rama karbonowa do 5000pln
#181 Gosc_hautacam_*
Posted 21 December 2008 - 15:35
dobra mniejsza z tym. sa swieta, nie bedziemy sie klocic o takie bzdury:]
#182
Posted 21 December 2008 - 15:42
Dobrym przykładem jest widelec RDX, na który się kiedyś połaszczyłem...z braku laku (gotówki). Full karbon...z aluminium i włókna szklanego. Wiem jak słaba jest tam rura sterowa. Chyba nie jeździłeś na najlepszych ramach to nie będziesz wiedział o czym pisze. Myślisz, ze dlaczego kupuję ramę aluminiową mimo, że mam bardzo dobre klamoty? Nie stać mnie na naprawdę dobrą karbonową, a czegoś za 3 - 4 k zl nie chcę.
Rozmawiamy o sprzęcie chyba, nie?może chcesz sie poscigac z gównem??
Mój kumpel by Cię objechał rowerem górskim na oponach terenowych, tak jak każdego z tego forum.
#183
Posted 21 December 2008 - 15:43
JEszcze rama do mnei nie doszła a wy juz krytykujecie ze to gówno,
Zobaczymy zamonruje na rowerku zrobie klika tysiecy i wtedy ocenie cczy jest dobra czy zla m ne wiem dlaczego tak atakujecie ze wybralem taka rame albo ze mam zle podejscie do tematu , nie zgadzam sie z tym. Każdy robi to co uwaza że jest dla niego dobre KARBON jak jestes ekspertem i uwazasz ze to jest gówno to ok wiec będę jezdził na gównie a może chcesz sie poscigac z gównem?? zobaczmy kto szybszy? :-D
Do zapłaty będzie Ci wg. tego co pisał kr1zje - 299$ za ramę + 270 $ podatku, czyli razem ok. 570 dolarów.
#185
Posted 21 December 2008 - 15:44
Sam odesłałem podobną ramę z defektem do chin, koszt wysyłki ekonomicznej 70pln. Ja już raz wtopiłem prawie drugie tyle w cło więc nie polecam.
Zasięgnąłem trochę informacji w urzędzie celnym i jeśli przykładowo paczka będzie miała deklaracja na 10$, w środku będzie faktura na 10$, dla pewności jeszcze zadbam o to aby znalazł się dopisek na fakturze "testing frame", aby nie było wątpliwości co do niskiej wartości, to nikt w urzędzie celnym nie będzie dociekał ile to warte. I będę miał paczkę tax free.
łukasz, nie byłbym takie pewny, że zrobisz na tej ramię parę tysięcy km i dopiero się wypowiesz, najpierw musisz dostać tą ramę
Chwalenie się co zrobiłby mój kolega pozostawmy dla siebie. :roll:Rozmawiamy o sprzęcie chyba, nie?
Mój kumpel by Cię objechał rowerem górskim na oponach terenowych, tak jak każdego z tego forum.
#186 Gosc_łukasz_*
Posted 21 December 2008 - 15:56
ja mam widelec RDX 360g i kierownice RDX 230g jezdze duzo i wszystko gra , ne wiem jak ty zle oceniasz taki sprzet to nie wiem chyba masz rower za 15000 tys. skoro tak mowisz.łukasz, bo wiem jak te ramy są wykonane i z czego zbudowane. O wykończeniu nie wspominam. Jeśli widziałbyś najlepsze ramy to od tego co kupiłeś by Cię odrzuciło.
Dobrym przykładem jest widelec RDX, na który się kiedyś połaszczyłem...z braku laku (gotówki). Full karbon...z aluminium i włókna szklanego. Wiem jak słaba jest tam rura sterowa. Chyba nie jeździłeś na najlepszych ramach to nie będziesz wiedział o czym pisze. Myślisz, ze dlaczego kupuję ramę aluminiową mimo, że mam bardzo dobre klamoty? Nie stać mnie na naprawdę dobrą karbonową, a czegoś za 3 - 4 k zl nie chcę.
#187
Posted 21 December 2008 - 16:08
Kupowanie takich ram i sprowadzanie ich z Azji można porównać z kupowaniem ram szosowych na allegro za 69zł (nowych, z widelcem). Nigdy nie wiadomo co się trafi.
Dokladnie, dopoki sie nie pojedzie do fabryk i osobiscie wybierze ramy do linii produkcyjnej to nie wiadomo co sie dostanie. Moj kumpel ma bardzo tania rame karbonowa z chin; nie dosc ze nie jest sztywna, zle wykonczona to przy lekkim uciski na rure gorna sie cala wgniata do srodka! Ciekawe jak bedzie wygladala po zwyklym przewroceniu sie roweru na bok
może chcesz sie poscigac z gównem??
Rower az tak bardzo sie nieliczy, najwazniejszy jest silnik jakby nie patrzec! Jeden koles ode mnie z klubu jezdzi na goralu (na slickach) za 160 fuli i na sprincie nawet kolesie z kat 1/2 maja problem z utrzymaniem mu sie na kole :mrgreen:
Myślisz, ze dlaczego kupuję ramę aluminiową mimo, że mam bardzo dobre klamoty?
Zgadzam sie calkowicie z Toba Karbon. Dobra rama alumiowa bedzie o niebo lepsza niz jakas niespawdzona karbonowa. Jakby mi tylko moj Stronglight Pulsion pasowal do ramy aluminiowej SCOTTa to nie przesiadlbym sie na tania rame karbonowa (Planet X) i dalej jezdzil na niej zadowolony.
Roznica miedzy ramami karbonowymi jest kolosalna, kazdy to wie. Cena fabryczna Cervelo Soloista czy jakies offpegowej ramy karbonowej nie jest kolosalnie wieksza. Jak mamy szczescie to uda nam sie kupic dobra karbonowa rame za male pieniadze z Chin; najlepiej kupowac sprawdzone przez innych modele.
Moj RDX juz ledwo zipie; odciski na rurze sterowej. Sterowka bardzo malo sztywna; z jednej strony "sztywniejsza" niz z drugiej. Teraz tylko czekam na to kiedy widelec bedzie mial juz dosyc...ja mam widelec RDX 360g
#188
Posted 21 December 2008 - 16:28
Chodzi tylko o zwrócenie uwagi, że sprzęt swoją drogą, a siła swoją. Nawet nie powinienem o tym wspominać bo jest to chyba oczywiste. Ja jestem teraz słaby bo jeżdze tylko góralem i w większości do roboty.Chwalenie się co zrobiłby mój kolega pozostawmy dla siebie.
Nie, znacznie tańszy, ale warty znacznie więcej niż płaciłem.ja mam widelec RDX 360g i kierownice RDX 230g jezdze duzo i wszystko gra , ne wiem jak ty zle oceniasz taki sprzet to nie wiem chyba masz rower za 15000 tys. skoro tak mowisz.
Mając chociażby porównanie z widelcami, których używałem na początkach mojej przygody z kolarstwem, takimi jak Zeus Ziccs AC, Kinesis'y to różnica w tłumieniu drgań jest zauważalna wyraźnie. Różnica w sztywności również istnieje wyraźna.
Teraz mam widelec 3T Funda Pro, który jest stosowany w Cervelo Soloist/R3 i czasowych P3 bo jest bardzo dobry aerodynamicznie. Myślę, że będę zadowolony
To co fabrycznie kosztuje mniej niż dobre produkty to oczywiste, że dorównać jakością im nie może. O cenach detalicznych nie wspominam bo często różnica w nich wynosi 50% i zależy od tego ile dystrybutor chce zarobić, bo te łachy zawsze zarabiają najwięcej.
#190 Gosc_felipe_*
#192
Posted 22 December 2008 - 21:54
Co przez to rozumiesz? Jak producenci/dystrybutorzy/sklepy robią klientów w bambuko i za cenę alu sprzedają karbon, albo okazyjnie "full carbon" a później się okazuje, że pod spodem jest aluminium i jakieś śmieci to trzeba kombinować.kolejna patologia.
Jestem ciekawy tylko co powiedziałby prawnik na praktyki firmy Carbobike? W opisach aukcji widelców podają "100% karbon". Uważam, ze jest to ewidentne oszustwo i niezgodność towaru z opisem. Ciekawy jestem jak by zareagowała Federacja konsumentów.
#195
Posted 22 December 2008 - 22:24
Chciałem napisać o czym innym - zaprzeczyć tezom że nie można kupić taniej bardzo dobrej karbonowej ramy - czy wszyscy zapomnieli o Canyonie carbonowym - rama w zestawie z widelcem smolika i sterami kosztowała jeszcze niedawno 1300 ojro - czyli jakieś 4,5 tysiąca po starych kursach. Jedna z najlepszych karbonowych ram wg niemieckiego Touru.
Z tego 1300 ojro jakieś 30-50% to marża brutto dystrybutora. Załóżmy że jest to tylko 30%. Wtedy koszt ramy z vatem niemieckim (19%) i cłem z tajwanu(5%) oraz transportem (??%) to jakieś 1000 ojro. Bez cła i vatu robi się już około ~800 ojro za ramę+widelec+stery+transport. I to w najbardziej dla nas pesymistycznym przypadku (jeśli rama jest z tajwanu a nie z chin gdzie jest cło 48.5% do EU, oraz producent sprzedaje z niewielką marżą). Licząc optymistycznie taki komplecik może kosztować równie dobrze jakieś 450 ojro prosto od chińczyków/tajwańczyków.
Czyli za 500-800 ojro da się wyprodukować bardzo wysokiej jakości karbon równie dobry jak scotty cervelo itp. - i wcale nie trzeba wydawać 8-10 tysiaków za komplet.
pozdro
#196
Posted 23 December 2008 - 08:34
Jarek.. :-o :->
#197 Gosc_łukasz_*
Posted 23 December 2008 - 16:26
WITAM was dzisiaj dotarła do mnie paczaka :-) przyznam ze czekałem ze zdenerwowaniem po tym co pisaliście o podatku i cle ale wszytsko bylo ok :-) tzn pan tylko kazał pokwitowac i powiedział wesołych świąt , zero podatku zero cała . Koszt całkowity tej ramy to jej cena plus przesyłka rowne 1200zł . RAME obejrzałem dokłądnie nie ma zadnych wad (no chyba ze te ukryte ale to dopiero przekonam sie podczas jazdy) wygląda ładnie ze nie ma zadnych najlejek no nie lubie ich na rowerze( z kół tez zawsze odklejam).Zobaczymy czy sie sprawdzi , wszytskoi wyjdzie na szosie :-) . jA jestem dobrej mysli podobnie jak 99,5% ludzi kupujacych z tej firmy. FOTKA--------------------------------------------------------------------------------
Cło nie jest naliczane do 30euro mniejsza paczka jak kierownica lub widelec może się prześliźnie, ale taki mega karton z ramą będzie na 99% sprawdzony, stawka celna: 4,7 cło na części rowerowe; 48,5% cło antydumpingowe oraz stawka podatku 22vat. Jeśli nie będziesz miał faktury, że to jest warte max 30$ i takiej deklaracji na paczce, to lepiej tego nie odbieraj, stracisz tylko kasę za odesłanie.
Sam odesłałem podobną ramę z defektem do chin, koszt wysyłki ekonomicznej 70pln. Ja już raz wtopiłem prawie drugie tyle w cło więc nie polecam.
Zasięgnąłem trochę informacji w urzędzie celnym i jeśli przykładowo paczka będzie miała deklaracja na 10$, w środku będzie faktura na 10$, dla pewności jeszcze zadbam o to aby znalazł się dopisek na fakturze "testing frame", aby nie było wątpliwości co do niskiej wartości, to nikt w urzędzie celnym nie będzie dociekał ile to warte. I będę miał paczkę tax free.