widzę już jedną różniczkę między SL a SLR - wyprowadzenie kabla do tylnej przerzutki. W SL jest ech... nawet nie wiem jak to skomentować. Prawilnie jest w SLR
Faktycznie XDDDDDDDDD
Napisano 19 czerwiec 2020 - 09:05
Kable w Ultimate chyba zostaną - teraz jest nowy Inflite i nie widać rewolucji. To samo zrobił Giant z TCR 2021. Aeroad ma być już bez kabli.
Mnie te kable aż tak nie przerażają. Przynajmniej w rowerze, który dla moich celów ma być lekki i dobrze się wspinać. Gdybym szukał aero bolidu, to oczywiście co innego.
Zdecydowanie wolę mieć 0,5 kg wagi mniej niż 0,5 kg więcej, ale za to ze schowanymi kablami.
Napisano 19 czerwiec 2020 - 09:12
widzę już jedną różniczkę między SL a SLR - wyprowadzenie kabla do tylnej przerzutki. W SL jest ech... nawet nie wiem jak to skomentować. Prawilnie jest w SLR
W sumie racja. Ale mnie to kompletnie nie przeszkadza. Tak czy tak ta seria to najładniejsze rowery jakie TREK zrobił .
Burza za 3..2..1..
Napisano 19 czerwiec 2020 - 09:16
W sumie racja. Ale mnie to kompletnie nie przeszkadza. Tak czy tak ta seria to najładniejsze rowery jakie TREK zrobił .
do pierwszego urwania kabelka o jakiś krzaczor
plusem tych kabelków jest to że zawsze można je dokleić taśmą do ramy
nie mniej trochę dziwne że tak zrobili
Napisano 19 czerwiec 2020 - 09:40
Napisano 19 czerwiec 2020 - 10:40
do pierwszego urwania kabelka o jakiś krzaczor
plusem tych kabelków jest to że zawsze można je dokleić taśmą do ramy
nie mniej trochę dziwne że tak zrobili
Napisano 19 czerwiec 2020 - 11:42
Zadam słynne pytanie, które powinno się pojawić przy kwestii rwania: czy dane było Ci doznać jeżdżąc rowerem wyrwania jakiegoś kabla? ja nie kojarzę tego nieszczęścia żebym doznał lub widział je choć raz.
Schowane kable mają duży plus: podnoszą dochody serwisów rowerowych które z wymianę takich rozwiązań kasują całkiem sporo.
E tam sporo, bardziej chodzi o kwestię czasu serwisu, żeby taką Madone ogarnąć.
To też m.in. dlatego podmieniłem na elektrykę, a ewentualne linki od hamulców wymienia się chwilę :-)
Napisano 19 czerwiec 2020 - 12:58
a ile razy masz wypadek żeby wozić ze sobą kask? ja miałem raz, 7 lat temu
to samo z linką, po co kusić los lepiej schować i tyle. a ile też razy robisz serwis że kasują za to niewiadomo ile, raz na parę lat może. Ja miałem raz - gdy zmieniałem kiere na wewn. prowadzenie przewodów. W tej emondzie kiera pierwsza byłaby u mnie do wymiany, strasznie oldskulowo wygląda, zresztą jak w wielu rowerach.
Napisano 19 czerwiec 2020 - 13:09
A masz coś więcej informacji o nowym ultimate?No tak, cena canyona jest super. Waga wersji bez tarcz imponuje, a po zmianie kół na jakieś stożki 38 pewnie można zrzucić ze 300 gramów. Te kable faktycznie mogą irytować. Ale za chwilę ma być nowy Ultimate - takie dostałem info. Z drugiej strony z rozmowy wynikało, że rewolucji mamy się nie spodziewać. Może jednak z kablami coś zrobią. Pytanie czy cena nie spuchnie o dodatkowe 1,5 - 2 tys.
Ale zaraz ktoś powie, że cena Emondy też jest spoko, bo przecież na pewno w sklepie dadzą 30% rabatu.
Napisano 19 czerwiec 2020 - 13:14
A masz coś więcej informacji o nowym ultimate?
Nie, tylko tyle, że ma być na wakacjach i że raczej w ramie nic się nie zmieni. Ale co się w związku z tym zmieni, tego nie wiem i tego też konsultant nie chciał tłumaczyć. Może malowanie. Być może cena trochę wzrośnie. Dzwoniłem tam z dwa tygodnie temu.
Napisano 19 czerwiec 2020 - 13:15
Nowa Emonda podoba mi się. Rozważam w przyszłości zakup modelu SL5. Żeby zejść z wagi to w moim przypadku skończyłoby się pewnie przekładką niektórych elementów pomiędzy obecnie posiadaną Emondą ALR, a planowanym do zakupu nowym rowerem. Wymiana objęła by m.in. kierownicę, mostek, siodełko, korbę z blatami, tylną przerzutkę itd. Założyłbym też Veloflex Corsa plus latex i tym sposobem, niedużym kosztem mógłbym zejść z wagi pewnie z 500 gramów. Wiadomo, że koła w modelu SL5 szału nie robią, dlatego pewnie po jakimś czasie nabyłbym coś nowego.
Ewentualnie rozważyłbym po prostu zakup innego roweru np Basso Venta Disc, który w promocji można kupić za niecałe 12000zł z Ultegrą i wagą ok 8,5kg.
Napisano 19 czerwiec 2020 - 13:22
a ile razy masz wypadek żeby wozić ze sobą kask? ja miałem raz, 7 lat temu
to samo z linką, po co kusić los lepiej schować i tyle. a ile też razy robisz serwis że kasują za to niewiadomo ile, raz na parę lat może. Ja miałem raz - gdy zmieniałem kiere na wewn. prowadzenie przewodów. W tej emondzie kiera pierwsza byłaby u mnie do wymiany, strasznie oldskulowo wygląda, zresztą jak w wielu rowerach.
Jaką nowoczesną kierę byś zaproponował do SL5 / SL6 ?