Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co Zyskam Przesiadając Się Z Spd Na Spd Sl?


29 odpowiedzi w tym temacie

#1 8850

8850
  • Użytkownik
  • 35 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 04 kwiecień 2022 - 11:03

Co zyskam przsiadając się z SPD na SPD SL w szosie?

 

Obecnie jeżdżę na szosie na spd mtb shimano SPD PD-M540, buty shimano MD76. Rozmiar stopy 44. Denerwuje mnie duży luz roboczy w spd oraz dość ciężkie buty (ok. 880gr z blokami). Obliczyłem że schodząc na przeciętne buty szosowe i pedały spd SL (które mam gdzieś na strychu) zyskam na wymianie zestawu ok. 200-300gr.  Jeżdżę na półdniowe wypady gdzie poza rowerem nie chodzę. Przymierzam się do wyjazdu na kilka tysięcy km gdzie będzie jazda codziennie po ok 10-12 godz a potem szukanie noclegu.

 

Przy jakim systemie zostać?

 



#2 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 04 kwiecień 2022 - 11:59

System szosowy jest do szosy, system MTB jest do MTB. Podobnie jak kask narciarski jest na narty a kask rowerowy na rower.

 

Jazda na szosie w butach MTB i z pedałami SPD oraz blokami do nich ma sens, jeżeli jeździsz typowo krajoznawczo, turystycznie, schodzisz z roweru, spacerujesz, zwiedzasz jakieś miasteczko, jedziesz na piknik, stoisz w kolejce po gofra itd. Treningowo i typowo kolarsko wygląda to słabo. Trochę tak, jakbyś na szosę założył turystyczne luźne spodenki z kieszeniami po bokach.

 

Co zyskasz? Nic nie zyskasz, oprócz wyglądu i spójnego zestawu sprzętowego. 

 

Ale widzę, że nawiązujesz tu do osiągów, przywołujesz kalkulacje, więc od razu dopiszę, że nie powinieneś spodziewać się, że w jakikolwiek sposób odczuwalnie szybciej pojedziesz, dzięki tym zaoszczędzonym 300 gramom.

 

Z kolei mając na uwadze cel, o którym piszesz, but MTB i system SPD może faktycznie być lepszy, skoro w grę wchodzi szukanie noclegów, może jakieś awarie po drodze (oby nie!). Po prostu gdy się zatrzymasz, to wygodniej będzie Ci się przemieszczać. 



#3 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1992 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 04 kwiecień 2022 - 12:15

Ja jeździłem na obu systemach w szosie więc swoje odczucia mogę opisać (spd z szosowym butem oraz szosowy look keo więc to samo co spd-sl).

 

Ponadto od roku mam spd w gravelu, który często służy do jazdy po asfalcie więc niemal na co dzień mam styczność z oboma systemami. 

 

Według mnie różnica jest zdecydowana - tak jak mówisz w spd jest spory luz i to czuć. W systemie szosowym wszystkie elementy razem (brak luzów, duża powierzchnia podparcia i sztywna podeszwa) dają poczucie dużej sztywności i świetnego "zespawania" z rowerem. Dla mnie jest to odczucie bardzo na plus - czuję, że więcej mocy idzie w napęd, lepiej się czuję w szybkich zakrętach (kontrola nad rowerem), no i przy nagłych zrywach lub stromych podjazdach moc, którą produkuje idzie tam gdzie ma iść, a nie ucieka w luzy. Nie wiem jakie są procentowe zyski czegoś takiego, ale psychicznie daje to kopa. 

 

Dla mnie powrotu do systemu spd w szosie nie ma. Ten sprawdza się idealnie w terenie. 

 

edit. A, no i temat "chodzenia". Nigdy nie rozumiałem co ludzie mają na myśli mówiąc, że w systemie szosowym nie da się chodzić. Da się. Nie ma większych problemów. Jasne, że nie jest to super wygodne, i na wycieczki piesze w tym nie pójdę, ale łażenie po sklepie, podejście pod punkt widokowy itp. nie stanowi żadnego problemu imo. 

 

 


  • ex_lemon, Dziaku i BroStyle lubią to


53608702113_1697d8a0bf_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png


#4 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 04 kwiecień 2022 - 12:33

Wszystko zgoda, ale tutaj kolega mówi, że będzie jechał po 10-12 godzin, czyli szykuje się jakiś przejazd przez cały kraj czy wybraną część Europy. Zatem prawdopodobnie nie będzie ścigania, zrywów, sprintów, atakowania winkli, itd., lecz jednostajna spokojna jazda od startu do celu. Jeżeli coś się stanie i będzie trzeba rower przez jakiś czas prowadzić poboczem, to w bardziej miękkich butach będzie wygodnej niż gibać się na sztywnych podeszwach z wystającą platformą bloku. Nie mówiąc o tym, jak szybko można takim spacerkiem bloki zwyczajnie zniszczyć (i przy okazji zetrzeć elementy podeszwy pod piętą buta). Ma to też znaczenie w takich chwilach gdy trzeba coś grzebać przy rowerze. Sztywna stopa nie ułatwia sprawy. Ale oczywiście i na jednych i na drugich cel da się zrealizować. 

 

Zatem co do chodzenia w butach - jak najbardziej się da, każdy to robi. Zresztą życie buta wyznacza ilość przebytych w nich kroków. W zasadzie tylko chodzenie niszczy buty i bloki. Mi na przykład w nowych butach szkoda nawet stawać na żwirowym poboczu na sikanie ;D każdy krok powoduje chrupanie kamieni o nową, piękną, karbonową podeszwę. Po jednym sezonie mam te poduszki pod piętą w moich butach SIDI do połowy starte. Ekstra, że są wymienne. Kroków zrobiłem w nich pewnie mniej niż 300 tak łącznie. 


  • piotrkol lubi to

#5 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1992 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 04 kwiecień 2022 - 12:45

Z jednej strony zgoda, z drugiej - Mam w swoim dorobku kilka tras liczących po kilkanaście godzin i system szosowy nigdy nie stanowił na nich problemów. I choć były to trasy szosowe to zdecydowanie były to "wyprawy krajoznawcze", a nie ściganie. To już raczej kwestia gustu ale nie wyobrażam sobie jechać cały dzień w spd'ach. Te luzy i klekotanie są mega irytujące :P

 

2 sezony temu trafiła mi się awaria (obie szytki wybuchły) i 7km spacer w szosowych sidi i dało się, więc nie robiłbym z tego argumentu za czy przeciw.  

 

Ale powtórzę, że to kwestia gustu - forumowy kolega @impaa z tego co wiem śmiga w spdach na szosie, a robi ogromne przebiegi roczne i ma na swoim koncie mocne, szybkie jazdy. Więc można :D

 

Najlepiej niestety przekonać się samemu hehe :P 


  • impa i bonobo lubią to


53608702113_1697d8a0bf_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png


#6 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 04 kwiecień 2022 - 12:53

Ja sam zdecydowanie też jechałbym w systemie szosowym, ale moje jazdy ograniczają się do kilku godzin. Poza tym tylko taki mam. Nigdy nie byłem na takiej wyprawie typu kilka dni jazdy po cały dzień, czasami nocą, czasami w deszczu. Trzeba byłoby podpytać o doświadczenia kogoś, kto robił te ultra przez pół Europy czy dookoła Polski. 



#7 uraz

uraz
  • Użytkownik
  • 1726 postów
  • SkądLublin

Napisano 04 kwiecień 2022 - 13:04

W zasadzie jedyną praktyczną zaletą systemu szosowego jest niższa waga buta ale w zależności od terenu w jakim się poruszasz może to być też jego wadą bo takie buty są delikatniejsze i do chodzenia po kamieniach czy podchodzenia pod górę w lesie się nie nadają. 

 

Co do samego luzu to nie ma żadnego problemu żeby w systemie MTB mieć 0 stopni. To samo dotyczy wielkości platformy na której opiera się but; może być mała może być znacznie większa niż w szosie - kwestia doboru bloków i pedałów.


Cycling Order ★ Black is the new fluo ★ Don't feed the troll


#8 Dziaku

Dziaku
  • Użytkownik
  • 73 postów

Napisano 04 kwiecień 2022 - 13:12

Można mieć sztywny lub miękki but w obu systemach. A co do komfortu przy długich jazdach 12h+, co prawda nie mam jakiegoś olbrzymiego doświadczenia ale zdarzało się robi takie trasy z miękkim butem z spd i sztywnym z spd-sl. I tak jak wyżej było wspomniane w miękkim bucie łatwiej sie chodzi ale też bardziej czuć blok podczas pedałowania, w sztywnym bucie ten nacisk się jakoś rozkłada na całą podeszwę a tym samym stopę.



#9 8850

8850
  • Użytkownik
  • 35 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 04 kwiecień 2022 - 13:12

@uraz: jak ustawić luz w SPD aby mieć zero stopni luzu? Podkręcenie naciągu sprężyny oczywiście nic nie daje poza siłą wpinania i wypiniania? Mam bloki jak w pierwszym poście.

 

Jak widzę ultrasów typu Transcontinental race czy podobne dystanse zdecydowanie jeździ się w SPD SL. Patrząc na osoby jeżdżące na szosach dookoła PL czy poodbne dystanse króluje SPD mtb.

 

Nie ma takiego użytkownika na forum jak @impaa,czy to literówka?

 



#10 uraz

uraz
  • Użytkownik
  • 1726 postów
  • SkądLublin

Napisano 04 kwiecień 2022 - 13:36

W SPD czyli w systemie pod MTB od Shimano chyba nie ma takiej opcji ale nie tylko shimano produkuje pedały do MTB. Crank Brothers na pewno ma bloki z luzem roboczym 0 stopni, może inni producenci też. 


Cycling Order ★ Black is the new fluo ★ Don't feed the troll


#11 EmPe

EmPe
  • Użytkownik
  • 1019 postów

Napisano 04 kwiecień 2022 - 14:00

0 stopni luzu i 10-12h codziennej jazdy to jak dla mnie nic innego jak tylko proszenie się o kontuzje. No chyba że ogarnie Ci to jakiś doświadczony fitter, a i tak każdy z nich Ci pewnie powie ze nie widzi sensownego uzasadnienia dla takich bloków.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
  • artho, Dziaku i BroStyle lubią to

#12 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 04 kwiecień 2022 - 14:34

Jeśli bym miał w perspektywie jakiekolwiek chodzenie to nawet bym nie pomyślał o systemie szosowym.
Max co można w tym zrobić to wejść do sklepu.
Nawet jak mam zejść z rowerem po schodach jedno piętro to bezpieczniej windą.
No chyba, że jest się Froomem to można jeszcze biec pod Mount Ventoux.

Lachlan Morton jak jechał swoją wersję TdF w zeszłym roku to źle ustawił sobie bloki. Zaczęło go boleć bardzo szybko i mając w perspektywie jazdę przez jeszcze wiele dni po wiele godzin dziennie przesiadł się na platformy i sandały (swoją drogą nie chcieli mu sprzedać w markecie samych pedałów i musiał kupić cały rower :D).

#13 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 04 kwiecień 2022 - 14:51

Luz 0 stopni jest polecany w zasadzie nikomu. I to jest zwykły mit, że 0 stopni pomaga w kontroli czegokolwiek. To jedynie znaczy o tym, że jeździec ma jakiś problem z pedałowaniem i wykonywaniem ruchów, jeżeli potrzebuje sztywnego połączenia, żeby wykonać dobry sprint. Kilku zawodowców jeździ na takich blokach. Np. Cavendish. 



#14 uraz

uraz
  • Użytkownik
  • 1726 postów
  • SkądLublin

Napisano 04 kwiecień 2022 - 15:22

Kwestia preferencji.

 

Na szosie od zawsze używam bloków bez luzu i w niczym mi to nie przeszkadza niezależnie od tego czy jadę przez godzinę czy 8. Natomiast do MTB wolę z luzem.


Cycling Order ★ Black is the new fluo ★ Don't feed the troll


#15 vpablov

vpablov
  • Użytkownik
  • 217 postów

Napisano 04 kwiecień 2022 - 19:53

Zainwestuj w nowe buty , to będzie najlepsza inwestycja.

Ja długo jeździłem na szosie w systemie spd , po przejściu na system Sl, nie zauważam spektakularnej różnicy.

Dobry but to podstawa.

Jak jeździsz typowo turystycznie, bez napinki to jednak system spd będzie bardziej uniwersalny.

 



#16 JHartman

JHartman
  • Użytkownik
  • 383 postów
  • SkądWarszaw

Napisano 05 kwiecień 2022 - 13:48

Jak już wielu przede mną napisało - różnica jest zauważalna ale cudów się nie spodziewaj. Ja na szosie jeżdżę na look'ach na trenażerze na SPD - na SPD nogą ma więcej luzu

Im więcej turystyki, chodzenia i wypinania/wypinania się tym bardziej warto SPD.

Oczywiście, w look'ach da się chodzić ale kilkaset metrów spaceru po asfalcie albo betonie oznacza poważne zużycie bloków (cena - około 50 zł). Dlatego na wyprawy gdzie jest szansa, że będę chodził zabieram osłonki na bloki.

Pozdrawiam

3fb3b44ec265c6f29758699b991aebdb.jpg

#17 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 05 kwiecień 2022 - 14:09

A osłonki kosztują tyle co bloki  ;) :D pytanie tylko ile wytrzymują. W każdym razie spoko sprzęt, choć znając siebie, regularnie bym o tym zapominał.



#18 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 05 kwiecień 2022 - 18:01

Może kontrowersyjnie, ale moim zdaniem do takiej typowo turystycznej jazdy to nawet pedały platformowe będą ok. Systemy wpinane mają przewagę w dwóch przypadkach: sprinty i podjazdy na stojąco. Wtedy faktycznie się podciąga nogi.

 

Kilkaset gramów mniej nawet na mocno górzystej trasie da ile? Z kilka minut? Niezauważalna różnica jeśli się nie ścigamy. "Mania lekkości" to przede wszystkim koszty, a zyski znikome.

 

Ostatnie zdanie "a potem szukanie noclegu." zdecydowanie przemawia za systemem MTB.



#19 8850

8850
  • Użytkownik
  • 35 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 05 kwiecień 2022 - 20:29

Rzeczywiście na długich dystansach luz w SPD może działać na plus jeśli chodzi o kolana, jakoś wcześniej o tym nie pomyślałem może dlatego że nie jeździłem na SPD SL, ale ciężko mi na szosie pomyśleć o czymś innym niż wpinanym, chociaż na innym rowerze przejechałem 3200km w sandałach i platformach na wycieczce i to był dobry wybór.


  • artho lubi to

#20 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2204 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 kwiecień 2022 - 20:31

Gdyby nie to że szosę używam na zasadzie: wyjście z domu, jazda, przerwa na kawę, jazda, wejście do domu to bym wywalił całe to spd-sl i używał we wszystkich rowerach spd.

Szczególnie że obecnie są dostępne delikatne buty pod system spd. Są też dostępne pedały z pomiarem mocy pod spd co jeszcze niedawno nie było takie oczywiste.

Gdybym dzisiaj kupował osprzęt do szosy to spd-sl bym już nie kupił.



Dodaj odpowiedź