
ROAD Trophy 2-4.09.2011
#301
Napisano 05 wrzesień 2011 - 13:24
Trudność imprezy - bardzo mobilizująca.
Brakowało może trochę Naszych "stranieri" jak w zeszłym roku, ale to taki szczególik, a przez to może niektórzy się niepotrzebnie nie napinali. Może to bardziej kamyczek do ogórka np. Pana Grabka i szumnych zapowiedzi z zeszłego roku, jak to impereza będzie się rozrastała i była coraz lepiej zorganizowana (!).
Jedyny minus (w stosunku do zeszłego roku) - dużo gorzej obstawiona/zabezpieczona trasa (chodzi mi o skrzyżowani). Wiem, Wiesław zapowiadał przed etapami że tylko początek trasa zamknięta (co też nie do końca zgadzało się z rzeczywistości), ale po zeszłym roku spodziewałem się czegoś więcej.
Ogólnie, bardzo duży plus, bo nie ma takiej imprezy w Polsce.
Podziękowania dla pechowca Jacka "tytanowe biodro" Sz. za dwa dni wspólnej jazdy.
#302
Napisano 05 wrzesień 2011 - 13:30


Cytat
Jak w przyszłym roku będą szybciej konkrety, to myślę że może dwie stówki strzelą wśród uczestników.
mam nadzieję

#303
Napisano 05 wrzesień 2011 - 13:55
#304
Napisano 05 wrzesień 2011 - 15:21
Współczuję kilku pechowcom którzy mieli małe kraksy lub defekty na trasie. Poznałem ten ból na własnej skórze w poprzedniej edycji.
#305
Gosc_Jelitek_*
Napisano 05 wrzesień 2011 - 15:52
Trochę szkoda że było tak mało osób, ale na szczęście na każdym z etapów jechałem z super ludźmi i świetnie się przy tym bawiłem. Naprawdę dzięki Wam za towarzystwo :-) Będzie co wspominać :-)
Piekiełek, tych tajskich masażystek to aż tak bardzo nie mamy co żałować - słyszałem że można od tego hifa złapać :-D Tak czy inaczej po drugim i trzecim etapie dobry masaż byłby zbawieniem.
Tak jak napisał Mirek, taka impreza powinna być częściej. Trasy chociaż obfitowały w ciężkie podjazdy, to nawet mimo kiepskiego miejsca miałem satysfakcję że przejechałem.
Wiesiek naprawdę odwalił kawał dobrej roboty. Nie to żebym się podlizywał, ale pogodzenie startu w imprezie i do tego jeszcze jej organizowanie to nie lada wyczyn, do tego przy takich środkach - brawo! Niedociągnięć można szukać z lupą więc nie ma co się rozdrabniać. BYŁO SUPER!
#306
Napisano 05 wrzesień 2011 - 16:47
Gratulacje dla całej ekipy organizatorów!
Szczególnie dziękuję za modyfikację końcówki ostatniego etapu. To było b. ważne, wjazd na metę bardziej stromym podjazdem był niepotrzebny, popsłułby nastroje i zgaduję, że dziś opinie byłyby gorsze. Popieram głosy, że była to bardzo rozsądna decyzja nie zmieniająca charakteru imprezy.
#307
Napisano 05 wrzesień 2011 - 18:49
#308
Napisano 05 wrzesień 2011 - 19:38
Cytat
Ja teraz zaluje ze nie pojechalem. Pojawilem sie na chwile, poszedlem ogniem z konca peletonu pod widokową a na szczycie ulicy byłem nie niżej niż w połowie
pozdrawiam pana na białym specu, który zrobił na tej ulicy z 1,5km mimo, że ma niecały kilometr
Trzeba było od startu z nami a nie tylko Widokową
Klimat był,bo zawsze na etapówkach jest,a byłby jeszcze lepszy,gdyby noclegi wszystkich skupione były w jednym miejscu, dodatkowo jakaś wewnętrzna mini imprezka kolarska w sobote wieczorem np grill i coś wesołego dookoła. Bardzo fajna impreza i miło wrócić do etapówek,jezdziłem Małopolski Górski kiedyś i śmiało powiem że był lżejszy niż RT. Teraz Panowie troche luzu i mamy nogi Sagana na najbliższe weekendy


#309
Napisano 06 wrzesień 2011 - 08:02
[quote name="GRUNWALD1410"]Ja teraz zaluje ze nie pojechalem. Pojawilem sie na chwile, poszedlem ogniem z konca peletonu pod widokową a na szczycie ulicy byłem nie niżej niż w połowie


Chyba Cie widzialem jechales moze w fioletowej/rożowej ksozulce?zdaje mi sie ze wyprzedzalem Cie na zjezdzie z Kocierzy.Koszulka Bikeholicy:)
#310
Napisano 06 wrzesień 2011 - 08:31


HA, TROCHĘ ZYGZAKIEM POJECHAŁEM I JUZ WIELKIE HALO :-P
DYSTANSE BYŁY DLA MNIE ZA KRÓTKIE TO MUSIAŁEM TROCHĘ KILOMETRÓW DOKRĘCIĆ.
P.S. JECHAŁEM ROAD TROPHY DRUGI RAZ I TWIERDZĘ PO RAZ DRUGI: ZAJEBIŚCIE BYŁO.
WIELKI SZACUNEK DLA PANA LAGIERSKIEGO.
#311
Napisano 06 wrzesień 2011 - 09:41
Ciekawe, za krótkie etapy !!! Jak był dłuższy to cie doganiałem a na trzecim, bo był najkrótszy, to nie dałem rady !!!
Pozdrawiam i do zobaczenia , w Bieszczady jedziesz ?
AP
#312
Napisano 06 wrzesień 2011 - 10:55
KOLEGA NIECH NIE CWANIAKUJE, BO OGŁOSZĘ NA FORUM KTO WYMYŚLIŁ PODJAZD DO BUFETU W SZCZYRKU NA DRUGIM ETAPIE :-p
A W BIESZCZADY NIE POJADĘ, TROCHĘ DALEKO Z ZIELONEJ GÓRY :-(
Dop. Dobry
Witam w temacie i poproszę o nie pisanie dużymi literami. Internetowo jest to działanie niepożądane, albowiem tożsame z krzyczeniem w rzeczywistości pozainternetowej.
#313
Napisano 06 wrzesień 2011 - 11:09
Ale ja się nie boję !
Szkoda, że cię nie będzie, 170 km dawało mi szansę by cię znowu dogonić.
Fajnie się jechało te końcówki razem, do zobaczenia w przyszłym roku
Petla Beskidzka 7 lipca, Road Trophy 7-9 wrzesień
AP.
#314
Napisano 06 wrzesień 2011 - 14:05
#315
Napisano 06 wrzesień 2011 - 14:06
Cytat
Chyba Cie widzialem jechales moze w fioletowej/rożowej ksozulce?zdaje mi sie ze wyprzedzalem Cie na zjezdzie z Kocierzy.Koszulka Bikeholicy:)
a mozliwe.. wyprzedzales w polowie zjazdu niebieskiego cintka?? ja zjazd kompletnie sobie odpuscilem

#316
Napisano 06 wrzesień 2011 - 14:28
Cytat
Cytat
Chyba Cie widzialem jechales moze w fioletowej/rożowej ksozulce?zdaje mi sie ze wyprzedzalem Cie na zjezdzie z Kocierzy.Koszulka Bikeholicy:)
a mozliwe.. wyprzedzales w polowie zjazdu niebieskiego cintka?? ja zjazd kompletnie sobie odpuscilemja mialem koszulke z napisem trentino bialo-różową
dokladnie to Ciebie widzialem:)pozdro
#317
Gosc_czonk86_*
Napisano 06 wrzesień 2011 - 15:00

#318
Napisano 06 wrzesień 2011 - 15:12
Ślimak już wszystko policzył, wrzucę na stronę najszybciej jak się da... moja galeria (głównie dekoracja) może dziś wieczorekiem

EDIT - Wyniki i klasyfikacje już na stronie :-)
#319
Gosc_czonk86_*
Napisano 06 wrzesień 2011 - 15:56

#320
Napisano 06 wrzesień 2011 - 16:15
Cytat
Ja w tym widze tajny zamach na mnie w SanokuTylko Karolowi dać odpowiednie miejsce i mnie odpowiednia. No i moja drużyna to Uderz w Puchara

hasło klucz: lysa hora :-)