho]

Myślicie, że na MTB też da radę?

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka

[X-RAY]

Dziś w programie "Koronawirus Raport" na TVN 24 rzecznik prasowy Policji wyraził się bardzo jasno na temat wystawiania mandatów za rzeczy wszelkie, jego zdaniem nikt w Polsce nie otrzymał i nie powinien otrzymać mandatu za:

- bieganie w pojedynkę

- spacer w pojedynkę

- mycie samochodu

- wymianę opon

Jego zdaniem, wszystkie nagłaśniane ostatnio tego typu przypadki to sytuacje, którym towarzyszyło złamanie innych przepisów np. gromadzenia się w grupy, wejścia do lasu lub parku, lub podważanie zasadności przepisów w stylu "będę robił co mi się podoba" etc...

Dla mnie wniosek jest jednoznaczny: jazda rowerem w pojedynkę nie jest podstawą do wystawienia mandatu

[tadzikpl]

Senninho, ale wiesz, że myśliwi nie mają zakazu polowań?

[Senninho]

Senninho, ale wiesz, że myśliwi nie mają zakazu polowań?

Wiem wiem. Ale do łosi nie walą. W stroju dzika bym się nie odważył wyjść z domu na miasto nie wspominając o lesie

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka