Batony Corny i inne zbożowe.
Started By
DominikNDominik
, 11 Jan 2011 17:38
114 replies to this topic
#101
Posted 12 September 2012 - 13:34
Nie chcę mówić co to za baton, ani wchodzić w szczegóły. Prosiłbym jednak o ocenę, tego co tu mamy na podstawie składu w 100 g:
Wartość en (400kcal/1687kJ)
Białko 7,2 g
Węglowodany 70,3 (w tym cukry 32,3)
Tłuszcz 91, (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 3,9)
Błonnik 4,1
Sód 0,25
Oprócz tego:
Witamina E 7,5 mg
Witamina D 1,9 ug
Witamina B6 0,9 mg
Witamina C 50,4
Cynk 6,3
Wapń 504 mg
Magnes 236 mg
Żelazo 8,8 mg
Co o tym sądzicie?
Wartość en (400kcal/1687kJ)
Białko 7,2 g
Węglowodany 70,3 (w tym cukry 32,3)
Tłuszcz 91, (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 3,9)
Błonnik 4,1
Sód 0,25
Oprócz tego:
Witamina E 7,5 mg
Witamina D 1,9 ug
Witamina B6 0,9 mg
Witamina C 50,4
Cynk 6,3
Wapń 504 mg
Magnes 236 mg
Żelazo 8,8 mg
Co o tym sądzicie?
#102
Posted 11 January 2013 - 21:05
#103
Posted 06 June 2013 - 12:46
Podrzucam Wam przepis na domowe z naszej kuchni ;-)
Upiekłem, spoko, mi smakują, zresztą całe życie wcinam płatki i bakalie, więc nie dziwota
A, że jeszcze puste miejsce w piekarniku było, to jeszcze powstała inne wariacja
Więc po lewej, wg przepisu szamanviking, po prawej według tego:
2,5 szklanki płatków owsianych górskich
1/4 szklanki łuskanych pestek dyni
1/4 szklanki suszonej żurawiny
1/4 szklanki łuskanego słonecznika
1/4 szklanki rodzynek
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
3 białka
2 łyżki miodu ( użyłem gryczanego)
1/4 szklanki wody
3 łyżki oleju
Wszystko suche wymieszać. W wodzie rozpuścić miód, dodać olej. Mieszamy z suchymi składnikami i z lekko ubitym białkiem, aż do jednolitej masy. Rozkładamy w blaszce ( ja miałem 18x25) na papierze do pieczenia. posypujemy skruszoną czekoladą, ja jeszcze sypnąłem końcówkę migdałów na górę. Piekarnik 180 stopni, pieczemy pół godziny.
Kroimy na porcje.
Myślę, że zamiast białek i oleju i wody, bez problemu można użyć 2-3 bananów jako lepiszcza.
Tą drugą wariację bardziej zrobiłem pod dzieci ( ciut słodsza), ale jako baton energetyczny dla kolarzy na pewno się sprawdzi.
Smacznego.
#104
Posted 07 June 2013 - 22:45
Całkiem niezły przepis, fajnie to wygląda. Więcej jakiś pestek można dać, np. słonecznika, są pożywne, sezamu itp. Olej lniany lub jakiś omega3, a białek bym nie dawał, z bananami dużo lepiej 
Można dodawać różne wariacje owocowe, jabłka suszone, banany, truskawki. A no i przede wszystkim brakuje tu orzechów! Orzechy dają dużo energii, a w połączeniu z rodzynkami, bananami i miodem to mistrz świata!
Ps. niedawno miałem masło z pestek dyni (przywiezione z UK), to by się tam nadało
Można dodawać różne wariacje owocowe, jabłka suszone, banany, truskawki. A no i przede wszystkim brakuje tu orzechów! Orzechy dają dużo energii, a w połączeniu z rodzynkami, bananami i miodem to mistrz świata!
Ps. niedawno miałem masło z pestek dyni (przywiezione z UK), to by się tam nadało
#105
Posted 08 June 2013 - 08:01
Który z przepisów jest przyjemniejszy w gryzieniu? :mrgreen: Większość batonów zbożowych w sklepach ma porównywalny skład (również z batonami energetycznymi) i wybieram zawsze te, które je się szybko, lekko i przyjemnie. Strasznie mnie męczy długie przeżuwanie na trasie, a jak do tego mam akurat zapchany nos, to już w ogóle robi się niebezpiecznie...
#106
Posted 08 June 2013 - 12:24
Ja tam lubię jeść w trasie i nie mam z tym problemów. Gorzej jest z piciem bo co 5km biorę łyka wody i czasami mam tak, że oddechu mi brakuję
Co do batonów czy żelów to naprawdę sporo kasy idzie na tego typu rzeczy bo taki oryginalny mały baton kosztuje zaraz kilka zł, a o żelach już nawet nie wspominam. Dlatego ja mam swój sposób bo już od 2 lat kupuję za 70gr w biedronce takie zbożowe kanapki mleczny start 40g czyli dość spore i powiem, że idealnie się sprawdzają. Są dobre, słodkie, bez problemów je się gryzie i połyka i nie są suche jak te niektóre batoniki z płatkami, które czasami przez suchość w ustach jest problem z połknięciem. No i przede wszystkim można dużo zaoszczędzić niż jakbym miał te oryginalne żele czy batoniki kupować.
#107
Posted 08 June 2013 - 18:48
Co wy wszyscy z tym gryzieniem
Do dentysty trzeba iść może
) (żart)
A co do tego że wszystkie cornowate są takie same to nie do końca się zgodzę, w Decatlonie są super batony, nie pamiętam nazwy, ale wydaje mi się że dają więcej energii niż wszystkie inne. To są takie z białą... ni to polewa ni to nie wiem co, ale białe z obu stron. Drogie też nie są. Jadł ktoś?
A co do tego że wszystkie cornowate są takie same to nie do końca się zgodzę, w Decatlonie są super batony, nie pamiętam nazwy, ale wydaje mi się że dają więcej energii niż wszystkie inne. To są takie z białą... ni to polewa ni to nie wiem co, ale białe z obu stron. Drogie też nie są. Jadł ktoś?
#108
Posted 09 June 2013 - 10:39
O takie coś chodzi? http://www.decathlon...id_8274367.html
Ja takiego ostatnio kupiłem - są różne wersje smakowe. IMO bez różnicy między normalnymi batonami zbożowymi.
Ja takiego ostatnio kupiłem - są różne wersje smakowe. IMO bez różnicy między normalnymi batonami zbożowymi.
Radon RPS 2009 (Shimano 105 5600/Ultegra 6700) + Garmin Edge 500
#109
Posted 09 June 2013 - 16:31
Z kupnych polecam Ba! Bakalland-u 40g. Ja kupuję na Lotos-ie. Ceny niestety nie pamiętam...
#111
Posted 10 June 2013 - 06:38
Zawsze mam zapas w szufladzie. Na trening idealne. Najważniejsze, że bez czekolady.zajada się ktoś z was batonikami z lidla? Różne smaki od malinowego przez morelowy po orzech i banan itp. cenowo po 59 groszy sztuka.
#112
Posted 10 June 2013 - 06:59
Mogę się założyć, że lidlowymi zajada się dużo kolarzy/biegaczy itd. Dziwnym trafem te bez czekolady schodzą najszybciej 
Ja je biore z dwóch powodów. Nawet jak jest gorąco, to się nie rozwalają (chociaż faktycznie robią się bardziej miękkie). Ze swojej natury są dość lekko zbite, przez co często nawet nie muszę ich gryźć, wrzucam do pyska dwa razy przeżuję i do żołądka. :mrgreen:
Ja je biore z dwóch powodów. Nawet jak jest gorąco, to się nie rozwalają (chociaż faktycznie robią się bardziej miękkie). Ze swojej natury są dość lekko zbite, przez co często nawet nie muszę ich gryźć, wrzucam do pyska dwa razy przeżuję i do żołądka. :mrgreen:


