Codzienny Komentarz Wyścigów Uci
#1843
Napisano 05 luty 2023 - 16:18
- piotrkol i EmPe lubią to
#1847
Napisano 06 luty 2023 - 07:45
Swoją drogą to WVA na tym zbliżeniu na 8 okrążeniu miał średnią minę, w necie piszą że van der Poel w drugiej połowie wyścigu już wiedział, że ma lepszy dzień.
Miesiąc do Strade Bianche, dużo czasu, dużo treningów. Najważniejsze wyścigi wiosny mają za dwa miesiące i ostatnia forma nie powinna mieć znaczenia. Ciekawe, jak się przygotują, oby bez urazów.
#1848
Napisano 06 luty 2023 - 09:51
Obejrzałem jeszcze raz końcówkę, żeby wyłapać może finisz Konwy, ale nie był pokazany dobrze. Ogólnie było tam ciasno, a sam Konwa pojechał moim zdaniem świetny wyścig. 10 miejsce poza zasięgiem na te kilka sekund, ale przy dobrych okolicznościach lub ustawieniu top 15 było raczej w zasięgu.
Przyjechał w grupie z zawodnikami regularnie przyjeżdżającymi w top 10 PŚ i innych najważniejszych zawodów, nie ma się czego wstydzić, szczególnie na tle reszty kadry. Wczoraj już nie chciałem sobie psuć humoru i sprawdzać, ale w sobotę w każdym wyścigu czerwona latarnia była w naszym biało-czerwonym stroju.
Sam Konwa wydaje mi się, że przespał lub odmówił sobie po prostu próby walki o kontrakt na zachodzie. Regularne ściganie w najlepszych seriach to jednak inna gra, niż golenie pół-amatorów w naszym kraju w wyścigach o puchar wójta. Wygra jeszcze z pięć-siedem razy kolejne MP i skończy karierę, ale były tutaj papiery na więcej.
- juhas99 lubi to
#1850
Napisano 06 luty 2023 - 14:01
Sam Konwa wydaje mi się, że przespał lub odmówił sobie po prostu próby walki o kontrakt na zachodzie. Regularne ściganie w najlepszych seriach to jednak inna gra, niż golenie pół-amatorów w naszym kraju w wyścigach o puchar wójta. Wygra jeszcze z pięć-siedem razy kolejne MP i skończy karierę, ale były tutaj papiery na więcej.
Trasa wybitnie łatwa technicznie, sucha i szybka. Tempo gdzie nikt nie atakował miejsc 1i 2. Reszta pilnowała się i oszczędzała żeby bić o brąz.
To sprawia, że stawka nie była mocno podzielona, różnice małe i łatwiej o dobre miejsce dla zawodnika, dla którego fefnaste będzie życiowym wynikiem.
Jak wspominali komentatorzy. Mistrzostwo Świata w konkurencji ilości mistrzostw krajowych dla Marka *****. Niestety nie świadczy to o poziomie zawodnika a o poziomie rywali w konkurencji, w jakiej bierze udział.
W naszym kraju przełaje są na bardzo niskim poziomie. Nie ma kasy i nikomu za bardzo przez lata nie opłacało się w to bawić. Teraz się bawi kilku zawodników innych dyscyplin a tylko dwoje zawodników od kilku lat specjalizowało się w przełajach o których ktoś wie. Marek i Bartek. I to w zasadzie tyle. Nie ma kto gonić, nie ma przed kim uciekać.
Przy tym poziomie nie przespał zawodowego kontraktu.
Albo świadomie wybrał niszę i się w niej wyspecjalizował albo był za słaby na szosę/MTB więc wybrał niszę bez konkurencji.
Tak jak Karaś Robert. Nie jest wybitnym organizmem (sportowcem wybitnym jest, a jeszcze lepszym managerem) ale chciało mu się trenować do zawodów, w których nikomu się trenować nie chce. I stąd sukcesy, które kiedy przyszedł Kostera z lepszą medialną opowieścią i równie twardą głową Pan Karaś nagle zaczął trochę gorzej prosperować.
Wysłane z mojego motorola edge 20 przy użyciu Tapatalka
- piotrkol i EmPe lubią to
#1851
Napisano 06 luty 2023 - 16:21
Wczorajszy wyscig byl generalnie dosc nudny.
Warunki tez byly dosc latwe w stosunku do tego co juz bywalo.
I sciganie tez bylo takie se. Jestem zdziwiony, ze Wout nie probowal wczesniej jednak podkrecac tempa a czekal na ten finisz.
Tam bez szans (nie pierwszy raz zreszta)
Moze nie byl w stanie
#1852
Napisano 04 marzec 2023 - 16:25
Ale fatalne Strade u facetów, tyle się człowiek naczekał i jakiś pidkok wygrywa bo się kretyni szachują 25km do mety, ehh...
Przynajmniej u pań było ciekawie, nie dość, że sprint do kreski, to jeszcze pomiędzy zawodniczkami jednej ekipy xD
- impa i Born Ready lubią to
#1853
Napisano 04 marzec 2023 - 16:50
Fakt, bezpłciowe totalnie było te Strade w tym roku. A może za mocno się podpalałem przez te oczekiwanie, w dodatku sam kilka szutrowych sektorów jeżdżąc z tej okazji w tygodniu, nie wiem sam.
Wynik, który grzebie wiosnę Kwiatkowskiego. Już wcześniej było wiadomo, że kalendarz pokrywający się z Pidcockiem prawie w całości mocno podcina jego opcje, tak po tym wyścigu nie ma czego szukać, będzie robił na TP w początkowych fazach wyścigów lub wyprowadzał go na pozycję na przykładowym de Huy.
U kobiet z kolei bardzo ciekawa końcówka. Vollering holowała Kopecky na ostatnich kilometrach, skasowała uciekinierkę, a na koniec wystawiła koło. Super nagroda za pracę.
Niewiadoma peak już ma chyba za sobą. Za mocno skupiona na miłości do kolarza, zamiast miłości do treningu.
- piotrkol lubi to
#1854
Napisano 04 marzec 2023 - 16:59
^No tak to niestety wygląda. Na szczęście zdołałem zmienić nastawienie i teraz to już nawet nie sprawdzam czy i kto z naszych startuje w wyścigu. Nie ma to sensu. W poprzednich latach prowadziło to jedynie do niepotrzebnych nerwów. Dużo fajniej ogląda się wyścigi bez napinki na kibicowanie konkretnym zawodnikom.
- JHartman i impa lubią to
#1856
Napisano 05 marzec 2023 - 01:20
Zgadzam się, jak dla mnie to cały czas się działo, i do 5 km przed metą dalej nie było wiadomo kto wygra. Szachy są na co drugim wyścigu klasycznym - dlatego właśnie udaje się tak często dojechać samotnemu uciekinierowi, który po prostu jedzie co ma pod nogą do końca.
- marcin. lubi to
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
#1858
Napisano 12 marzec 2023 - 18:21
Pogacar jest w gazie, może być mocna jazda od niego za tydzień w San Remo.
Gdyby wygrał... tej wiosny jego głównym celem wydaje się od samego początku De Ronde, więc i tam powinien być w top formie. Przy dobrym układzie byłoby ~10 lat na próbę wygrania Roubaix
Jestem ciekawy, jak mocno skupiłby się w takiej sytuacji na tym wyścigu w kolejnych sezonach.
#1860
Napisano 18 marzec 2023 - 14:09