[2021] Wspólne Zamówienie Ubrań Kolarskich
#784
Posted 14 April 2021 - 09:32
Przesadzasz, żadna presja. Moim zdaniem jeśli nie wyjdzie z Raso to zmiana producenta odpada. Po prostu trzeba odpuścić to zamówienie z tym roku.
Panika? Chyba nikt nie będzie jeździł z gołą d... jeśli nie dostanie tych ciuchów, więc bez ciśnienia
No ale dlaczego miałoby nie wyjść z Raso? To tylko kwestia cierpliwości. Nie widzę powodu, żeby odpuszczać, skoro wszystko z naszej strony jest domknięte, zapłacone.
Panika polega właśnie na tym, że pojawiło się info o opóźnieniu / utrudnieniu i już głosy, żeby odpuszczać. Cena za ubrania jest korzystna, więc chyba i tak warto poczekać i mieć je choćby za 2 miesiące.
- pimpf and drza like this
#787
Posted 14 April 2021 - 10:14
No ale dlaczego miałoby nie wyjść z Raso? To tylko kwestia cierpliwości. Nie widzę powodu, żeby odpuszczać, skoro wszystko z naszej strony jest domknięte, zapłacone.
Widzę, że tak ci zależy na tych ciuchach, że poszedłbyś po nie na kolanach do Starego Sącza, bo parę złotych taniej.
Ok, twój wybór, ja się nie lubię prosić, nic na siłę
- piotrkol, X-RAY and Ulepekin like this
#788
Posted 14 April 2021 - 10:23
Chodzi oto że raso, nie dotrzymało pierwszego terminu, drugiego pewnie też nie dotrzyma. Generalnie nic nie wiadomo czy i kiedy zrobią ciuchy.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Widzę, że tak ci zależy na tych ciuchach, że poszedłbyś po nie na kolanach do Starego Sącza, bo parę złotych taniej.
Ok, twój wybór, ja się nie lubię prosić, nic na siłę
1. Tak, zależy mi na ciuchach, skoro już zostały zamówione.
2. Nie parę złotych taniej, tylko sporo taniej i uważam, że to jak najbardziej słuszny argument, od zawsze podstawowa idea organizowania wspólnych zamówień.
3. Jak kasy nie liczysz, to zamów sobie inne ubrania za cenę x2 i poczekaj też na te z Raso, bo chyba nie chcesz powiedzieć, że bez tego zwrotu z zamówienia grupowego masz nóż na gardle i nie kupisz innych ubrań?
Nikogo nie mam zamiaru o nic prosić, ale wycofywanie się teraz jest jak dowcip z tą blondynką, która przepływa przez jezioro i tuż przed drugim brzegiem jednak zawraca, bo się zmęczyła i uznała, że nie dopłynie.
Nie myśl też, że Twój foch kogokolwiek obchodzi w Raso czy jakiejkolwiek innej firmie i że jak zamanifestujesz swoje niezadowolenie, to cokolwiek w świecie to zmieni.
Została włożona masa pracy, czasu i uwagi w to zamówienie. Zrealizujmy je.
- drza, Bzyk and hi_im_krzysiu like this
#790
Posted 14 April 2021 - 10:29
Zamówienie złożyło kilkadziesiąt osób, czekać nie chce ile, trzy? Decyzja Uraza czy chce mu się tym zajmować dalej czy nie. Mnie to jest obojętne czy zamówienie będzie wysłane w przyszłym tygodniu, za miesiąc czy dostanę zwrot pieniędzy
- JHartman, Bzyk, HarveyDent and 1 other like this
#791
Posted 14 April 2021 - 10:43
chyba nie chcesz powiedzieć, że bez tego zwrotu z zamówienia grupowego masz nóż na gardle i nie kupisz innych ubrań?
Jak dostanę zwrot to innych nie kupię, bo mam i tak dużo ciuchów, a te wziąłem trochę od niechcenia, bo " okazja" Także niespecjalnie mi zależy jak się ta sprawa zakończy
Nie myśl też, że Twój foch kogokolwiek obchodzi w Raso czy jakiejkolwiek innej firmie i że jak zamanifestujesz swoje niezadowolenie, to cokolwiek w świecie to zmieni.
Nie mam żadnego focha, z powodów jak wyżej napisałem. Ale jeśli focha zrobi kilka grup tak potraktowanych, każda po kilkadziesiąt kompletów, plus odpowiednie opinie w sieci, to już może zrobić różnicę nawet w najlepszej firmie
- X-RAY likes this
#792
Posted 14 April 2021 - 11:00
Zamówienie złożyło kilkadziesiąt osób, czekać nie chce ile, trzy? Decyzja Uraza czy chce mu się tym zajmować dalej czy nie. Mnie to jest obojętne czy zamówienie będzie wysłane w przyszłym tygodniu, za miesiąc czy dostanę zwrot pieniędzy
Też tak uważam. Ja jestem w ogóle w szoku, że rozważamy opcję rezygnacji z zamówienia. Po tylu miesiącach wybierania, dyskusji, wątek ma 40 stron. Przecież takie sytuacje się zdażają w normalnym życiu. Jak ktoś często zamawia w internecie rzeczy to jest to powszechna sytuacja - opóźnienie, brak odpowiedzi ze strony sklepu. Nie mówię, że to jest ok, tylko, że takie rzeczy się zdarzają. Czasami są sytuacje losowe, które mają wpływ na czas realizacji, więc nie można od razu zakładać, że oszukują. Ja od dłuższego czasu szukałem stroju na rower w rozsądnej cenie i to zamówienie jest dla mnie ważne.
#793
Posted 14 April 2021 - 11:10
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
- wierzba likes this
#794
Posted 14 April 2021 - 11:14
Nauczka na przyszlość...
Dokończmy to co jest, a mądrzejsi w doświadczenie wybierajmy w przyszlosci coś innego.
Mam jeszcze w tym roku inne grupowie zamowoenie z raso i też idzie "nie szybko". Spokojnie poczekam. Dziś i tak nie wyjdę na szosę
Aspekt finansowy nie jest tu bez znaczenia
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
- drza likes this
każdy dźwiga swoje brzemię
HongFu HF-FM039 - 6871,2g
Radon ZR Race - 8222,8g
#795
Posted 14 April 2021 - 11:34
No właśnie jak się takie sytuacje losowe zdarzają to i powinien być kontakt, dialog ze sprzedawcą, a jak Uraz sam mówił że nie osobą anonimową dla tej firmy i pomimo tego kontakt z firmą jest trudny czy wręcz ciężko coś osiągnąć bo go olewają nie odbierając telefonu i nie odpisując na maile
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Widzę, że jesteś bardzo za natychmiastową realizacją, ale tak naprawdę co na tym zyskasz? Możesz poczekać, w końcu dostaniesz ubrania albo zrezygnować i ich nie mieć. Widzisz tu jakąś korzyść dla siebie czy chodzi właśnie tylko o zamanifestowanie niezadowolenia i utarcie nosa Raso, co najpewniej po nich spłynie.
#796
Posted 14 April 2021 - 11:42
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
#797
Posted 14 April 2021 - 12:43
dajmy jeszcze RASO tydzień na odpowiedź i deklarcję co do terminu dostawy po tygodniu jak nie będzie jasnej deklaracji to odpuśćmy zamówienie w tym roku, projekt przechodzi na następny rok, do ustalenia będzie producent i rozmiary
zmiana teraz wykonawcy to koszmar szczególnie dla URAZ-a, miejcie litość dla niego
- beskidbike likes this
#800
Posted 14 April 2021 - 18:16
Nie dorabiajcie już historyjek chwytających za serce, bo robi się to komiczne. Jak ktoś leży długo pod respiratorem, a roboty dużo, to się zatrudnia kogoś na zastępstwo. Pogrzebu też chyba nie ogarnia się przez miesiąc albo dwa.
Zaraz się okaże, że teraz mają żałobę po pogrzebie, dwa miesiące i co? Firma nie działa, a klienci czekają?
Nawet jeśli...to można wysłać krótkiego maila z wyjaśnieniem do tych klientów. Większość zrozumie i podejmie odpowiednie decyzje.
To jest biznes, a nie jakaś pieprzona brazylijska telenowela !
- piotrkol, X-RAY, Ulepekin and 5 others like this