@bonobo - oprócz wspomnianych przez Ciebie wyłączeń należy jeszcze wspomnieć, że przy zakupie na firmę sprzedający może stanąć okoniem i powołać się na przepis, zgodnie z którym rękojmia dla firm obowiązuje przez okres roku, a nie dwóch, jak w przypadku konsumentów. Coś za coś
Z doświadczenia - sklepy internetowe zazwyczaj całkowicie wyłączają rękojmię dla niekonsumentów. Rok to bym brał z pocałowaniem rączki, jak to się mawia.
Bzyk, w tym przypadku wystąpiłbym o interpretację indywidualną. Będzie bezpieczniej, zwłaszcza, że zamierzasz kupić rower za 30k+ To już nie są drobne i urząd może się zainteresować. Niestety urzędnicy też bywają niegłupi i argument, że "mój pracownik z piłą makity do betonu na plecach śmiga tą szosą za 30 tysięcy na karbonowych kołach do klientów na roboty" może nie przejść. Trzeba sobie wcześniej przygotować jakąś argumentację. Prędzej przyjąłbym wersję, że właściciel firmy jeździ tym po mieście załatwiać sprawy urzędowe, bo w porze korków na rowerze jest zdecydowanie szybciej.
A tego Nowego Tarmaca słabo tu widać. Jakie różnice dostrzegacie?