154 odpowiedzi w tym temacie

[artho]

Wreszcie i Trek podnosi ceny swoich rowerów!

 

W nawiązaniu do swojego wpisu z poprzedniego tygodnia - niestety podwyżki dotarły i do EU, tak więc na polskiej stronie nowe ceny Emondy 2021  prezentują się następująco:

 

1. Emonda SL 5: 12699zł

2. Emonda SL 6: 16499zł

3. Emonda SL 6 Pro: 18799zł

4. Emonda SL 7: 26999zł

5. Emonda SL 7 eTap: 30199zł

6. Emonda SLR 6: 30999zł

7. Emonda SLR 7: 32999-35699zł

8. Emonda SLR 7 eTap: 38199zł

9. Emonda SLR 9: 53999zł

10. Emonda SLR 9 eTap: 53999zł

 

Nie wiem jak wyceniane były Madonki, natomiast topowa Madone SLR 9 eTap dobiła kwoty 66999zł, więc de facto powoli mamy już cenę zrównaną samochodami segmentu C.

[Senninho]

W nawiązaniu do swojego wpisu z poprzedniego tygodnia - niestety podwyżki dotarły i do EU, tak więc na polskiej stronie nowe ceny Emondy 2021 prezentują się następująco:

1. Emonda SL 5: 12699zł
2. Emonda SL 6: 16499zł
3. Emonda SL 6 Pro: 18799zł
4. Emonda SL 7: 26999zł
5. Emonda SL 7 eTap: 30199zł
6. Emonda SLR 6: 30999zł
7. Emonda SLR 7: 32999-35699zł
8. Emonda SLR 7 eTap: 38199zł
9. Emonda SLR 9: 53999zł
10. Emonda SLR 9 eTap: 53999zł

Nie wiem jak wyceniane były Madonki, natomiast topowa Madone SLR 9 eTap dobiła kwoty 66999zł, więc de facto powoli mamy już cenę zrównaną samochodami segmentu C.

Do puki znajdują się jelenie, którzy za telefon płacą dyche a za rower siedem to taniej nie będzie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[ROZMIAR]

Pomijając że Trek to kiepska jakoś w wysokiej cenie i masa marketingu, to rower o którym mówisz jest wyczynowym sprzętem sportowym, a samochód klasy C to raczej taki rower miejski. 

[artho]

Senniho błagam, nie "Do puki" tylko zgaduję, że chodziło o "dopóki" aczkolwiek już nie jestem przekonany, czy na pewno to chciałeś napisać... .

 

ROZMIAR, gdzie dokładnie jest ta kiepska jakość?

[Argi]

W poprzednich latach Treka kupowało sie z takimi rabatami, że końcowa cena wychodziła bardzo podobna jak (po rabatach) Gianty czy Meridy, a Canyony kosztowały już nieco drożej. Tak było kiedy ja kupowałem swój rower. Emondę SL 5 Disc kupowało się za 8 do 8,5 k, podobnie Sculturę czy TCR/Defy. Obecnie, kiedy rowery sprzedają się (podobno) na pniu po cenach katalogowych, to szczerze sam nie wiem jak sprzedaż Treka będzie wyglądać. Przynajmniej w Polsce.

[Argi]

Dubel

[artho]

Ale on Cię celowo prowokuje

Ja nie rozumiem tych problemów z wydawaniem cudzych pieniędzy, niestety problem występuje nadal wśród wielu Polaków. Zhoda, są telefony po 100zł i są po 10 000zł, jeżeli ktoś kupuje sobie ten za 10 000zł to może pasowałoby już wyrosnąć i zakopać w przeszłości ten syndrom mruczenia pod nosem "nakradł *** złodziej i jeszcze się *** chce teraz pokazać" a powoli przestawić się na bardziej cywilizowane: "Super! To będzie dobry sprzęt! Cieszę się z Tobą.".

 

W poprzednich latach Treka kupowało sie z takimi rabatami, że końcowa cena wychodziła bardzo podobna jak (po rabatach) Gianty czy Meridy, a Canyony kosztowały już nieco drożej.

W 2020 i 2021 to już się chyba wszystko kompletnie powywracało do góry nogami i szkoda brać te lata do oceny sensu...

[clavdivs]

Ja nie rozumiem tych problemów z wydawaniem cudzych pieniędzy, niestety problem występuje nadal wśród wielu Polaków. Zhoda, są telefony po 100zł i są po 10 000zł, jeżeli ktoś kupuje sobie ten za 10 000zł to może pasowałoby już wyrosnąć i zakopać w przeszłości ten syndrom mruczenia pod nosem "nakradł *** złodziej i jeszcze się *** chce teraz pokazać" a powoli przestawić się na bardziej cywilizowane: "Super! To będzie dobry sprzęt! Cieszę się z Tobą.".

 

Ja mam z tym problemy natury moralnej. Covid sprawił że niektóre branże ostro dostały po tyłu. Trek wykorzystując sytuacje na rynku podnosi cene i robi skok na kasę. Gdyby wajcha rynku poszła by w inną strone i mieli by gigantyczne problemy tak jak zapowiadało się na początku 2020r to żebrali by o wsparcie finansowe.

 

Takie ceny to przykład dużego rozwarstwienia w społeczeństwie, a Polska jest traktowana jako rynek gorszej kategorii. 

[crux]

Ja mam z tym problemy natury moralnej. Covid sprawił że niektóre branże ostro dostały po tyłu. Trek wykorzystując sytuacje na rynku podnosi cene i robi skok na kasę. Gdyby wajcha rynku poszła by w inną strone i mieli by gigantyczne problemy tak jak zapowiadało się na początku 2020r to żebrali by o wsparcie finansowe.

 

Takie ceny to przykład dużego rozwarstwienia w społeczeństwie, a Polska jest traktowana jako rynek gorszej kategorii. 

 

Nie sądzę, że Trek czy którykolwiek ze sklepów (nie dając rabatów) wykorzystuje sytuację. Raczej próbują zrealizować swój plan sprzedaży (wygenerowaną wartość) podnosząc cenę a nie robiąc tego samego ilościowo. Stąd brak rabatów lub ewentualnie mniejsze niż w latach ubiegłych. Powodem jest brak komponentów z których składa się rowery oraz rosnące ceny surowców, ceny wcześniej tu wspomnianego frachtu z azji itd. Zanim tak jednoznacznie będziesz wydawał sądy na temat polityki w tym przypadku Treka, sugerują zwiększyć swoją wiedzę z zakresu ekonomii oraz przede wszystkim poszukać informacji w odniesieniu do bieżącej sytuacji gospodarki światowej. Canyon zrobił to samo, podniósł ceny (~10-15%?) jak tylko otworzył możliwość składania zamówień. Efektem jest brak możliwości zamawiania rozmiarów M i L już po kilku dniach. Ile mieli rowerów do sprzedaży? Nie wiadomo, ale pewne jest, że sprzedały się. Bardzo dużo branż ma problem, rowery to jedna z wielu. W jaki sposób producenci będą podchodzić do polityki cenowej w 2022 roku? Obniżą ceny? Żyjemy w ciekawych czasach, jestem bardzo ciekaw co będzie za rok. 

[Czarny8]

Też najbardziej mnie to ciekawi co będzie za 2 czy 3 lata, czy te chore ceny z tego roku zostaną z nami już na stałe czy jednak producenci będą walczyć o klientów cenami. Tym bardziej że za 2-3 lata chciałbym wymienić swojego canyona, ale jak za 3 lata okaże się że za rower ważący 7,5 kilo, który w 2015 kosztował 7k, a w 2023 na podobnym osprzęcie trzeba zapłacić 25k, to zostanę z canyonem i wymienię cały osprzęt za ułamek ceny, wystające kable jakoś przeżyję

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

[Born Ready]

Ja przede wszystkim cieszę się, że wszedłem w mojego Tarmaca w grudniu przed covidem. Wstrzeliłem się w ostatniej chwili, teraz na bank bym go nie kupował za obecne ceny i bym musiał poczekać jeszcze trochę na rowerek na tarczach, który chciałem kupić już na lata. Jedynie trochę boli mnie, że teraz używane Ultimate są tysiąc droższe, niż gdy swojego sprzedawałem w lutym zeszłego roku

[tadzikpl]

Generalnie problem z wartościami rzeczy dotyczy tego, że się pozajączkowało to. Sąd potrafi gazecie za napisanie, ze widac bylo cipe, choc nie bylo widac, zasadzic 500 tys, a pijakowi za zabicie dziecka 20 tyd. Garsteczka osprzetu SRAM z pomiarem kosztuje wiecej, niż motocykl 125ccm. Dlatego uważam, że warto pisać, że coś jest chore w kwestii ceny. Tylko, gdy konsumenci zaczna olewac takie produkty i oferty, producenci i sprzedawcy się opanują.

[mikroos]

SPRZEDAWCY się opanują? Najwidoczniej nie masz pojęcia, z jakim narzutem sprzedaje się osprzęt tej klasy.

 

BTW reguły wolnego rynku są powszechnie znane. Chcesz - kup eTapa. Nie chcesz albo wg Ciebie eTap jest chory w kwestii ceny - bierz 105.

[Senninho]

Ja nie rozumiem tych problemów z wydawaniem cudzych pieniędzy, niestety problem występuje nadal wśród wielu Polaków. Zhoda, są telefony po 100zł i są po 10 000zł, jeżeli ktoś kupuje sobie ten za 10 000zł to może pasowałoby już wyrosnąć i zakopać w przeszłości ten syndrom mruczenia pod nosem "nakradł *** złodziej i jeszcze się *** chce teraz pokazać"

Ja nikomu nie bronie kupować roweru za pół bańki. Tylko od tego marketingu na głowę padło i to nakręca się.
Tobie pewnie się wydaje, że uczciwe nie jest okradanie biednych bo nic nie mają a bogaty może "inwestować" w co mu się podoba.
Nie. Duże firmy okrądają bogatych sprzedając im towar po ekstremalnie zawyżonych cenach (Madone za 70 tysi). E Tap za 6 tysięcy, telefon za 10 tyś czy choćby majtki Lady Gaga, które pewnie by poszły za pół bańki.
Duże firmy pokazują i promują swoich klientów na takim sprzęcie a przeciętny Kowalski podatny na ten przekaz bierze kartę i kupuje taką maszynę. Dostają po dupie dzieci Kowalskiego, bo za 60 tysięcy to można dla dzieci kupić sklep z zabawkami. Dostaje żona Kowalskiego, bo ktoś mu wmówił że będzie PRO więc gna przez pół polski na fitting i do trenera po plan a potem siedzi raz w pracy a raz na wahoo bike żeby w sezonie przyjechać fefdziesiąty piąty na Tatra Road Race. Dostają po dupie pracownicy Kowalskiego bo ktoś na telefon za 10 tysięcy i rower za 70 musi zapracować a przecież bogaty Kowalski jest bogaty bo ciężko pracuje i może sobie pozwolić na rower za 7 dyszek i rate za Audi. Za rok nowy model kupi za 8 dyszek a za dwa za 100 tysi. To jego pieniądze.
No chyba, że pracownicy zaczną myśleć, skoro nasz Pan i władca ma samochód za pół bańki, rower za 60 tysi, dwa miesiące siedzi w Calpe co roku i go na to stać a my pracujemy na to i nas nie stać na nową Dacie z salonu to coś tu jest mocno nie halo i wtedy się zaczną ciekawsze rzeczy niż super specjalne stroje do jazdy na ZWiFT, które dodają 5 watów na godzinę homikowania i 3% mniejszy ból dupy przy wysiłku ZWiFTowym trwającym powyżej 6 godzin



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[uysy]

W nawiązaniu do swojego wpisu z poprzedniego tygodnia - niestety podwyżki dotarły i do EU, tak więc na polskiej stronie nowe ceny Emondy 2021  prezentują się następująco:

 

1. Emonda SL 5: 12699zł

2. Emonda SL 6: 16499zł

3. Emonda SL 6 Pro: 18799zł

4. Emonda SL 7: 26999zł

5. Emonda SL 7 eTap: 30199zł

6. Emonda SLR 6: 30999zł

7. Emonda SLR 7: 32999-35699zł

8. Emonda SLR 7 eTap: 38199zł

9. Emonda SLR 9: 53999zł

10. Emonda SLR 9 eTap: 53999zł

 

Nie wiem jak wyceniane były Madonki, natomiast topowa Madone SLR 9 eTap dobiła kwoty 66999zł, więc de facto powoli mamy już cenę zrównaną samochodami segmentu C.

ALR Disc też w górę i to srogo.
Émonda ALR 4: 8199zł (prawie tyle co ALR 5 poprzednio ).
Émonda ALR 5: 9799zł
Émonda ALR 6: 11999zł
 

[biker1974]

SPRZEDAWCY się opanują? Najwidoczniej nie masz pojęcia, z jakim narzutem sprzedaje się osprzęt tej klasy.
Jaka jest marża na osprzęt z górnej półki?
BTW reguły wolnego rynku są powszechnie znane. Chcesz - kup eTapa. Nie chcesz albo wg Ciebie eTap jest chory w kwestii ceny - bierz 105.

jaka jest marża na osprzęt z górnej półki?

[dmxzor]

Madone, przynajmniej SL6 bazowo 1999 zł do góry.

 

btw. jakby ktoś chciał SL7 na etapie, to 56-ka jest od ręki w Absolutebikes w Pruszkowie.

 

Mają też Emondę (chyba SLR7) 56 w malowaniu jakimś kosmicznym w project one - cenowo koło 38k

[mikroos]

(...) przeciętny Kowalski podatny na ten przekaz bierze kartę i kupuje taką maszynę. Dostają po dupie dzieci Kowalskiego, bo za 60 tysięcy to można dla dzieci kupić sklep z zabawkami. Dostaje żona Kowalskiego, bo (...)

Z tą częścią zgadzam się w 100%. Tyle, że nie obwiniałbym tutaj marketingowców. Gdyby to była ich wina, oszalałoby całe społeczeństwo - a tymczasem nawet na tym forum wyraźnie widać cztery frakcje:
 
1. Tych, którzy kupią, bo ich stać
2. Tych, którzy kupią, nawet jeżeli ich nie stać
3. Tych, którzy nie kupią, bo ich nie stać
4. Tych, którzy nie kupią, mimo że ich stać
 
Albo wynosisz pewne postawy z domu i z życia, albo nie. Ludzi, którym brakuje samodyscypliny, jakoś niespecjalnie mi żal.
 
Próżność i skromność istniały w ludziach od zawsze i od zawsze były manifestowane poprzez posiadanie - zmienia się jedynie przedmiot tego posiadania.