1415chris, zawieszony jesteś niesamowicie w swojej historii razem ze swoimi podstarzałymi klasykami Cervelo. Szanuję przywiązanie do historii, fajne hobby. Prawda jest taka, że większość amatorów po prostu nie potrzebuje roweru ważącego ani 4kg ani 6kg, choć to żaden problem kupić takowy z 6tką z przodu na wadze, potem jeszcze go odchudzić. Hobby jak każde inne. I zaraz znowu napiszesz, że nie mam pojęcia jakie znaczenie ma waga roweru, ale ja nigdzie nie neguję wartości idących za ową a jedynie zaznaczam, że dla większości amatorów są kwestie daleko ważniejsze niż 1kg w tę czy wewte.
Po portalach ogłoszeniowych można znaleźć masę tak używanych modeli jak i nowych posezonowych. Dla przykładu tutaj stary SLR6 na szczękach i Ultegrze za 11k:
https://allegro.pl/o...azja-9443790824
Tylko ponownie - mamy rok 2020, mamy w ofercie rowery 2020 jak i 2021 więc takie bierzemy pod uwagę. Jeżeli w ofercie (choćby już tej Emondy) opcja najcięższa waży 9.2kg a opcja najlżejsza waży 6.72kg to mamy już skalę do której można teraz przykładać nazewnictwo. Jaki sens miałoby ocenianie historii lub wręcz prehistorii jeżeli ktoś chce kupić nowy rower? Jaki sens patrzenie w katalogi z 2016 roku i Emondę 5kg, skoro nie ma jej w ofercie? A nawet nie przeszedłem jeszcze do rowerów czasowych, współczesnej Madonki itd. .
Skomentuje to tak, troche, mowiac delikatnie, jest to zenujace.
Kolego, "wczoraj" dolaczyles do forum, z twoich wypowiedzi mozna wnioskowac, ze i wiedze masz raczkujaca, wiec daruj sobie te komentarze i jednoczesnie osobiste wycieczki.
Pokaz swoje rowery, zobaczymy czym dysponujesz.
Podstarzale Cervelo? Mi ten komentarz osobiscie wali, ale dla twojej wiedzy (raczkujacej) to jest caly czas jedna z najszybszych konstrukcji, przez lata byl albo nr 1 albo w pierwszej 3 i glowe daje, ze niewiele sie w temacie zminilo. No ale nie ma tarcz i schowanych kabelkow, to dla ciebie jest podstarzale. Nalykales sie katalogowych obrazkow i jestes teraz specjalista od 2020 standardow. Daruj sobie!
Piszesz glupoty, to na nie raguje. Nazywanie 7.5kg roweru lekkim, jest smieszne. Nie interesuje mnie twoje ograniczona wiedza i wyobraznia w temacie. I nnie in teresuja mnie katalogowe 2020 rowery.
Rower 7.5kg byl, jest i bedzie ciezkawy. Ale pewnie masz doswiadczenie z rowerem lekkim i ciezkim?
I moze skocz z tym przywolywaniem "przecietnego amatora". Co ty jestes jakis urzad statystyczny?
I jeszcze jedno, apel do ciebie i kolegow, jak powolujesz sie na jakies dane wagowe, to moze postaraj sie aby byly one zweryfikowane, a nie powtarzasz za katalogami cyferki, ktore maja sie nijak w rzeczywistosci. Tak przynajmniej robiono to, z szacunkiem, w mojej zawieszonej historii.
Na koniec, troche pokory bym ci zyczyl, bo duzo piszesz a w temacie nie mniej musisz sie jeszcze nauczyc.
@ bonobo,
Wiesz, jakbym nie jezdzil na rowerze od wczoraj, to moze bym sie zastanowil nad twoim komentrzem.
Pierwszy rower jaki zbudowalem byl cos ok 5.5kg. Pominawszy pare komponetow z serii "wynalazki" mozna bylo spokojnie miec w miare rozsadnych pieniadzach rower ok 6kg. Wiec podtrzymuje to co napisalem wczesniej, z rowerem powyzej limitu UCI nie bylo z czym sie pokazac. I nie pisze o rowerach zawodnikow pro, tylko o statystycznych przecietnych amatorach