14 odpowiedzi w tym temacie

[On2bike]

Witam, zanim ktoś tutaj napisze że tematów takich jest sporo to chciałbym zaznaczyć że żaden z nich mi nie pomógł. Otóż wymieniłem w rowerze: korbę+ oś suportu, łańcuch, przednią przerzutkę oraz linki do przerzutek. Po zamontowaniu wszystkiego i skróceniu łańcucha oraz regulacji przerzutek, wyjechałem przetestować czy wszystko jest w porządku. Jeśli chodzi o zmienianie biegów, wszystko chodzi płynnie, łańcuch nie "szoruje" po przedniej przerzutce. Jednak problem jest w tym że przeskakuje mi łańcuch na 1 biegu korby podczas mocniejszego pedałowania. Na 2 i 3 biegu problem nie występuję. Nie mogę też skrócić łańcucha bardziej (o dwa ogniwa) ponieważ wtedy jest za krótki i nie wchodzi na najwyższą zębatkę wolnobiegu przy ustawieniu największej zębatki korby. O jedno ogniwo też nie mogę skrócić bo jak wiadomo mamy ogniwo zewnętrzne i wewnętrzne i jak bym jedno zdemontował to nie miałbym jak połączyć. Jeśli chodzi o wolnobieg to zakupiłem go pół roku temu razem z kołem i nie widzę na nim żadnych oznak żeby był zużyty a wręcz przeciwnie, wygląda jak nowy. Korba, wolnobieg, łańcuch, przerzutka przednia i tylna oraz linki są marki shimano, nie ma tutaj mowy aby cokolwiek było niekompatybilne. Jeśli zwiększam długość łańcucha, zaczyna on przeskakiwać wtedy nie tylko na 1 biegu ale też na 2 i 3. Wie ktoś może w czym tkwi problem? Będę wdzięczny za pomoc

[Paput]

Daj dobre zdjęcie wolnobiegu. A biegi raczej opisuj duża tarcza, średnia, mała. Z tyłu najmniejsza, największa koronka. To bardziej zrozumiałe. W większości klamkomanetek szosowych nie ma oznaczeń biegów cyferkami. Twoje objawy wskazują raczej na wysiągnięty łańcuch i wycięte zęby wolnobiegu. Sprawdzałeś łańcuch przymiarem? 

[tobo]

Wymieniłeś wszystko poza kasetą. Trochę dziwne

[pHarry]

Daj dobre zdjęcie wolnobiegu.

Popieram, to pierwsze co przychodzi do głowy. 

 

Albo jeszcze za słabo napięty łańcuch, czyli wina tylnej przerzuty.

[Paput]

Popieram, to pierwsze co przychodzi do głowy.

Albo jeszcze za słabo napięty łańcuch, czyli wina tylnej przerzuty.

Z tym napięciem, teoretycznie możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. Gdyby skakało na środkowej czy na młynku. Ale na blacie, gdzie łańcuch jest najbardziej napięty? No nie zakładam, że łańcuch wisi będąc na blacie. Generalnie to są klasyczne objawy wyciętego wolnobiegu/kasety i wyciągniętego łańcucha. Jeśli korba wymieniona, to w zasadzie nie ma praktycznie możliwości, żeby było coś innego. W teorii może jeszcze zapieczone kółeczka przerzutki, przez co łańcuch źle wchodzi na koronki, może być też źle spięty spinką łańcuch, pęknięte ogniwo. Ale to są rzeczy bardzo mało prawdopodobne. Pierwsze co bym zrobił, wymienił łańcuch i wolnobieg/kasetę (co tam jest?).

[On2bike]

Daj dobre zdjęcie wolnobiegu. A biegi raczej opisuj duża tarcza, średnia, mała. Z tyłu najmniejsza, największa koronka. To bardziej zrozumiałe. W większości klamkomanetek szosowych nie ma oznaczeń biegów cyferkami. Twoje objawy wskazują raczej na wysiągnięty łańcuch i wycięte zęby wolnobiegu. Sprawdzałeś łańcuch przymiarem? 

 

W tym rzecz że łańcuch jest nowy i maksymalnie skrócony, bardziej już nie mogę bo się wtedy klinuje gdy próbuje wbić największą koronkę przy ustawionej dużej tarczy.
 

Załączone pliki

•  1.jpg   194,06 KB   12 Ilość pobrań
•  2.jpg   202,94 KB   12 Ilość pobrań

[Paput]

Obstawiam, że skacze na 2 najmniejszych koronkach? Bardziej na drugiej od zewnątrz? Widać, że wolnobieg już ma trochę przejechane. Widać zadziory na zębach i wyrobienia między zębami. Wolnobiegi są tanie i przy okazji bardzo nietrwałe. Wymień, na pewno nie zaszkodzi. 90%,że pomoże.

Ewentualnie jeśli nie wyrzuciłeś, co akurat jest mało prawdopodobne😄, załóż stary łańcuch na próbę. Wyciągnięty w granicach rozsądku oczywiście, powinien trybić z wyrobionym wolnobieiem. Ale zakładam, że złomu nie zbierasz...😉

[On2bike]

Obstawiam, że skacze na 2 najmniejszych koronkach? Bardziej na drugiej od zewnątrz? Widać, że wolnobieg już ma trochę przejechane. Widać zadziory na zębach i wyrobienia między zębami. Wolnobiegi są tanie i przy okazji bardzo nietrwałe. Wymień, na pewno nie zaszkodzi. 90%,że pomoże.

Ewentualnie jeśli nie wyrzuciłeś, co akurat jest mało prawdopodobne😄, załóż stary łańcuch na próbę. Wyciągnięty w granicach rozsądku oczywiście, powinien trybić z wyrobionym wolnobieiem. Ale zakładam, że złomu nie zbierasz...😉

 

Mam identyczny nowy wolnobieg bo w zestawie dostałem, marki shimano, więc mogę wymienić. Ale to w ogóle możliwe aby po przejechaniu 1000km już był do wymiany? Co do starego łańcucha to już go wyrzuciłem
 

[Paput]

Możliwe, jest z plasteliny...😜 Jeśli jeździsz siłowo na twardych biegach, to możliwe. Pamiętaj też, że zęby wycina łańcuch. Im bardziej się wyciąga, tym bardziej wycina zęby. Poza tym, patrząc na wolnobieg, raczej nie czyścisz zbyt często napędu, a to ma wpływ na trwałość. Wymień.

[Arni]

Wymieniłeś wszystko poza kasetą. Trochę dziwne

I to jest dla niego odpowiedź

[On2bike]

Możliwe, jest z plasteliny...😜 Jeśli jeździsz siłowo na twardych biegach, to możliwe. Pamiętaj też, że zęby wycina łańcuch. Im bardziej się wyciąga, tym bardziej wycina zęby. Poza tym, patrząc na wolnobieg, raczej nie czyścisz zbyt często napędu, a to ma wpływ na trwałość. Wymień.

 

No nareszcie ;D Faktycznie trzeba było go wymienić. W czasie jazdy łańcuch już nie przeskakuje, przetestowałem na każdym możliwym biegu. Wszystko działa jak należy. Dziękuję wam wszystkim za pomoc!

[Paput]

Nie ma sprawy. Na przyszłość, już wiesz od czego zacząć. Możesz z powrotem założyć starą korbę i przednią przerzutkę😜.

Ten wolnobieg raczej nie wyglądał jak nowy...

[pHarry]

Na pierwszej focie widać, że góry zębów są naruszone. Niedużo, ale to wystarczy żeby nie współpracowało z nowym łańcuchem. Zwłaszcza na małych koronkach. W przypadku łańcuchów innych niż Shimano bywa jeszcze gorzej, bo są produkowane jako ciaśniejsze. 

 

Patrząc na zęby całościowo to nie są one bardzo zużyte. I rzeczywiście można je zregenerować. Wymaga to jednak pewnych możliwości warsztatowych i wyczucia w szlifowaniu. Serwisy raczej nie chcą się za to brać, zwłaszcza te "pro"

 

Aha, wcale nie trzeba dużo, żeby tak uszkodzić koronki. Wystarczy chwilę pojeździć na wyciągniętym łańcuchu. W porównaniu z tym, to cała reszta ma już znaczenie drugorzędne, nawet miękkość materiału czy te smarowania i czyszczenia.

[Paput]

Przy cenie wolnobiegu, szlifowanie wg. mnie nie ma sensu. To już lepiej pojeździć i poczekać aż się łańcuch rozciągnie i dopasuje.

[tobo]

Na pierwszej focie widać, że góry zębów są naruszone. Niedużo, ale to wystarczy żeby nie współpracowało z nowym łańcuchem. Zwłaszcza na małych koronkach. W przypadku łańcuchów innych niż Shimano bywa jeszcze gorzej, bo są produkowane jako ciaśniejsze.

Patrząc na zęby całościowo to nie są one bardzo zużyte. I rzeczywiście można je zregenerować. Wymaga to jednak pewnych możliwości warsztatowych i wyczucia w szlifowaniu. Serwisy raczej nie chcą się za to brać, zwłaszcza te "pro"

Aha, wcale nie trzeba dużo, żeby tak uszkodzić koronki. Wystarczy chwilę pojeździć na wyciągniętym łańcuchu. W porównaniu z tym, to cała reszta ma już znaczenie drugorzędne, nawet miękkość materiału czy te smarowania i czyszczenia.

Zakładając że serwis bierze 150-250 za roboczogodzinę obróbka koronek która nie trwa 5 minut jest bezsensowna finansowo