Skocz do zawartości


Zdjęcie

ROAD Trophy 2-4.09.2011


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
342 odpowiedzi w tym temacie

#161 bicicleta

bicicleta
  • Użytkownik
  • 364 postów
  • SkądRadom

Napisano 23 sierpień 2011 - 10:43

Ścianki są normalne z pewnością dla miejscowych górali i kolarzy górali, nie obrażając nikogo.
Uważam również, że co za dużo to niezdrowo.
Cykl Road Maraton nie jest tylko dla górali, a Road Trophy w generalce waży b. dużo.

#162 jedroll1

jedroll1
  • Użytkownik
  • 357 postów
  • SkądSidzina

Napisano 23 sierpień 2011 - 10:47

ale Road Trophy ma być górski i basta, dla górali, jak już ktoś napisał wcześniej płasko jest na północy tam też jest masa wyścigów

#163 marcincin

marcincin
  • Użytkownik
  • 12 postów
  • SkądWrocław/Szymanów

Napisano 23 sierpień 2011 - 11:07

Polecam pedały i buty MTB - bardzo wygodnie się spaceruje :mrgreen: Traski są bardzo fajne i mam nadzieję, że zdążę się zregenerować po Carpathii. Do zobaczenia na starcie.

#164 GRUNWALD1410

GRUNWALD1410
  • Użytkownik
  • 291 postów
  • SkądSucha B./Kraków

Napisano 23 sierpień 2011 - 11:28

Przesadzacie... ja bym był ale budżet mnie nie puszcza w tym roku... Wiedzcie, że ten 3 etap, to nie najtrudniejsze 80 pare kilometrów w Beskidach :P Zawsze można bardziej nazmyślać. Road Trophy to szosowe ściganie w górach. Dla kogo jest ciężko.. zwolnić i tyle ;)

#165 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 23 sierpień 2011 - 11:33

Mnie się też podoba. ;-)
RT ma być killer ;-).
Można by poprosić innych organizatorów (np Parczew, może w okolicach Sieroszewic ;-)) o stworzenie 3 lup 2 etapowej imprezy po płaskim.;-)
A może w okolicach Krakowa (bikeholików jest najwięcej).

#166 bicicleta

bicicleta
  • Użytkownik
  • 364 postów
  • SkądRadom

Napisano 23 sierpień 2011 - 11:52

Koncepcja imprezy organizowanej "przez górali dla górali" jest trochę ryzykowna i nie sądzę z resztą aby to było motto organizatorów. Profil trasy na III etapie mógłby być łagodniejszy bez uszczerbku dla killersko-górskiego charakteru imprezy.
Dziękuję za poradę ubrania butów MTB :-) , Do zobaczenia na starcie.

#167 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 23 sierpień 2011 - 12:13

Cytat

Mnie się też podoba. ;-)
RT ma być killer ;-).
Można by poprosić innych organizatorów (np Parczew, może w okolicach Sieroszewic ;-)) o stworzenie 3 lup 2 etapowej imprezy po płaskim.;-)
A może w okolicach Krakowa (bikeholików jest najwięcej).


Dobry pomysł, ale jak ma być płasko-płasko to Sieroszewice, a już Kraków na pewno są zbyt "górzyste".

#168 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 23 sierpień 2011 - 14:36

Ślimak mnie nie licz do drużyny bikeholików bo ja jestem tak jakby mnie nie było (czytaj słaba forma)

Dla mnie RT to rowerowe święto bo nie codzień mam okazję wyjechać na kilka dni i żyć tylko rowerem. Także jaka trasa by nie była to będzie ciekawie.

#169 piatekan

piatekan
  • Użytkownik
  • 158 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 23 sierpień 2011 - 16:09

Cześć
Trasy trzech etapów Road Trophy Wiesiek przetestował na mnie i zapewniam wszystkich, że przy objeździe etapów nie ucierpiało żadne zwierze (jeśli nie liczyć mnie do zwierząt)
Jechałem dzień po dniu ( a nawet I etap powtarzałem bo się Garmin zawiesił i nie było tracka) i jest to trasa trudna ale nie taka by jej nie przejechał taki "kolarz" jak ja.
Dlatego ktoś kto lubi jazdę w górach i po górach musi też to zaliczyć.
POLECAM warto być i zmierzyć się ze sobą.
Taka okazja by się sprawdzić może się szybko nie pojawić.
AP.

#170 Tomek Wójcik

Tomek Wójcik
  • Użytkownik
  • 75 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 sierpień 2011 - 19:20

Cytat

A może w okolicach Krakowa (bikeholików jest najwięcej).

Od lat, dwa razy w sezonie organizujemy , otwarte, darmowe, imprezy szosowe.
Parófka i Czasófka możan poczytać o nich na naszej stronie głównej.

#171 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 23 sierpień 2011 - 19:28

Cytat

darmowe


Jest de facto zrzutka "co łaska" na kiełbaski i piwo :-)

#172 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 23 sierpień 2011 - 21:02

Oby tylko te rasy nie okazały sie golem samobójczym dla organizatorów . Mam nadzieje że nie

#173 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 23 sierpień 2011 - 21:35

Ze swojej strony popieram kolegów twierdzących, że co za dużo to nie zdrowo. Zwłaszcza, że piszą to ludzie co akurat podjeżdżać potrafią.

Ja bardzo lubię góry, tam czuje się najlepiej, ale ścianki to najnudniejszy rodzaj podjazdów. Na takim Żarze, Równicy czy Salmopolu (od Wisły) jest pole do popisu, można pokombinować z kadencją, jazdą na stojąco itp. Tam właśnie wychodzi kto ma dobre umiejętności w jeździe po górach. Natomiast Ścianka polega na tym, że podjeżdżasz do niej wrzucasz co tam masz najlżej stajesz na pedałach i mamy siłownie. Żadnej wielkiej filozofii kolarskiej, co znakomicie pokazał Sagan na TdP. Fakt, że w Beskidach ścianki są obowiązkowe, ale trochę umiaru nie zaszkodzi.

W ramach rozrywki podjeżdżałem dzisiaj ul. Widokową na Kocierz, jakaś pani powiedziała: proszę sobie zsiąść, po co się tak męczyć? Jadąc na granicy zawału pomyślałem, że to nie takie głupie, w zasadzie wiele wolniej to jej nie szło :mrgreen: , ale tylko rzuciłem, że czasem fajnie sobie podyszeć...

BTW Dla miłośników stromizn w Beskidzie Małym, to drogowcy położyli nowy asfalt na przysiółek Nowy Świat (skręcając od Międzybrodzia na Przegibek zaraz odbijamy w prawo i jedziemy koło cmentarza), mamy jakieś 2km drogi i 250m w pionie.

#174 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 sierpień 2011 - 05:38

no właśnie, oprócz tego, że "da się wyjechać" to fajnie by było jakby dało się to zrobić przyjemnie. dla mnie szosa to coś więcej niż tylko męczenie ścian, pojeździł bym sobie w grupie, porozmawiał, a tak to będą jazdy indywidualne... ale jak Bóg da to sobie jakoś poradzę, ale bardzo jestem ciekaw wrażeń osób, które będą zmuszone wnosić rower kilka razy dziennie - bynajmniej nie do schowka po wyścigu...

#175 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 24 sierpień 2011 - 07:44

Na własne oczy widziałem, jak w zeszłym roku Panie wszystko podjeżdżały. To Wy Panowie nie dacie rady i marudzicie? Taka będzie ta impreza w tym roku, przejedzie się.

#176 bicicleta

bicicleta
  • Użytkownik
  • 364 postów
  • SkądRadom

Napisano 24 sierpień 2011 - 09:06

Cytat

Na własne oczy widziałem, jak w zeszłym roku Panie wszystko podjeżdżały. To Wy Panowie nie dacie rady i marudzicie? Taka będzie ta impreza w tym roku, przejedzie się.


Rozumiem, że można jeździć na RT żeby na własne oczy oglądać panie forsujące strome ścianki. Podejrzewam jednak, że podobne wrażenia estetyczne są na łagodniejszych podjazdach ;-)

#177 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 sierpień 2011 - 09:08

Cytat

Cytat

Na własne oczy widziałem, jak w zeszłym roku Panie wszystko podjeżdżały. To Wy Panowie nie dacie rady i marudzicie? Taka będzie ta impreza w tym roku, przejedzie się.


Rozumiem, że można jeździć na RT żeby na własne oczy oglądać panie forsujące strome ścianki. Podejrzewam jednak, że podobne wrażenia estetyczne są na łagodniejszych podjazdach ;-)


i przynajmniej wtedy jesteś w stanie patrzeć :P

#178 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 24 sierpień 2011 - 10:32

Cytat

... Panie wszystko podjeżdżały ....


Bezcenne :mrgreen:

#179 Riccardo

Riccardo
  • Użytkownik
  • 63 postów
  • SkądOwock

Napisano 24 sierpień 2011 - 12:28

Mam pytania logistyczne:
1. bufety - ile jest ich planowanych na poszczególnych etapach?
2. Czy w okolicach biura organizatora/startu/mety będą jakieś stoiska, na których będzie można kupić odżywki (batony/żele)? Ewentualnie coś do roweru?

#180 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 24 sierpień 2011 - 13:51

ja się też dołączę do głosów sprzeciwu.

Jak ktoś chce sprawdzić czy jest w stanie wyjechać to na te stromizny to nie jest mu do szczęścia potrzecne RT.
RT daje możliwość pościgania się z kolegami. Takie ściany trochę tą możliwość zabijają bo jak pisali poprzednicy jest na nich siłowa walka o przetrwanie, bądź pokonanie z buta które wcale nie jest wolniejsze od wyjazdu.
Podjazdy typu salmopol kubalonka kocierz przegibek równica krowiarki - to jest kwintesencja kolarstwa, a bieganie z rowerem na plecach chyba jednak nie.

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl