Coś bym zmieniał i robię wstępnie rekonesans.
Zastanawiałem się pomiędzy lekkim rowerem, a aero i padło na to drugie. Wizualnie bardziej mi się podoba, do tego jestem klockiem i wagi już nie zrzucę, więc te 0,5 kg mniej na rowerze różnicy nie zrobi. No i w okolicy mam głównie płasko, a Masyw Ślęży i Wzgórza Trzebnickie zbyt pofałdowane nie są. Do Sowich dojechać też nie mogę.
Dream bike, to Madone SLR7, ale nawet po rabatach dalej jest po prostu drogo.
Wymaganie to tarcze (mimo płaskich terenów) i elektronika. Raczej Shimano wchodzi tylko w grę, bo łatwiej będzie kupić pomiar w ramieniu korby.
Mam na oku 3 rowery. Może jest coś na co powinienem zwrócić uwagę czego nie wiem.
- Orbea Orca Aero M20iTeam-D - https://www.orbea.co...aero-m20-team-d
- BMC Timemachine 01 Road Four - https://bmc-switzerl...road-four-2020/
- Specialized Venge Pro - https://www.speciali...271644-171339.
W Orce na pewno od razu koła by szły do wymiany.
Wiem, że najbardziej kompletny z tych trzech jest Spec, ale najbardziej wizualnie leży mi Orca. Jeszcze się nie przymierzałem do żadnego, bo chcę ewentualnie na starcie któregoś odrzucić.
Jakbym jednak nie szedł w aero, to podoba mi się:
- Orca M20iLTD-D - https://www.orbea.co.../orca-m20-ltd-d
- Teammachine SLR02 One (malowanie) lub Two (Ultegra zamiast Force) - https://bmc-switzerl...-disc-one-2020/
Tutaj też koła do wymiany.
Więc generalnie pytanie czy jest w powyższych coś, co raczej je dyskwalifikuje czy po prosty interesować się tym, co bardziej wpada w oko i na czym oczywiście lepiej będę się czuł?