Skocz do zawartości


16. kwietnia 2011 - objazd trasy / trening w Beskidach


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
109 odpowiedzi w tym temacie

#61 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 14 kwiecień 2011 - 07:05

Zdecydowanie odradzam wszystkim wyjazd w wyższe partie Beskidów - dziś w Istebnej 500-700 m npm jest biało - w nocy spadło ponad 10 cm mokrego śniegu.

Jak pogoda się poprawi to tylko jazda poniżej.

#62 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 14 kwiecień 2011 - 10:40

A na Łysej podają że jest ponad 20 cm śniegu, w gazecie piszą, że Salmopol jest bardzo trudny do przejechania bo leży gruba warstwa śniegu. :-?

#63 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 14 kwiecień 2011 - 11:06

Czyli trzeba założyć kolce na koła :)
A po drugie jest już 23 cm nie 20 :)

#64 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 14 kwiecień 2011 - 13:38

Kolce nie, raczej płozy ;-)

Ślimak: odpuście proszę ten wyjazd na Łysa bo naprawdę nie warto się szarpać. Wiem że jesteście mocni i ambitni ale nie zapominajcie że jeździmy głównie dla przyjemności. Szkoda zdrowia! Przyda się ono jeszcze!

Może coś niżej zaproponujesz? Beskid Mały? Cokolwiek poniżej 900 m npm.

#65 pawel1983pl

pawel1983pl
  • Użytkownik
  • 103 postów
  • SkądJastrzębie-Zdrój

Napisano 14 kwiecień 2011 - 18:37

Ja jadę, jak nie na Łysą, to chociaż pojeździć po okolicy Moravki :-)

#66 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 14 kwiecień 2011 - 18:41

Wiesiek przecież mnie znasz. Jadę by się przejechać. Do momentu podjazdu na Łysą górki są do 400 metrów. A muszę gdzieś zrobić ponad 200 km by się sprawdzić :).
Autem mi się nie chce, Beskidy zostawiam na maratony i wakacje, okolice Bierawy ostatnio odwiedzam często ;-). Więc pojadę dokąd się da i wrócę z powrotem. A myślę że Paweł i Piotrek też pojadą z Tobą jak coś zaproponujesz. Zresztą ja będę w okolicach Cieszyna gdzieś około 8 rano. Więc nie sądzę by komuś się chciało wstawać tak wcześnie (poza Andrzejem).
Pogoda my być zimno i ma nie padać.
A na szczyt Łysej wjadę jak będzie pewniejsza pogoda :-)
Jak to mówią do trzech razy sztuka.
Oczywiście jeżeli ktoś ma ochotę się pomęczyć ze mną to zapraszam ;-)
Kamerki oglądam cały czas i widzę że jest biało nawet na 600 metrów.

#67 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 14 kwiecień 2011 - 19:16

Ja też jadę, bo też chcę zrobić 200km, w planach mam też Jurę ale to zrobię kiedy indziej.

#68 pawel1983pl

pawel1983pl
  • Użytkownik
  • 103 postów
  • SkądJastrzębie-Zdrój

Napisano 14 kwiecień 2011 - 19:55

Cytat

Zresztą ja będę w okolicach Cieszyna gdzieś około 8 rano. Więc nie sądzę by komuś się chciało wstawać tak wcześnie (poza Andrzejem).

Mnie ta godzina odpowiada. Będziesz jechał przez Pawłowice? Daj znać jaką trasą jedziesz.

#69 GRUNWALD1410

GRUNWALD1410
  • Użytkownik
  • 291 postów
  • SkądSucha B./Kraków

Napisano 14 kwiecień 2011 - 21:07

Przestrzegam was, bo GÓRY TO SĄ GÓRY!!
Wczoraj przed 17:00 w Suchej było +10 stopni i świeciło słońce. Wziąłem górala, bo chciałem przetestować niebieski szlak z Beskidzkiego Raju do Stryszawy.
Wyjechałem na Podksięże, wszystko pięknie, wjechałem do lasu więc zabardzo nie wiedziałem co się dzieje, a było mi ciepło, bo 340 na 760m.n.p.m w 4 km to sie troszke człowiek zagrzeje. Dojechałem pod magurkę na najwyższy punkt na szlaku na Przysłop i zaczęło sypać. Miałem czarną kurtkę, ale jak zjechałem na Przysłop (5min, 1,5km) to wogole jej nie było widać. Wyglądałem jak bałwan. Ewakuowałem się w stronę Grzechyni, na zjeździe śnieg zamienił się w grad i tak mnie dowalilo ze jak dojechalem do domu to mialem dość. Na szczescie chory nie jestem ani sie nie zabilem (ślisko było jak diabli), ale na rower to mi sie odechiało...
Uważajcie, bo pogoda w górach naprawdę szybko sie zmienia!!!
ps. powyżej 500m.n.p.m leży śnieg u mnie

#70 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 15 kwiecień 2011 - 05:40

Cytat

Cytat

Zresztą ja będę w okolicach Cieszyna gdzieś około 8 rano. Więc nie sądzę by komuś się chciało wstawać tak wcześnie (poza Andrzejem).

Mnie ta godzina odpowiada. Będziesz jechał przez Pawłowice? Daj znać jaką trasą jedziesz.

Będę w Cieszynie przed 8, gdzieś się spotkamy.

#71 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 15 kwiecień 2011 - 07:27

GRUNWALD1410 i Wiesiek
Nie musicie się o nas martwić. Ale miło z waszej strony że o nas dbacie.
Zarówno Ja, Piotrek i Paweł jedziemy niedługo najpierw do Trzebnicy 270 km z czasówką w Żmigrodzie, potem jakieś maratony 24 h. I głownie o to chodzi ze musimy się gdzieś przejechać na trasie około 200 km by przyzwyczaić nasze siedzenia do siodełek ;-)
Łysa to tylko kierunek. Dojedziemy tylko do śniegu i nie ma to znaczenia czy to będzie 400, 500 czy 1000 metrów. W tym kierunku każdy z nas ma trasę na tyle mało górzystą że powinno być dobrze. Ja nie przewiduje większych podjazdów niż 400 metrów na trasie. Tu chodzi tylko o czas spędzony w siodle.
Pzdr.

#72 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 15 kwiecień 2011 - 08:09

Cytat

Tu chodzi tylko o czas spędzony w siodle.


Ach Ci współcześni kowboje :mrgreen:

Dobra wiem... sam powinienem d... do siodełka przyzwyczajać ;-)

#73 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 15 kwiecień 2011 - 08:19

Zastanawiałem się który z was pierwszy to załapie :-)
Michał wygrałeś darmowy dodatkowy km na maratonie ;-)
Proponuje ci jednak zacząć chorować z siodełkiem w łóżeczku. :lol:

#74 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 15 kwiecień 2011 - 10:58

Planuje w sobotę od rana machnąć dystans 100 km - trasa Pętli Beskidzkiej 2011.
Kiepsko z forma więc nigdzie dalej się nie wybieram.

Lub też w niedzielę tak od godz. 12.00.

P.s. Robi się pogoda! Na polach śnieg ale drogi szybko obsychają

#75 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 15 kwiecień 2011 - 12:19

Ja bym był za niedzielą, wtedy bym się przyłączył. Jutro jadę z Tomkiem i Pawłem.

#76 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 15 kwiecień 2011 - 13:24

No ja się już niestety w niedziele za daleko nie wybieram.
Trzeba tez z rodzinką trochę czasu spędzić.
Ale pełen podziw dla was (Salmopol i Ochodzita to pewnie zasypane).
Wy na tych 100 km będziecie mieć więcej podjazdów niż Ja na 240.
I kto tu jest bez formy ;-)
A co do pogody to prawda.
Było 23 cm a teraz jest już tylko 30 cm śniegu i -0,4 na Łysej :-)

#77 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 16 kwiecień 2011 - 18:16

Dzięki za jazdę. Jednak nie udało się pojechać na Łysą, ale liczy się to że gdzieś pojechaliśmy. Ja wcale nie jestem zmęczony. Na liczniku 165km. Jutro też gdzieś pojadę.

#78 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 17 kwiecień 2011 - 19:37

Objechaliśmy trasę pętli 2011 - dystans 102 km, ponad 2000 m wznosu, warunki przyzwoite, sucho, wiatr ale znośny.

Dziury w drogach po wiosenne ...:/

#79 piatekan

piatekan
  • Użytkownik
  • 158 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 17 kwiecień 2011 - 19:46

Szkodza, że nie ma Tour de Żar. Trasa ok. Od kapliczki na Żarze na poboczu śnieg, Kocierz droga w najgorszym miejscu naprawiona. Targanice w miejscu sławnej dziury jest duże wybrzuszenie. Najgoszy odcinek to od zapory w Tresnej do zjazdu na drogę do Kocierzy.
Wiało chłodem od wody.
Pozdrawiam
AP
ps nalepszy był telefon od Mirka w środku podjazdu na Żar, nie wiem czy mnie zrozumiał tak mu nadyszałem do słuchawki.

#80 szalony ¶limak1

szalony ¶limak1
  • Użytkownik
  • 385 postów
  • SkądZabrze

Napisano 17 kwiecień 2011 - 20:35

No ja też dziękuję za jazdę.
Mnie wyszło 216 km, a Paweł pojechał jeszcze raz i miał 322 km :).
Pzdr.