Spoko, wiem ja kto wyglądało, bo nieraz zamawiałem. Niemniej jednak:
Cena w granicach 50% katalogowej za wzór na koszulce wg gustu większości to nie jest jakiś straszny bloker dla 60 zdeklarowanych osób. Tym bardziej że jeszcze wchodzą dodatkowe elementy zazwyczaj czarne i neutralne jak spodenki kamizelki rękawki itp
na mnie to nie działa, bo nie kupię np. wyblakło-błękitnej koszulki (a takie projekty były), choćby była 80% tańsza. Ba, nie założę takiej nawet za darmo
W kwestii producenta, jeśli ktoś kategorycznie odrzuca np. Raso, które jest głównym kandydatem, to na ile jest wiarygodna chęć zakupu kogoś takiego? I po co ma ją wyrażać?
Dobra, nauczony doświadczeniem z poprzednich lat, nie ma co dyskutować...