342 odpowiedzi w tym temacie

[jedroll1]

Podjazdy typu salmopol kubalonka kocierz przegibek równica krowiarki - to jest kwintesencja kolarstwa, a bieganie z rowerem na plecach chyba jednak nie.

trochę chyba gres przesadziłeś, też lubię takie podjazdy jak salmopol, kubalonka itp, ale lubię również ściany typu ostatnie 6km Pętli giga w tym roku, jest urozmaicenie i o to chodzi (byleby nie urozmaicać płaskimi odcinkami bo mnie zabijają;P) ja proponuje wziąć sobie rower MTB pojechać w Beskidy (obojętne które) pojeździć trochę i wtedy się zobaczy że 23% czy tam ciut więcej to nic strasznego;) bo w terenie bywa dużo sztywniej a 23 to norma;)

[marcincin]

podjeżdżanie ścianek w terenie na przełożeniach górskich to jednak inny rodzaj wysiłku niż zdobywanie ścianek na szosie - szosa wymaga użycia dużo większej siły - aczkolwiek nie mam nic przeciwko ściankom na RT

[jedroll1]

siły nie siły, "głowa jedzie";P

[szamanviking]

No cóż, popatrzymy z tyłu jak Panowie którzy są za ścinakami w takiej ilości w pieknym rytmie je pokonuja,skoro taki profil im najbardziej odpowiada,może się czegoś jeszcze nauczę ...

[arkadiomorale]

ja osobiście bardzo dobrze czuję się na długich łagodnych podjazdach / tak jak ktoś już wyżej pisał, kubalonka, salmopol itp / takie nachylenia dają świetną frajdę i też można zobaczyć róźnicę w klasie pomiędzy zawodnikami, jednak stromizny takie jak Cisowica czy Koczy Zamek, Gliczarów są potrzebne bo to dzięki nim pamiętamy najwięcej, te najgorsze momenty dają nam wielką frajdę i pozwalają wydobyć z siebie kresy swych możliwości.
Dlatego uważam że im trudniej tym lepiej, a skala trudności trasy działa tylko na jej korzyść !!!



JESTEM ZA TYM BY PRZEWYŻSZENIA BYŁY CORAZ WIĘKSZE A TRASY DŁUŻSZE.

[Piotr92]

Przestańcie narzekać już na te ścianki, wystarczy zaopatrzyć się w lżejsze przełożenia i wjedziecie. Ostatnio wjechałem Kamesznicę na 39x24, było ciężko ale dałem radę. Trasa jest fajna, mi się podoba, nie znam tylko podjazdu na Kocierz Widokową, dzisiaj pojadę sprawdzić jak to tam wygląda.

[Karol_R]

Dla tych co nie czytali, ciekawy art na pro-cycling:
http://www.pro-cycli...i&artykul=18500

Tak pomijając już kwestie, że za stromo itp. to najbardziej cieszę się z podjazdu w Szczyrku pod Sanktuarium Jeden z moim ulubionych podjazdów, co prawda preferuję go w odwrotnym kierunku, ale na trasie maratonu niestety tylko w takiej konfiguracji jest możliwy ze względu na podłoże i lewoskręty.
Dziękuję za umieszczenie tej górki na trasie :-D

[gres]

Podjazdy typu salmopol kubalonka kocierz przegibek równica krowiarki - to jest kwintesencja kolarstwa, a bieganie z rowerem na plecach chyba jednak nie.

trochę chyba gres przesadziłeś, też lubię takie podjazdy jak salmopol, kubalonka itp, ale lubię również ściany typu ostatnie 6km Pętli giga w tym roku, jest urozmaicenie i o to chodzi (byleby nie urozmaicać płaskimi odcinkami bo mnie zabijają;P) ja proponuje wziąć sobie rower MTB pojechać w Beskidy (obojętne które) pojeździć trochę i wtedy się zobaczy że 23% czy tam ciut więcej to nic strasznego;) bo w terenie bywa dużo sztywniej a 23 to norma;)

tak tylko w mtb masz przełożenie 34 - 30 a i tak połowe trasy pchasz ....
Zresztą jeżeli przesadziłem to nie tylko ja bo przedemną też wiele osób już narzekało i to nie tylko ci słabi.
Może dodam jeszcze że do tej pory nigdzie nie szedłem z buta a mimo to jestem przeciw, i wcale nie te fragmenty zostają mi w pamięci na dłużej.

[GRUNWALD1410]

Pamiętajcie, że w Beskidach Równica, Salmopol, Krowiarki itp są wyjątkami. Prawdziwe Beskidy to jednak Widokowa, Kamesznica, Podksięże, Kotelnica czy Makowska Góra. Są Beskidy - MUSI być stromo.
I tak jeden podjazd (na który podjadę was pooglądać ) czyli przełęcz Rychwałdzka robiony będzie łatwiejszą wersją. Trudniejsza to nie ta pętla objazdowa tylko prosto pod górę koło szkoły.

[saint]

chyba nigdy w prawdziwych górach nie byłeś. wszędzie są drogi techniczne, podjazdy do masztów przekaźnikowych, górnych stacji wyciągów, baz wojskowych, skrótowe dojazdy do pól uprawnych, ogródków, etc. ale to wcale nie znaczy, że zawody rozgrywane są w kółko, tylko na takich. dla urozmaicenia, np. na finisz tak, ale nie cały czas. a pagórki beskidzkie tu wcale nie odbiegają od normy.

[jedroll1]

tak tylko w mtb masz przełożenie 34 - 30 a i tak połowe trasy pchasz ....
Zresztą jeżeli przesadziłem to nie tylko ja bo przedemną też wiele osób już narzekało i to nie tylko ci słabi.
Może dodam jeszcze że do tej pory nigdzie nie szedłem z buta a mimo to jestem przeciw, i wcale nie te fragmenty zostają mi w pamięci na dłużej.

zgadza się gres miałem na myśli po prostu to że MTB czasem pozwala odblokować głowę, wiadomo inne przełożenia, inne kadencja inna charakterystyka itp itd ale zawsze można sobie powiedzieć "podjechałem taki i taki podjazd to tu nie podjadę";)
ja generalnie może nie powinienem się wypowiadać bo nie startuje w Trophy w tym roku, ale moim zdaniem niech Pętla i Trophy zostaną killerami, a inne wyścigi niech będą łatwiejsze. Jakoś tak mam że im trudniej tym lepsze miejsce zajmuję, a im łatwiej im większe średnie prędkości tym spływam w dół w wynikach;) więc mi góry pasują ile i jakie by nie były.

[Dobry]

I tak jeden podjazd (na który podjadę was pooglądać ) czyli przełęcz Rychwałdzka robiony będzie łatwiejszą wersją. Trudniejsza to nie ta pętla objazdowa tylko prosto pod górę koło szkoły.

Też chciałem podpowiedzieć ten "skrót" . Na pewno jest krótszy dystans do pokonania, ale czy krócej się jedzie? Nie wiem.

[gres]

tak tylko w mtb masz przełożenie 34 - 30 a i tak połowe trasy pchasz ....
Zresztą jeżeli przesadziłem to nie tylko ja bo przedemną też wiele osób już narzekało i to nie tylko ci słabi.
Może dodam jeszcze że do tej pory nigdzie nie szedłem z buta a mimo to jestem przeciw, i wcale nie te fragmenty zostają mi w pamięci na dłużej.

zgadza się gres miałem na myśli po prostu to że MTB czasem pozwala odblokować głowę, wiadomo inne przełożenia, inne kadencja inna charakterystyka itp itd ale zawsze można sobie powiedzieć "podjechałem taki i taki podjazd to tu nie podjadę";)
ja generalnie może nie powinienem się wypowiadać bo nie startuje w Trophy w tym roku, ale moim zdaniem niech Pętla i Trophy zostaną killerami, a inne wyścigi niech będą łatwiejsze. Jakoś tak mam że im trudniej tym lepsze miejsce zajmuję, a im łatwiej im większe średnie prędkości tym spływam w dół w wynikach;) więc mi góry pasują ile i jakie by nie były.

Ależ ja wcale nie mówię żeby wyścigi te były łatwiejsze. Trudność podjazdu i tak nie zależy od nachylenia ale od tempa w jakim się je pokonuje. Niech będą olbrzymie przewyższenia, ale nie olbrzymie stromizny!
I jeszcze raz podkreślę - na istebniańskich imprezach nie powinno chodzić oto "żebym tylko przejechał" ale oto żebym to zrobił w jakimś tam możliwym dla siebie tempie, majac odniesienie do kolegów kolarzy.
Jechać po to żeby przejechać jakąś tam trasę można sobie zrobić nie płacąc 300 wpisowego

[jedroll1]

I jeszcze raz podkreślę - na istebniańskich imprezach nie powinno chodzić oto "żebym tylko przejechał" ale oto żebym to zrobił w jakimś tam możliwym dla siebie tempie, majac odniesienie do kolegów kolarzy.

czyli jak koledzy kolarze dają rade przejechać to w tempie, to znaczy że się da, więc zarówno mi jak i Tobie pozostaje więcej trenować

[mickrz]

Mam pytania logistyczne:
Czy w okolicach biura organizatora/startu/mety będą jakieś stoiska, na których będzie można kupić odżywki (batony/żele)? Ewentualnie coś do roweru?

Postaramy się aby coś takiego było przed/po każdym etapie. Jak będziemy na 100% pewni będzie info na stronie i na forum.

[szamanviking]

Przestańcie narzekać już na te ścianki, wystarczy zaopatrzyć się w lżejsze przełożenia i wjedziecie. Ostatnio wjechałem Kamesznicę na 39x24, było ciężko ale dałem radę. Trasa jest fajna, mi się podoba, nie znam tylko podjazdu na Kocierz Widokową, dzisiaj pojadę sprawdzić jak to tam wygląda.

oki,juz nie narzekam,tylko poobserwuję napalonych na ścianki z wielka ciekawością :-P

[arkadiomorale]

nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na liczbę osób zapisanych /opłaconych/

narazie 49 osób a wyścig za tydzień,.

A robić etapówkę dla takiej grupki ludzi to jak "czasówka";)

może trzeba zrobić jakąś promocję LAST MINUTE bo po 150 czy 200 zł lista chętnych pewnie szybko przekroczyła by 200 - 300 osób. )))))))))))))))

[szamanviking]

no cóż,będzie luzniej i łatwiej :mrgreen: