314 replies to this topic

[artho]

Jak najbardziej, przygotowane treningi wrzucasz na urządzenie a później możesz je uruchomić w dowolnym momencie. Dodatkowo (opcjonalnie) można przydzielić trening do daty w kalendarzu, wtedy zobaczysz po prostu na komputerku Garmina powiadomienie z... informacją jak się dziś ubrać na podstawie danych pogodowych

[cowall]

Posiadam fenixa 6 i edge 530
Wszystko zależy od tego ile i jak będziesz korzystał z edge. Konieczności zmiany nie masz, bo na zegarku garmina(nie wiem jaki Ty masz) ale taki Fenix 6 ogarnie wszystko co i edge530. Natomiast ja robiąc trening interwałowy i jeżdżąc z nawigacją, zdecydowanie wolę mieć edge bo jest wszystko większe i wygodniejsze do użytku w kolarstwie.

A powiedzcie mi bo do tej pory jeździłem na zegarku Garmina warto kupić komputerek edge 530 albo 830 ?

[Maksio2011]

Cowall właśnie się zastanawiam bo tak jak mówisz w fenix 6 jest wszystko co w Edge 530, climb pro jest itd, zastanawiam się czy będzie prowadzić po kursie bo wczoraj wrzuciłem mu trasę ze stravy. Edge chyba i tak kupię bo na zegarku to wszystko takie malutkie. Tylko skoro w zegarku mam to wszystko co na 530 to już chyba wezmę 830. A zegarek łączy się z Edge chodzi mi np. o tętno z zegarka ?

[artho]

W bardzo dużym uproszczeniu Fenix 6 faktycznie jest w stanie zastąpić Edge-a, natomiast jest to trochę inny rodzaj urządzenia.

w ekosystemie Garmina chyba idealnym połączeniem jest zegarek + komputerek rowerowy, jeżeli sporty, które wykonujemy obejmują sporo roweru (Edge) ale także różne inne aktywności (Fenix). Oba urządzenia będą częściowo ze sobą współpracowały, współdzieliły metryki zdrowotne/sportowe.

 

zastanawiam się czy będzie prowadzić po kursie bo wczoraj wrzuciłem mu trasę ze stravy.

Tak, Fenix/Forerunner jak najbardziej poprowadzi po kursie. Jeżeli jest to wersja z mapami to ponawiguje i w razie potrzeby przeliczy. Jeżeli jest to wersja bez map, to ponawiguje "po sznurku" podobnie do niedrogiego Edge 130:

 

 

A zegarek łączy się z Edge chodzi mi np. o tętno z zegarka ?

Nie napisałeś który dokładnie masz zegarek od Garmina, natomiast wiele najnowszych posiada już funkcję nadawania tętna. Natomiast pasek tętna i tak warto kupić, bo tętno z zegarka nie jest zbyt dokładne.

[Maksio2011]

Mam fenix 6 podstawowa wersję i nie ukrywam że kupiłem go z myślą o zimowych nartach. Natomiast nie brałem go pod uwagę jeśli chodzi o rower, chociażby ze względu na małą czytelność ekranu. Tylko czy jeśli 530 ma takie same opcje jak zegarek jest sens płacić drugi raz za to samo

[Bzyk]

Na zegarku masz 4 małe pola danych, a na Edge możesz mieć do 10 czytelnych. Tak, jest sens  

Wskazania tętna z Fenixa są lekko mówiąc słabe. 

[artho]

No właśnie, o ile współczesne zegarki potrafią zastąpić licznik rowerowy to jednak z ekranem ciężko dyskutować . Dla mnie w przypadku roweru Fenix stanowi backup. Natomiast sprawdza się świetnie oczywiście przy bieganiu, pływaniu, kajakach itd itp.

 

Edge 530 względem Twojego Fenixa 6 ma przede wszystkim właśnie mapy (dedykowane pod rower) i sporo większy wyświetlacz. Mnie wyszło, że warto dopłacić do tych kilku narzędzi i dotykowego ekranu z Edge 830. Ja bym raczej wziął Edge-a 830 lub 1030 Plus, oczywiście jedno jak i drugie to są drogie opcje ale z drugiej strony nie kupujesz tego co roku ani co dwa lata. Garminy powinny na luzie dać radę 3 lata a niektórym służą po 8 lat.

[artho]

Na zegarku masz 4 małe pola danych, a na Edge możesz mieć do 10 czytelnych. Tak, jest sens

Wskazania tętna z Fenixa są lekko mówiąc słabe. 

Bzyku w 6X to nawet 8 😂😂 Na spacer / wędrówkę w sumie spoko ale na rowerze nic nie widać.

 

Wygląda to tak:

 

[lupus]

Jezdzilem prawie 3 lata na Fenixie.

 

Da sie, 4 okna sa male, ale sie da.

Jak chcialem potrenować to mialem okna z max 2 polami danych.

 

Teraz przesiadlem sie na Edge to roznica w wielkosci ekranu robi robote.

Sam sie ostatnio zastanawialem jakim cudem tak długo jezdzilem z zegarkiem, ale dalo sie.

Na nawigacji tak samo. Nad morze z Bielska zajechalem na nim po kursie. 

 

Idealem jest miec oba urzadzenia

[Bzyk]

Na Wigry też się da jeździć, ale jednak jakoś lepiej jeździ się na BMC

[cowall]

Głównym problemem jest wielkość wyświetlacza w Fenix jeżeli chodzi o rower. Ale jeśli już go posiadasz, to dokup sobie uchwyt na fenixa do roweru i pojeździj, potestuj, zobaczysz czy dasz radę długo tak jeździć, albo będziesz korzystał tymczasowo aż zdecydujesz się na zakup Edge. 

@arturooo3 popraw mnie jeśli się mylę, a Ty chyba lepiej znasz funkcjonalności fenixa. Masz możliwość zrobić dodatkowy ekran/wyświetlacz z fenixa i wtedy możesz wyświetlać sobie na edge dane z fenixa. Koledzy wskazują na nierzetelność odczytu tętna z fenixa, ja z kolei nie potwierdzam tej słabości bo na moich testach (test czyli 3 jazdy na trenażerze z obydwoma pomiarami) odchylenia były znikome (2-3 uderzenia) i szybkość zmian również podobna. Dla mnie jest to w ramach tolerancji i wystarczające aby być zadowolonym z dokładności pomiaru tętna na zegarku. 

Padło też pytanie o dokładność nawigacji, ja do swojego edge wrzuciłem ślad po lesie który kiedyś przeszedłem i się zarejestował właśnie Edgem. Dokładność była perfekcyjna, bo mimo nie gęstego lasu (mnogość różnych ścieżek), on mnie prowadził idealnie po tych samych ścieżkach.

To co jest przewagą edge nad fenixem- to czujnik temperatury, i duży ekran. Jak jade na swój osobisty rekord to mam na ekranie tylko 2 pola w Edge i przy jechaniu "w trupa" one też bywają mało widoczne 

 

Cowall właśnie się zastanawiam bo tak jak mówisz w fenix 6 jest wszystko co w Edge 530, climb pro jest itd, zastanawiam się czy będzie prowadzić po kursie bo wczoraj wrzuciłem mu trasę ze stravy. Edge chyba i tak kupię bo na zegarku to wszystko takie malutkie. Tylko skoro w zegarku mam to wszystko co na 530 to już chyba wezmę 830. A zegarek łączy się z Edge chodzi mi np. o tętno z zegarka ?

 

 

Mam fenix 6 podstawowa wersję i nie ukrywam że kupiłem go z myślą o zimowych nartach. Natomiast nie brałem go pod uwagę jeśli chodzi o rower, chociażby ze względu na małą czytelność ekranu. Tylko czy jeśli 530 ma takie same opcje jak zegarek jest sens płacić drugi raz za to samo

 

[Maksio2011]

Chyba się skuszę na ten 830 bo jak w 530 tak ciężko się mapy przesuwa jak w zegarku to wolę dotykowo

[Chikushou]

Prawda jest taka, ze jak się gdzieś zgubie, to i tak sięgam po telefon xD

[JHartman]

A ja wprost przeciwnie - strasznie mnie to na wahoo wkurzało, że żeby zmienić punkt docelowy musiałem się zatrzymać, wyciągnąć telefon, odpalić aplikację itd. W E1030 jak znudzi mi się kolarstwo "romantyczne" i chcę wrócić do cywilizacji to mogę ustawić sobie trasę bez zatrzymywania się na poboczu. Nie wspomnę o tym, że 70 km od Warszawy są miejsca, gdzie przez całe kilometry nie mam zasięgu (np. pomiędzy Bugiem i Narwią; nawiasem mówiąc piękne tereny na szosówkę).

Pozdrawiam, Jarek

PS: Po tygodniu testów Wahoo wróciło do sprzedawcy a od tej pory E1030

[artho]

@arturooo3 popraw mnie jeśli się mylę, a Ty chyba lepiej znasz funkcjonalności fenixa. Masz możliwość zrobić dodatkowy ekran/wyświetlacz z fenixa i wtedy możesz wyświetlać sobie na edge dane z fenixa.

Tak, te lepsze Fenixy/Forerunnery mają opcję udostępniania ekranu z zegarka na komputerku Edge. Natomiast funkcjonalność ta jest mocno ograniczona, powiedziałbym, że pozostawia sporo do życzenia. W obecnej natomiast formie świetnie się sprawdza podczas triathlonu/duathlonu, który w większości przypadków raczej rejestrujemy w pełni zegarkiem. Po zmianie na rower po prostu zegarek wykrywa Edge-a i wyświetli ekran z podstawowymi danymi na Edge-u.

 

Natomiast przypomniała mi się jedna jedyna poza rozmiarem poważna wada Fenixa/Forerunnera jako zegarka do treningu kolarskiego: niestety na zegarkach nadal możemy uruchomić tylko JEDEN workout per aktywność oraz... musimy go wybrać przed rozpoczęciem aktywności. Na trenażerze to jest OK, ale gdy wykonujemy strukturyzowany trening na zewnątrz często musimy najpierw dojechać w miejsce, gdzie taki trening będziemy mogli wykonywać bez przerwy i możliwie bezpieczne i niestety tutaj zegarki kuleją, niby można mieć krok warm-up, no ale nie jest to tak wygodne jak w Edgeach. W Edge-ach można uruchamiać treningi (workouty) w trakcie trwania aktywności w dowolnej ilości i dowolnym momencie.

 

Dla balansu dorzucę jeszcze jedną zaletę zegarków: te nowe mają lepsze możliwości konfiguracji oszczędzania baterii. Oczywiście to będzie miało znaczenie głównie podczas ultramaratonów natomiast teoretyczny maksymalny czas działania na baterii zwłaszcza w dużym Feniksie będzie wręcz k i l k u k r o t n i e dłuższy niż komputerka Edge. Oczywiście do normalnego użytkowania te około 20h w Edgeu czasu na baterii w zupełności wystarczy.

 

Padło też pytanie o dokładność nawigacji, ja do swojego edge wrzuciłem ślad po lesie który kiedyś przeszedłem i się zarejestował właśnie Edgem. Dokładność była perfekcyjna, bo mimo nie gęstego lasu (mnogość różnych ścieżek), on mnie prowadził idealnie po tych samych ścieżkach.

Tak Edge jak i Fenix - wzorowa dokładność nawigacji, przy czym jeżeli mówimy o porównywaniu metr za metrem to u mnie Edge wypadł w testach jeszcze nieco dokładniej. Natomiast nie ma tutaj mowy o jechaniu kilka metrów od trasy, którą jechaliśmy co zdarza się w telefonach.

 

Prawda jest taka, ze jak się gdzieś zgubie, to i tak sięgam po telefon xD

Może kwestia przyzwyczajeń, w sumie też sięgałem ale przy Edge-u 830 przestałem. To chyba wymaga zmiany nawyków i poznania tych komputerków dość dobrze, bo one faktycznie nie są tak intuicyjne jak współczesne smartphone-y. Ale obecnie to w sumie u mnie telefon siedzi w kieszeni.

 

EDIT: Sprawdź też wątek dedykowany Garminom: https://szosa.org/to...min-edgefenixfr  Jest tam bardzo dużo cennych informacji w większości w wykonaniu Prozora.

[Maksio2011]

Arturo i inni na podstawie Waszych wypowiedzi postanowiłem kupić 830.

Oczywiście jak z rowerem. Niema, trzeba zamówić, poczekać ehhh co za rok. No ale nic na wtorek powinien być

Jeszcze tylko jakieś fajne koła (patrzyłem te evanlite dobre są ???) i koniec z zakupami na ten rok.

Co do Fenixa 6 i jego baterii jest genialne z mojego punktu widzenia. Tegorocznej zimy w Szwajcarii 5 dni jazdy na stoku praktycznie bez ładowania aż sam byłem bardzo miło zaskoczony jak sprawdzałem codziennie stan baterii.

 

[artho]

Ale byłyby jaja jakby na Edge-a trzeba było czekać kilka(naście) tygodni

 

Evanlite generalnie dobre są, ale zrób lekki research, poczytaj, popytaj, pogrzeb - karbonowe koła tanie nie są, moim zdaniem warto pogrzebać.

[Maksio2011]

Podstawowa wersja edge 830 jest niedostępna, przynajmniej u mnie w mieście niema ani w Decathlonie ani stacjonarnym sklepie sklepu internetowego aktywnynadgarstek.pl. Pani w sklepie powiedziała że są tylko w zestawie z czujnikami itd i wersja mtb. Tej podstawowej niema i nie wiadomo kiedy bedzie

[4gotten]

...

Jeszcze tylko jakieś fajne koła (patrzyłem te evanlite dobre są ???) i koniec z zakupami na ten rok.....

Kupiłem Evanlite do mojego nowego roweru. Mają duży limit wagi, zbudowane są na piastach DT Swiss, szprychy są również tego producenta. Zdają się być dobre jednak na drugiej jeździe uszkodziłem tylne koło po eksplozji opony. Nie wiem jak inni rodzimi wytwórcy kół, ale Evanlite przekonało mnie dwuletnią ochroną w ramach programu Protector. Dzięki temu moje koło będzie naprawione bezpłatnie, za nową obręcz i wymianę nie zapłacę ani grosza. 

[alterego]

Evanlite zrobiły już ze mną jakieś 15kkm i nie mają lekko (dosłownie). Zrobione na dt350, kręcą się nadal pięknie. Raz tylko czyściłem i smarowałem piasty oraz ratchet. No ale to się zalicza do czynności uzytkowych.