Witam,
Pierwszy raz wymieniłem wczoraj łańcuch na nowy, zgodny z fabrycznym w Trek 1.1 tj. SunRace CNM84 do kasety Sun Race CSR86, 11-28, 8-rzędowa.
Wydawałoby się kompatybilnie. Nałożywszy nowy łańcuch zobaczyłem, że pracuje nienaturalnie głośno - zapomniałem skrócić, lekcja dla mnie.
Skróciwszy łańcuch ze 116 ogniw na 108 (zgodnie z poprzednim) spadanie ustąpiło, acz głośna praca pozostała, odrobinę ucichła.
Zabrałem się więc za lekturę szosa.org i natrafiwszy na post Malika o długości łańcucha dopasowałem go tak aby wózek był idealnie prostopadle na blacie i najmniejszej koronce kasety - co wymagało usunięcia jeszcze jednego ogniwa. Wózek jest w takim położeniu jak na załączniku. Praca jeszcze bardziej ucichła ale to jeszcze nie to, dalej chrobocze, dość głośno. Usunięcie kolejnego ogniwa naciągnie wózek zbyt mocno.
Pomyślałem, że wyczyszcze łańcuch z fabrycznego smaru, dość rzadkiego w konsystencji i naniosę Rolhoffa którego używałem do tej pory. Czytałem, że nie powinno się usuwać fabrycznego smaru, aż do jego naturalnego wytarcia ale chciałem wyeliminować wszystkie przyczyny.
Na malym blacie pracuje ciszej.
Wykluczam regulację przerzutki, spędziłem przy tym dużo czasu i działała perfekcyjnie na starym.
Wykluczam również zużycie kasety, na moje oko nie jest zjechana.
Przyznam się, że po zakupie przymiarki i sprawdzeniu starego łańcucha wpadła ona w ogniwo więc to moje karygodne zaniedbanie.
Proszę o rady, czy jest szansa że łańcuch się wyrobi?
UPDATE!
Problem rozwiązany.
Zostanę zlinczowany, na usprawiedliwienie dodam, że to moja pierwsza szosa, a serwisu od początku chciałem nauczyć się sam.
Rozwiązanie: łańcuch nie szedł po tej szynie między kółeczkami, tylko pod nią...
Cenna lekcja dla mnie.
rsz_1img_6513.jpg 161,23 KB
16 Ilość pobrań
