Nowości Rowerowe
#1122
Napisano 23 marzec 2021 - 16:58
Ceny muszą spaść albo...wzrosnąć zarobki. Bardziej prawdopodobne jednak jest to pierwsze
Jeśli nie, to kolarstwo czy ogólnie jeżdżenie na rowerze stanie się ekskluzywnym sportem dla wybranych, bo ilu ludzi stać na zakup przyzwoitego rowera za 10-15 i więcej tysięcy złotych? Oczywiście, jak widać na drogach, trochę takich rowerów jeździ, jednak każdy producent i sprzedawca to podkreśla, że podstawą produkcji i zysku ze sprzedaży jest tzw. "klasa średnia"
Dlaczego ceny muszą spaść, skoro ludzie biorą rowery na potęgę?
#1123
Napisano 23 marzec 2021 - 17:19
Dlatego że po każdej hossie przychodzi bessa. To po pierwsze. Po drugie, jak są klienci, producenci zrobią wszystko żeby to zapotrzebowanie wypełnić. A gdy już towaru w sklepach będzie pełno, zacznie się walka o klienta. A czym można najbardziej zachęcić do zakupu? Oczywiście niższą ceną. Normalne zasady sprzedaży, kto zaoferuje towar podobnej jakości po niższej cenie, sprzeda więcej. Proste
- EmPe lubi to
#1125
Napisano 24 marzec 2021 - 07:18
Na samym naszym forum patrząc na aktywność w działach "Nowości sprzętowe", "Zakupy rowerowe", "Mierniki mocy" a porównując z "Mój dzisiejszy trenning" i "Treningowe dylematy..." to chyba szybko nie nastąpi a świetnie opłacani marketingowcy już się postarają, żeby na forum było o czym pisać. Ceny... skoro są chętni na zakup roweru w cenie samochodu to starsze konstrukcje znikną z chłonnego rynku i zostaną przerzucone na rynki rozwijające się a nowe konstrukcje z nowymi rozwiązaniami(standardami) wymuszą kupowanie nowych rowerów. Tak jest od jakiegoś czasu w każdej branży.Dlatego że po każdej hossie przychodzi bessa. To po pierwsze. Po drugie, jak są klienci, producenci zrobią wszystko żeby to zapotrzebowanie wypełnić. A gdy już towaru w sklepach będzie pełno, zacznie się walka o klienta. A czym można najbardziej zachęcić do zakupu? Oczywiście niższą ceną. Normalne zasady sprzedaży, kto zaoferuje towar podobnej jakości po niższej cenie, sprzeda więcej. Proste
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
- Tomo i Marcin321 lubią to
#1126
Napisano 24 marzec 2021 - 07:43
Możliwe też że wzrost cen zwolni lub się zatrzyma na jakiś czas co też efektywnie da efekt „o jest taniej”.
Producenci będą natomiast robić wszystko żeby dodawać nowe „features” i przynajmniej utrzymywać obecne ceny. Bo gdyby było inaczej to kupowalibyśmy np. coraz tańsze samochody i elektronikę, a tak nie jest. Po prostu dostajemy więcej za tyle samo, nawet jak nie potrzebujemy tego „więcej”.
#1128
Napisano 24 marzec 2021 - 08:45
Trochę się miałem "oburzyć" na stwierdzenie, że "przyzwoity" rower to za 10-15k PLN, ale jak spojrzałem na trend cenowy z ostatnich lat na jednym przykładzie to dochodzę do wniosku, że niestety właśnie to w tym kierunku zmierza.
Dla mnie taki przyzwoity rower to np. Giant TCR Advanced 2 z karbonową ramą, hamulcami obręczowymi i kompletną grupą Shimano 105. Jeszcze w 2018 w niemieckim cenniku kosztował 1599 EUR, a w 2021 już 1899 EUR. 300 EUR do przodu, czyli co roku o 100 EUR więcej. Celowo podaję przykład z niemieckiego cennika z cenami w EUR, gdyż moim zdaniem wahania walutowe PLN trochę zakłamują obraz rzeczywistych trendów cenowych. Ale do tych "10k PLN" już coraz bliżej...
- Tomo i artho lubią to
#1131
Napisano 24 marzec 2021 - 09:43
Na samym naszym forum patrząc na aktywność w działach "Nowości sprzętowe", "Zakupy rowerowe", "Mierniki mocy" a porównując z "Mój dzisiejszy trenning" i "Treningowe dylematy..." to chyba szybko nie nastąpi a świetnie opłacani marketingowcy już się postarają, żeby na forum było o czym pisać
E tam Senninho, bez przesady.
Ja w „Mój dzisiejszy trening” nie napisałem chyba nigdy nic, bo moje treningi wydają mi się zbyt nudne, by się nimi chwalić. Ale jednocześnie przeglądając TrainingPeaks-a od wielu miesięcy staram się utrzymać MINIMUM 3-4 przejażdżki/treningi w tygodniu. Całą jesień aż do końca grudnia (no z pojedynczymi przypadkami dla potwierdzenia reguły ma się rozumieć!) klepałem bazę, na zewnątrz i na Zwiftcie oraz w bieganiu też. W styczniu zacząłem budzić organizm, do końca lutego miałem poprawioną prawie całą krzywą mocy w porównaniu z rokiem 2020. Bardzo ucieszyła mnie zdecydowana poprawa mocy na 20minut. Zasmuciło mnie odpuszczenie biegania w marcu, wiem, że spowodowane zostało durną psychiką: nie udało mi się przekonać nikogo ze znajomych na mały duathlon (dla jednych daleko dla innych inne wymówki) i czuję, że odpuściłem bo zniknął mi cel. Źle, bo w bieganiu mam najwięcej do nadrobienia nadal. Staram się przeplatać treningi na Zwiftcie wypadami na miasto lub w błoto gravelem. Tyle błota, ile od zakupu gravela ledwo miesiąc temu już dawno nie zabrałem ze sobą. Jednocześnie gdzieś tam technika przy takim taplaniu chyba też się jakaś rodzi.
Generalnie jest tego sporo ale po prostu dla mnie to rutyna, to nie są ciekawe osiągnięcia jak np. gdy chłopaki wrzucają 80km przejechane na rowerze crossowym. Ja bym pociąłbym się po drodze. To wydaje się to zdecydowanie ciekawsze niż nudna rutyna większości z nas
#1135
Napisano 24 marzec 2021 - 09:52
Nie chodzi mi o wahoo ani o favero
Ja nie wiem, czy tak trudno jest podać nazwę?
Jeżeli mowisz o Rally od Garmina, to szału nie ma, na pewno cenowego. Typowy garmin, po prostu.
https://cyclingtips....and-spd-models/
EDIT: Pomiar mocy przekładany między korpusami, cena single 2799zł + 1000zł PUSTE korpusy, słaby pomysł .
Assioma Favero zamiast bawić się w licencje pod SPD-SL podeszło do tematu inaczej.
https://cyclingtips....er-meter-pedal/
- Prozor i lupus lubią to
#1138 Gosc_Kuba__H_*
Napisano 24 marzec 2021 - 10:06
Czyli to samo co planuje wypuścić Favero? Za taniej?
Już widzę, jak ktoś co 2 dni przekłada body.
Niekoniecznie co dwa dni, ale np mam tak że na trenażerze i w tygodniu jeżdze na szosie a w weekendy lubie wyskoczyć na mtb w górki lub góry, do tej pory jadąc na mtb nie miałem możliwości mieć pomiaru, w tym wypadku już bym mial. Szybka zmiana i lecę. No mnie przekonuje.
P.S.
Myślałem ze info jest utajnione do dzisiaj, natomiast tylko w PL dopiero dzisiaj można o tym zacząć pisać.
#1139
Napisano 24 marzec 2021 - 10:15
Niekoniecznie co dwa dni, ale np mam tak że na trenażerze i w tygodniu jeżdze na szosie a w weekendy lubie wyskoczyć na mtb w górki lub góry, do tej pory jadąc na mtb nie miałem możliwości mieć pomiaru, w tym wypadku już bym mial. Szybka zmiana i lecę. No mnie przekonuje.
P.S.
Myślałem ze info jest utajnione do dzisiaj, natomiast tylko w PL dopiero dzisiaj można o tym zacząć pisać.
Mnie bardziej przekonuje (przykładowo) Assioma Favero do szosy 1800zł + 1200-1500zł InPeak. Lub nawet InPeak+InPeak, co wyjdzie taniej niż Single od Garmina który kosztuje 2799zł (+1000zł puste korpusy). Konkurencja goni, Garmin próbuje uciekać.
EDIT:
Korpusy (puste) do wkładania pomiaru mocy to jedyne 1000-1100zł
No więc ten...