[ Słuchawki Na Szosę ]
#1
Napisano 24 wrzesień 2020 - 06:48
Wytyczne: cena jak zwykle bez limitu ( powiedzmy do 500 zl , żeby choć trochę zawęzić temat :-)) jakość dźwięku ma być wysoka , tak sobie myślę kanałowe, i chyba przewodowe, z mikrofonem na mus.
Ktoś coś testował, coś polecić może?
#2
Napisano 24 wrzesień 2020 - 07:33
Polecam zadne. Na rowerze masz byc w pelni swiadomy otoczenia ![]()
- Prozor, Mediana, big75 i 3 innych osób lubią to
Ribble R872 - Octane One Gridd
#4
Napisano 24 wrzesień 2020 - 08:02
Król Rowerów je testował:
Można by się zastanowić czy warto wydawać więcej na słuchawki na rower , podczas jazdy raz że trzeba być skupiony i słyszeć okolicę , a dwa podmuchy wiatru , czy otoczenie i tak nie pozwoli się delektować dźwiękiem jak w mieszkaniu, więc nie wiem czy tą wysoką jakość będziesz w stanie odczuć.
#5
Napisano 24 wrzesień 2020 - 09:49
No na drogach publicznych to słuchawek unikaj ale...
... w PL mamy masę ścieżek wyłączonych z ruchu i tam nie miałbym większych oporów.
Wydaje mi się, że to samo co do biegania powinno sprawdzić się dobrze. AirPodsy od Applea lub Sony WF-1000XM3.
(Wykreślenie wyjaśnione poniżej w kolejnym poście: https://szosa.org/to...szosę/?p=429803)
- manfred lubi to
#6
Napisano 26 wrzesień 2020 - 11:16
#8
Napisano 30 listopad 2020 - 09:20
Czuję się zobowiązany skorygować swoją pierwszą wypowiedź: pogrzebałem głębiej o Sony WF-1000XM3 i mimo pierwszego zachwytu po recenzjach rok temu (praktycznie najlepsze audio w przedziale ~1000zł) doczytałem się, że one nie są wodoszczelne, więc po redditach pod bieganie/rower fakt ów jest zaznaczany. Ja kupuję (tzn. zamówione u mikołaja) natomiast w moim przypadku będą służyły nie tylko pod sport, może nawet nie głównie w sporcie, no niemniej warto zwrócić uwagę pewnie aby niekoniecznie je stosować na trenażerze skoro brak im wodoszczelności
.
Na rowerze na zewnątrz a już zwłaszcza do spokojnych przejażdżek jestem przekonany, że nic im nie będzie ale jednak przy większym wysiłku lepiej zachować ostrożność. Dodatkowo warto zaznaczyć, że z początkowej ceny ~1000zł obecnie można je dostać już za mniej więcej 600zł (prawdopodobnie w styczniu-lutym 2021 wyjdzie następca), więc warto zdecydowanie, acz ponownie - raczej do komunikacji miejskiej, pociągu, samolotu, samochodu, spacerów, pracy i spokojnych przejażdżek rowerowych. Niestety bardziej "daily" niż stricte sport.
#9
Napisano 03 luty 2021 - 09:15
Słuchawek mam po szufladach kilkanaście w tym większość używanych do biegania, jazdy na rowerze , na kablach, bezprzewodowe, jedynymi które mogę polecić to niestety/stety produkty appla , które akurat mi przypasowały do uszu, wcześniej airpodsy ; a obecnie airpodsy pro, w ostatnich w trybie kontaktu wszystko co dzieje się na drodze doskonale słychać przy normalnym poziomie dźwięku, ktoś stwierdzi, że w słuchawkach się nie jeździ, ale często bez słuchawek na wietrze mniej słychać niż w słuchawkach w uszach. No i kwestia , że ze względu na pracę muszę mieć możliwość odebrania telefonu w czasie jazdy. Sprawdzają się znakomicie.
#10
Napisano 03 luty 2021 - 10:21
Czuję się zobowiązany skorygować swoją pierwszą wypowiedź: pogrzebałem głębiej o Sony WF-1000XM3 i mimo pierwszego zachwytu po recenzjach rok temu (praktycznie najlepsze audio w przedziale ~1000zł) doczytałem się, że one nie są wodoszczelne, więc po redditach pod bieganie/rower fakt ów jest zaznaczany. Ja kupuję (tzn. zamówione u mikołaja) natomiast w moim przypadku będą służyły nie tylko pod sport, może nawet nie głównie w sporcie, no niemniej warto zwrócić uwagę pewnie aby niekoniecznie je stosować na trenażerze skoro brak im wodoszczelności
.
I na rowerze na zewnątrz a już zwłaszcza do spokojnych przejażdżek jestem przekonany, że nic im nie będzie ale jednak przy większym wysiłku lepiej zachować ostrożność. Dodatkowo warto zaznaczyć, że z początkowej ceny ~1000zł obecnie można je dostać już za mniej więcej 600zł (prawdopodobnie w styczniu-lutym wyjdzie następca), więc warto zdecydowanie, acz ponownie - raczej do komunikacji miejskiej, pociągu, samolotu, samochodu, spacerów, pracy i spokojnych przejażdżek rowerowych. Niestety bardziej "daily" niż stricte sport.
Mam 1000XM3 i używałem na trenażerze, wszystko śmiga jak ta lala, ale na rower i jeszcze z aktywnym wygłuszeniem to bym nie założył..
Ale za to w samolocie spisują się tak dobrze, że nie oddam za nic.. ciekawią mnie teraz XM4-ki ^.^
Tylko co z tego, jak latać ciężko obecnie..
#11
Napisano 03 luty 2021 - 10:55
Prawie dwa miesiące później, więc uzupełnię jeszcze swoje przemyślenia muzyczno sportowe. U mnie święta finalnie wyszły stricte w temacie muzycznym, w sumie po kilkuletniej przerwie trzeba było prędzej czy później wrócić do muzyki na poważne
. Bez muzyki to jednak w życiu jest ciężko.
Sony WF-1000XM3, absolutnie świetnie brzmią, po dobraniu dobrego rozmiaru gąbki bądź gumki aktywne wyciszanie działa także super, co prawda w samolocie jeszcze nie miałem okazji testować ale uruchomiony na telewizorze szum samolotowy z YouTube ustawiony na bardzo wysoką głośność był bardzo dobrze eliminowany. Podobnie z biurem, pracą - słychać bardzo mało z otoczenia. W transporcie sprawdzają się świetnie. Minus jest taki, że jeżeli powłączamy wszystkie opcje upiększania jakości oraz aktywną redukcję szumów czas pracy drastycznie spada. W zależności od dobranych opcji czas pracy na jednym pełnym ładowaniu wynosi od około 4 do 8 godzin, natomiast mamy szybkie podładowanie z etui które mocno przedłuża czas pracy. Podsumowując: to jest poziom audio, powyżej którego już mniejszość usłyszy różnicę, dla większości słuchających one już jakościowo przebijają pojmowanie. Mała uwaga: ja podbiłem w nich basy względem bazy, ale to już EQ to indywidualne preferencje. Do spotkań online też dają radę, mikrofony są wystarczające.
No niemniej ja się nie zdecydowałem na nurzanie Soniaków w wodzie, bo skoro wodoszczelne nie są a i posty z Reddita wskazują na to, że nietrudno jest zalać mikrofony od aktywnej redukcji szumów to uzupełniając muzyczne święta wpadła też ciekawostka z dalekiego świata zachodu, tym razem stricte sportowa czyli AfterShokz Aeropex. W Polsce mam wrażenie, że nie są jeszcze tak popularne natomiast na zachodzie sporo jest pompowane w reklamę słuchawek od AfterShokz (jak i innych działających w tej technologii). Cały pomysł polega na tym, że mają to być bezpieczne słuchawki do sportu. I w sumie dosyć są, technologia tzw. przewodnictwa kostnego pozwala na słuchanie muzyki bez zasłaniania uszu, muzyka gra nam ze środka głowy. Oczywiście gdy głośność ustawimy bardzo wysoko sporo zewnętrza i tak odetniemy, więc nadal słuchawki warto używać z rozwagą. Jakościowo to jest przepaść w dół w porównaniu z Sony WF-1000XM3 acz nadal brzmią lepiej niż najtańsze bezprzewodowe słuchawki z Decathlona itd. W przypadku tych słuchawek nie chodzi o jakość a o bezpieczeństwo czy to podczas biegania czy na rowerze i to zdecydowanie udaje się im osiągnąć. Biega się w nich super, na rower nie wyobrażam sobie też obecnie innego sprzętu. Oczywiście w przypadku tego produktu mamy tutaj też pełną wodoszczelność (IP67). Niepotwierdzone info: w UK podobno tylko słuchawki działające na bazie przewodnictwa kostnego i niezasłaniające uszu są legalne do użytku na rowerze. Zgaduję, że trochę innych krajów też już powprowadzało podobne regulacje. Aftershokz ma kilka modeli, tańsze, droższe, oraz ciekawostkę: słuchawki z wbudowanym odtwarzaczem MP3 do użytku... na basenie! Ciekawa oferta, warto się zapoznać. Oficjalna strona: https://aftershokz.com(wklejam bo z jakiś powodów Google w Polsce proponuje inną).
Dla mnie powrót do muzyki w przypadku treningów rowerowych to nowe rekordy mocy z prawej strony osi czasu. Nowa największa moc z 20 minut, nowa największa moc z 60 minut. Zwift zwiftem, ale jednak przydaje się coś, co dodatkowo umila i zmniejsza nudę - na mnie oglądanie seriali umiarkowanie działa, brakuje kopyta... które to może dać właśnie muzyka
. Ten zestaw, tj. małe zgrabne Sony jako "daily" oraz Aftershokzy stricte pod sport zostanie ze mną raczej długo.
#14
Napisano 03 luty 2021 - 19:30
Poprawka, ja mam WH XM3, więc u mnie ze wszystkimi bajerami bateria trzyma dobrze ponad 20 godzin ;-) Ale to inne słuchawki są przecież..
Uważaj bo rdzewieją w środku ![]()
Ja nie używam nausznych bo szybko by się zaśmierdziały przez pot, a średnio się je czyści w porównaniu do bose i są gorsze chińskie zamienniki poduszek itp.
Dodam że Bose tak nie rdzewieje.
XM4 moim zdaniem to krok wstecz.
Sony trochę niedopracowane w każdej wersji i ANC wypada lepiej od Bose tylko dlatego że ma lepsze pasywne wygłuszenie.
Już tyle ich narobili a zawsze coś nie tak. Mikrofon tragedia w każdych WH1000-XM
#15
Napisano 03 luty 2021 - 19:55
No niemniej ja się nie zdecydowałem na nurzanie Soniaków w wodzie, bo skoro wodoszczelne nie są a i posty z Reddita wskazują na to, że nietrudno jest zalać mikrofony od aktywnej redukcji szumów to uzupełniając muzyczne święta wpadła też ciekawostka z dalekiego świata zachodu, tym razem stricte sportowa czyli AfterShokz Aeropex. W Polsce mam wrażenie, że nie są jeszcze tak popularne natomiast na zachodzie sporo jest pompowane w reklamę słuchawek od AfterShokz (jak i innych działających w tej technologii). Cały pomysł polega na tym, że mają to być bezpieczne słuchawki do sportu. I w sumie dosyć są, technologia tzw. przewodnictwa kostnego pozwala na słuchanie muzyki bez zasłaniania uszu, muzyka gra nam ze środka głowy. Oczywiście gdy głośność ustawimy bardzo wysoko sporo zewnętrza i tak odetniemy, więc nadal słuchawki warto używać z rozwagą. Jakościowo to jest przepaść w dół w porównaniu z Sony WF-1000XM3 acz nadal brzmią lepiej niż najtańsze bezprzewodowe słuchawki z Decathlona itd. W przypadku tych słuchawek nie chodzi o jakość a o bezpieczeństwo czy to podczas biegania czy na rowerze i to zdecydowanie udaje się im osiągnąć.
Tylko nie rozumiem po co tak kombinować jak można zrobić jak w sony ambient mode lub coś podobnego.
To trochę jak wyważanie otwartych drzwi.
https://www.sony.pl/...ticles/00224945
#16
Napisano 03 luty 2021 - 22:29
Tylko nie rozumiem po co tak kombinować jak można zrobić jak w sony ambient mode lub coś podobnego.
Ale co kombinować? Zacytowałeś dość długi fragment i mogę tylko zgadywać co jest kombinowaniem.
Czy kombinowaniem nazywasz zakup Aftershokzów skoro mam Sony? Dla mnie nie jest, bo Aftershokzy są wodoszczelne a Sony nie jest, więc można bez obaw z nimi jeździć i na trenażerze i na zewnątrz niezależnie od pogody lub biegać.
#17
Napisano 03 luty 2021 - 22:38
Ale co kombinować? Zacytowałeś dość długi fragment i mogę tylko zgadywać co jest kombinowaniem.
Czy kombinowaniem nazywasz zakup Aftershokzów skoro mam Sony? Dla mnie nie jest, bo Aftershokzy są wodoszczelne a Sony nie jest, więc można bez obaw z nimi jeździć i na trenażerze i na zewnątrz niezależnie od pogody lub biegać.
Chodzi mi o technologie z Aftershok oczywiście, nie o twój wybór.
To mniej więcej tak, jak bym chciał jeść nosem i czuć smak który zapewniają kubeczki smakowe.
Dla Sony wybredni sportowcy to pewnie na razie za mały rynek.
To już prędzej Neauralink się sprawdzi ![]()
Też czekałem na takie słuchawki wodoszczelne jak wspomniane sony, ale się nie doczekałem i kupiłem chińskie MPOW
#18
Napisano 03 luty 2021 - 22:50
Technologia jest o tyle ciekawa, że nie naruszając świadomości otwiera możliwość słuchaniu muzyki. Nie twierdzę, że jest to coś niemożliwego do odtworzenia, ale jednocześnie wiele lat potrwa, zanim słuchawki będą w stanie oddać dźwięk ambientowy w sposób przestrzenny, z uwzględnieniem kierunku, z którego dany dźwięk pochodzi. Aftershokz (i inni "kostni") po prostu eliminują ten problem, bo ucho samo w sobie świetnie sobie radzi z rozpoznawaniem skąd pochodzi jaki dźwięk a dopóki głośność nie jest ustawiona dość wysoko - po prostu zachowujemy pełnię świadomości przy jednoczesnym cieszeniu się treningiem z muzyką.
#20
Napisano 04 luty 2021 - 19:05
Technologia jest o tyle ciekawa, że nie naruszając świadomości otwiera możliwość słuchaniu muzyki. Nie twierdzę, że jest to coś niemożliwego do odtworzenia, ale jednocześnie wiele lat potrwa, zanim słuchawki będą w stanie oddać dźwięk ambientowy w sposób przestrzenny, z uwzględnieniem kierunku, z którego dany dźwięk pochodzi
Dla mnie trochę temat naciągany. Ja po prostu się rozglądam a wstecznie radar garmina.
W mieście czy przy wietrze auta i tak słychać dopiero jak nas mijają.
Dla mnie temat wygląda jak reklama ![]()
Do NC nie byłem sceptyczny, ale tu bardzo.





