29 odpowiedzi w tym temacie

[8850]

Macie ciekawe praktyczne spostrzeżenia

[heavy_puchatek]

Ja się ścigam, liczę każdy gram i sekundę na górskich segmentach (czasami ) a jednak następne pedały do szosy (niebawem bo te się zaraz rozpadną) to będą pewnie SPD. Może i w szosowych potrafię nawet biegać, ale zwyczajnie wygodniej jest w górskich. Pedały MTB bardzo rzadko skrzypią i hałasują, luz roboczy i tak wolę większy niż mniejszy, obustronne wpinanie jest fajne zawsze (nawe po ciemku na trenażerze, ciekawe ćwiczenie z tego wychodzi ) a odporność na błoto przydaje się nawet w mieście - wdepniesz butem szosowym w grząski trawnik i już może być trochę zabawy z ostukiwaniem zanim uda się później wpiąć + potencjalnie sporo hałasu.

 

Zamiast różnych butów do różnych rowerów będę mógł mieć po prostu letnie i zimowe.

 

Jakąś zaletą SPD-SL jest to, że są zwyczajnie niższe, ale szczerze mówiąc w ogóle tego nie zauważam. Więc poza masą zalet nie widzę, a od wielu lat mam jedno i drugie.

[EvoPL]

 

 

Są też dostępne pedały z pomiarem mocy pod spd co jeszcze niedawno nie było takie oczywiste.

 

To prawda, ale jeżeli się nie mylę to cenowo jest to spory rozjazd w porównaniu do szosowych pomiarów w pedałach. Nową Assiome UNO można wyrwać za 1,8k. Nie orientuje się w pomiarach SPD w pedałąch, ale będą to chyba bliżej okolice 3k. 

[Dziaku]

Pedały MTB bardzo rzadko skrzypią i hałasują

Ja właśnie z tego powodu uciekłem na SPD-SL. Moje M520 w połączeniu z butami Speca tak skrzypiały że nie dało się jeździć

[sirkozi]

To prawda, ale jeżeli się nie mylę to cenowo jest to spory rozjazd w porównaniu do szosowych pomiarów w pedałach. Nową Assiome UNO można wyrwać za 1,8k. Nie orientuje się w pomiarach SPD w pedałąch, ale będą to chyba bliżej okolice 3k. 

 

Assiomę można "shakować" i wstawić korpus od pedałów kompatybilnych z SPD.

[Marcin321]

Jeszcze dla równowagi mi się przypomniało że znam kogoś kto używał SPD-SL w MTB i dawał radę. Czarek Zamana się nazywa

[SPIKE]

Do szosy wyłącznie pedały szosowe i sztywne buty, rónica do pedałów mtb to jak ferrari i syrenka, przenoszenie napędu i energii bardzo duża różnica.

róznica w wielkości bloków i podparcia, czyli też i wygody.

 

Jeśli system Shimano to pedały tylko z grupy wyższej które maja ząbek z przodu aby się nie ześlizgnął but przy wpinaniu, niższe grupy to porażka, można se nogi połamać.

Najlepiej wychodzi system Look Keo, ale też nie taniocha, 2 łozyska maszynowe po podstawa.

Jesli chodzi o bloki to takie 3 st wystarczające dobrze dla amatora z lekkim zacięciem do ścigania.

Zerówki trzeba bardzo dokładnie ustawiać , bo można sobie uszkodzić kolana.

 

Do bloków dobrze jest mieć nakładki , aby przy chodzeniu nie ścierać bloków.

 

A jak ktoś chce śmigać na szosie turystycznie i łazić to lepiej kupić gravela i nie zwracać gitary.i buty turystyczne wygodne.

[SPIKE]

pomyłka

[bonobo]

Ale tutaj dyskusja nie dotyczy wyboru między systemem szosowym a "górskim" tak w ogólności, tylko wyboru między SPD a SPD-SL do konkretnego, opisanego celu. Jakieś ultra się u kolegi szykuje, kilkudniowa przeprawa od punktu A do B z codziennym szukaniem miejsc noclegowych.

 

 

[sirkozi]

 

Jeśli system Shimano to pedały tylko z grupy wyższej które maja ząbek z przodu aby się nie ześlizgnął but przy wpinaniu, niższe grupy to porażka, można se nogi połamać.

 

Jaki ząbek?