Skocz do zawartości


Zdjęcie

Na Deszcz - Kurtka


55 odpowiedzi w tym temacie

#1 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 22 maj 2020 - 10:34

Cześć,

 

Polecicie jakąś kurtkę na deszcz? Generalnie potrzebuję coś co będę mógł wpakować w kieszeń w razie wyjazdu w jakąś niepewną pogodę gdzie w połowie trasy może zastać mnie jakiś deszcz. Raczej nic jakiegoś mega wypasionego nie chce, bo to nie ma służyć do jazdy po deszczu a raczej po to żeby gdzieś tam się uchronić przed namoknięciem konkretnym (w przypadku deszczu oczywiście zwrot i kierunek dom).

 

Na razie kwoty nie podaję do ilu, coś możecie polecić?

 

Z tanich to te z Deca mi się w oczy rzuciły, ale pewnie sens jest dopłacić do czegoś lepszego;

 

https://www.decathlo...id_8529358.html

https://www.decathlo...id_8500801.html


Bielsko-Biała Cycling


#2 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3143 postów

Napisano 22 maj 2020 - 10:43

Jeśli nie możesz podać kwoty, to zaproponuję coś takiego:

https://www.castelli.../451907920P-010

lub

https://www.gorewear...en_tops_jackets



#3 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 22 maj 2020 - 10:47

To za ponad tysiaka już propozycję mamy... :-) A coś do 500zł?

 

Czy jednak w nic po za Gore-Texem nie warto celować?


Bielsko-Biała Cycling


#4 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2199 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 22 maj 2020 - 11:01

Ja używam czegoś podobnego do tego z dacathlonu. Przemięka, ale to i tak bez znaczenia - w niej chodzi o to żeby się nie wyziębić jak wracasz na bazę.

Jak musisz jechać przez 6h w deszczu i to jeszcze w tempie wyścigowym to pewnie tylko gore i to dobre.

Bo jak kupisz coś taniego co nie przemaka to i tak będziesz mokry - tylko od potu.

#5 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 22 maj 2020 - 11:07

https://galibier.cc/...uct/ventjacket/

https://galibier.cc/product/tempest/

 

U nich płacisz właściwie tylko za jakość, nie napis. ;)

 

Mam tę tańszą. Deszczówkę wyciągam może z dwa razy rocznie, bo zazwyczaj jak mnie łapie deszcz to i tak jest w miarę ciepło i lepiej się czuje mokry od deszczu niż od potu. Głównie to przydaje się w górach.

Miałem wcześniej Endura Pakajak i to już w ogóle nie oddychało.



#6 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 22 maj 2020 - 11:13

Nie no, tak jak pisałem, potrzebuję ją na w razie czego i tylko i wyłącznie po to żeby wrócić jakoś do domu przy deszczu. Nie mam zamiaru jeździć parę h przy deszczowej pogodzie.

 

Powyżej opcja całkiem spoko - wezmę pod uwagę. Jeszcze mi ta z Eroe, którą ostatnio dodali się przewinęła - https://eroe.cc/kate...-and-rain-meska i ewentualnie Ermes z Martoma - https://martombike.c...urtka-kolarska/


Bielsko-Biała Cycling


#7 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 22 maj 2020 - 11:15

Ta Ermes jest mocno chwalona, będę ją pewnie brał na jesień. Jak nie masz dobrej wiatrówki, to bierz ją i będziesz miał od razu na jesień. Bo jak tylko na deszcz, to ja bym brał coś z Decathlonu, bo jeśli nie wybierasz się na jakieś kilkudniowe wyprawy, to obstawiam, że użyjesz ją max 3-4 w ciągu całego roku. 



#8 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 22 maj 2020 - 12:16

Kurtki nie mam. Mam jedynie kamizelkę z Deca z Van Rysela. Teoretycznie i tak mi się jakaś kurtka przyda na jesień, na teraz mam tylko typową zimówkę gdzie przy +5 st. już się w niej robi ciepło. Więc skoro ta Ermes ma się sprawdzić jako windstopper i jako przejściówka na alarmowe sytuacje związane z deszczem to chyba wybiorę taką opcję niż deszczówka z Deca + i tak szukanie czegoś na jesień. 


Bielsko-Biała Cycling


#9 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1033 postów
  • SkądStargard

Napisano 22 maj 2020 - 12:54

Spójrz na kurtkę Endury FS260-Pro Adrenaline https://endurastore....020,22,869.htmlBardzo dobrze chroni przed deszczem, mieści się w kieszonce, jest bardzo lekka i cena jest bardzo przystępna. Dodatkowo jest dostępna w kilku kolorach. Używam takiej od kilku lat i daję radę na deszczu przez wiele godzin, przy tym całkiem dobrze oddycha. 
Minusem może być dość wyścigowy krój.



#10 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3143 postów

Napisano 22 maj 2020 - 13:01

Czy ważyłeś ją?



#11 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1033 postów
  • SkądStargard

Napisano 22 maj 2020 - 13:03

Nie, ale mogę.
EDIT: rozmiar M, spakowany w woreczek waży 120 gramów (waga kuchenna)


  • Dari lubi to

#12 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3143 postów

Napisano 22 maj 2020 - 13:18

To faktycznie jest lekka jak na kurtkę przeciwdeszczową.



#13 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 22 maj 2020 - 13:21

''ekonomiczna'' wersja ca. takie coś ... https://www.ekoi.com...hark-biala.html, tyle że mam żółtą........ całkiem niezła. Jak czasem rano kilka stopni to chroni od zimna,....jak deszcz to wiadomo .....a jak jakieś Alpy zjazd wiatry to też jest super.

 

 

Kupiona we Włoszech kilka lat temu za jakies 30 eurosów , teraz to  praktycznie zawsze przy/na rowerze najczęściej zawiązana na kierownicy,czasem w koszyku na bidon jak jazda tylko na 1 ,  rzadziej w kieszonce.

Zdarza się że wjadę na górę , zakładam ją na zjazd .....i często jej nie zdejmuje bo jakoś wcale nie przeszkadza, co najwyżej czasem ręce lekko mokre- ale to nie tak jak w badziewnych ortalionach.



#14 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1033 postów
  • SkądStargard

Napisano 22 maj 2020 - 13:21

To jest jednomembranowa kurtka na sytuacje awaryjne, jednak w moim przypadku świetnie sprawdza się też na ultra. Znajmomy w takiej samej kurtce jechał przez Amerykę biorąc udział w TABR i sobie bardzo chwalił.
 



#15 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 maj 2020 - 13:26

Mam tę kurtkę z Decathlonu, tylko wersję poprzednią, b-twin. I polecam. Jest bardzo cienka i lekka, po zwinięciu zajmuje tyle miejsca co para skarpet, nie przepuszcza powietrza. Ratowała mnie i przed deszczem i przed wiatrem na zjeździe. 

 

Zgadzam się z przedmówcami - w nic droższego nie inwestowałem, bo rozwijam ją dwa - trzy razy do roku. Ostatni raz chyba miałem ją na sobie początkiem jesieni 2019. 


  • lukaszzsch i Yudo lubią to

#16 JHartman

JHartman
  • Użytkownik
  • 383 postów
  • SkądWarszaw

Napisano 22 maj 2020 - 14:18

w niej chodzi o to żeby się nie wyziębić jak wracasz na bazę.

Jak musisz jechać przez 6h w deszczu i to jeszcze w tempie wyścigowym to pewnie tylko gore i to dobre.

Bo jak kupisz coś taniego co nie przemaka to i tak będziesz mokry - tylko od potu.


Zazwyczaj nie jeżdżę w deszczu ale tym razem zaryzykowałem - w nowej kurtce, którą ujeżdżam od kilku miesięcy (Castelli perfecto).

Muszę potwierdzić - w poniedziałek jechałem w deszczu (średnie opady) przy około 7 stopniach, jakieś 1.5h. Na plecach kurtka pod spodem potówka bez rękawków. Do tego długie spodnie z Deca i buff na głowę a drugi przeciwko policji na twarzy. Jedyny dyskomfort jaki czułem to w stopy bo były całe przemoczone. Reszta też była mokra ale nie czułem zimna.

Wiem, że Castelli to inna półka cenowa ale może kogoś to zainteresuje.

Pozdrawiam, Jarek

#17 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 684 postów

Napisano 22 maj 2020 - 20:13

+1 dla decathlonu

Jak masz gdzie przymierzyć to lepiej zrób to na żywo. 

Ja w deca w górach odzieży mam rozmiar M, kupiłem kurtkę zjazdówkę w rozmiarze L (https://www.decathlo...id_8517063.html) i jest OK ale nie wiem czy nie wolałbym jednak o oczko większej.

I co ciekawe w decathlonie często trafiam, że wersje tańsze są lepsze od droższych. Droższe są często przekombinowane (jakieś kieszenie na smartfony, dodatkowe kieszenie bez sensu, siatki w miejscach od czapy a w innych miejscach za duża izolacja).

Jak jeździsz zawsze ze światłem z tyłu to weź tą tańszą czarną (IMHO - bo biała po deszczu się już raczej nie dopierze do końca i zostaną ciemne ślady).

 

 

Edit: Aha. I nie wierz za bardzo, ze coś oddycha jak jest mokre. Goretexy itp. oddychają jak są suche. Woda (deszcz) zatyka pory i potem nie ma wiekszej różnicy między ceratą a goretexem. Jedyna różnica jest jak trochę kropi i kurtka jest prawie sucha. Wtedy membrana działa. Ale podobny efekt osiągniesz rozpinając suwak z przodu. A i tak mokniesz głównie na tyłku przez dziurę siodełka i na stopach przez wodę podnoszoną przez opony.



#18 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3724 postów

Napisano 24 maj 2020 - 12:35

To za ponad tysiaka już propozycję mamy... :-) A coś do 500zł?

Czy jednak w nic po za Gore-Texem nie warto celować?


Gore tex to niestety bardzo mocno promowany ale bardzo kiepski jak za cenę produkt.
Bardzo kiepska oddychalnośc (Sprawdź filmy na yt).
Piszę z perspektywy byłego użytkownika gore, zarówno w wersji na deszcz jak i przeciwwiatrowej windstopper.
Z membran na deszcz eVent, taniej a dużo lepiej lub membrana polarteca która naprawdę oddycha

#19 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 24 maj 2020 - 13:38

Tu jest mowa o membranie Gore Tex Active Shakedry. Miałeś z nią do czynienia? Zbiera naprawdę rewelacyjne opinie. Membran Gore jest wiele rodzajów, a wpływ na oddychalność ma nie tylko membrana, a też warstwy wierzchnie. W przypadku Shakedry nie ma tych dodatkowych warstw, to jest w zasadzie sama membrana.



#20 KMQ

KMQ
  • Użytkownik
  • 829 postów

Napisano 24 maj 2020 - 14:07

Tu jest mowa o membranie Gore Tex Active Shakedry. Miałeś z nią do czynienia? Zbiera naprawdę rewelacyjne opinie. Membran Gore jest wiele rodzajów, a wpływ na oddychalność ma nie tylko membrana, a też warstwy wierzchnie. W przypadku Shakedry nie ma tych dodatkowych warstw, to jest w zasadzie sama membrana.


Ja moge potwierdzic bo mialem kilka kurtek przeciwdeszczowych. Teraz mam Shakedry od Gore (Castelli tez ma model Idro) i to jest mistrzostwo swiata. Nic nie wazy, swietnie oddycha i zabezpiecza przed deszczem



Dodaj odpowiedź