Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szosa Na Miasto

szosa 3.5tys

27 odpowiedzi w tym temacie

#21 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2883 postów

Napisano 28 lipiec 2022 - 08:08

Zaraz się okaże, że jeśli posiadasz cokolwiek ponad najtańszy dostępny model (i nie mam na myśli wyłącznie roweru) to masz rozbujane ego

 

A posiadaj sobie co chcesz, mnie tylko boli nazywanie czyjegoś roweru kupą gruzu. Z perspektywy posiadacza roweru za 20-30k to pewnie wszystkie te z linków na olx też można równie dobrze nazwać kupą gruzu, tylko po co od razu komuś cisnąć.



#22 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1983 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 lipiec 2022 - 08:34

Oczywiście znam. Laik powie, że 6,2kmh to niewiele ale każdy kto jeździ z podobnymi prędkościami jest świadomy, że to przepaść, uwzględniając opory powietrza triban "zjadł" 1/3 generowanej mocy

 

Triban to tu zjadł może jakiś ułamek z tej 1/3. Różnica czasu wynika z diametralnie innej pozycji kolarza. Przestańcie wreszcie bujać w obłokach i robić z igły widły w kwestii wpływu roweru na prędkość jazdy. Rola roweru (ramy) jest marginalna w porównaniu z pozycją kolarza.

 

Możesz zainwestować tysiące w ulepszenia, ale gdy kolega na kupie gruzu pochyli głowę niżej o 4 cm i zbliży lekko łokieć do ciała, to zje bez ketchupu te wszystkie Twoje ulepszenia za tysiące. 

 

Kupa gruzu to może być co najwyżej kolarz, któremu wydaje się, że gdy kupi rower za 50k to będzie szybszy niż na rowerze za 2,5k.

 

Po raz enty powtórzę na tym forum, że ścigam się regularnie i nigdy nie zauważyłem jakiejkolwiek korelacji pomiędzy ceną roweru a wynikami. Oczywiście każdy może tu napisać, że wyścig to się nie liczy, bo setka zmiennych. To kiedy w takim razie się liczy? Zwłaszcza skoro mówimy tu o "traktowaniu roweru poważniej niż środek transportu po bułki"? 

 

Jestem w pełni przekonany, że koledzy, którzy objeżdżają mnie na wyścigach objechaliby mnie również na tribanie i na odwrót. No ale oczywiście, jeżeli chodzi o wyścigowe, sportowe właściwości roweru, to przecież ściganie się nie liczy! ;)

 

Pal sześć z rowerem, ale gdy czytam na tym forum, że ktoś zmienił dętki z dętek za 18 zł na dętki za 45 zł i jedzie dzięki temu szybciej, to spadam z krzesła. 

 

A posiadaj sobie co chcesz, mnie tylko boli nazywanie czyjegoś roweru kupą gruzu. Z perspektywy posiadacza roweru za 20-30k to pewnie wszystkie te z linków na olx też można równie dobrze nazwać kupą gruzu, tylko po co od razu komuś cisnąć.

 

pełna zgoda z Artho


  • X-RAY, B00mer i artho lubią to

#23 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 28 lipiec 2022 - 14:01

Triban to tu zjadł może jakiś ułamek z tej 1/3. Różnica czasu wynika z diametralnie innej pozycji kolarza. Przestańcie wreszcie bujać w obłokach i robić z igły widły w kwestii wpływu roweru na prędkość jazdy. Rola roweru (ramy) jest marginalna w porównaniu z pozycją kolarza.

 

Możesz zainwestować tysiące w ulepszenia, ale gdy kolega na kupie gruzu pochyli głowę niżej o 4 cm i zbliży lekko łokieć do ciała, to zje bez ketchupu te wszystkie Twoje ulepszenia za tysiące. 

 

Kupa gruzu to może być co najwyżej kolarz, któremu wydaje się, że gdy kupi rower za 50k to będzie szybszy niż na rowerze za 2,5k.

 

 

 

Nie odbieraj w sposób tak brutalny sensu życia właścicielom Madonek i Tarmaców za miliony monet, którzy w dużej części naprawdę głęboko wierzą w zasadność wszelkich ulepszeń i w to że przekładają się one na realne osiągi w wyścigach i na ustawkach  :)


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3


#24 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1983 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 lipiec 2022 - 14:31

Ale są tu też właściciele Madonek i Tarmaków (nie rozumiem czemu akurat na te rowery padło, to akurat jedne z bardziej popularnych i powszechnych modeli, ale OK, dajemy tylko przykład), którzy są doskonale świadomi, że ich rower nie daje im żadnej przewagi, ale im się podoba i taki chcą mieć, lecz nie usiłują sobie niczego wmawiać i dorabiać filozofii pod swoje imaginacje. I to jest OK. Dla wyglądu można sobie kupić to czy tamto.

 

Z czasówką z filmu prawie pro lanie dostałaby też taka kupa gruzu jak np. Pinarello Dogma F na lightweightach.

 

Wracając do tribana, to zadbany, serwisowany rower będzie totalnie OK do podstawowych zastosowań. Pomijając jego podzespoły, które mogą być słabej jakości i szybciej się wyeksploatować. Z tego powodu regularnie trenujący / jeżdżący amator nie kupuje takiego roweru, ponieważ musi polegać na trwałości podzespołów. Każda awaria to czas, koszt i niewygoda.



#25 Invincible.

Invincible.
  • Użytkownik
  • 378 postów

Napisano 28 lipiec 2022 - 18:05

Triban to tu zjadł może jakiś ułamek z tej 1/3. Różnica czasu wynika z diametralnie innej pozycji kolarza. Przestańcie wreszcie bujać w obłokach i robić z igły widły w kwestii wpływu roweru na prędkość jazdy. Rola roweru (ramy) jest marginalna w porównaniu z pozycją kolarza.

 

A z czego niby ta diametralnie inna pozycja kolarza wynika? Czyżby sobie wymyślił, że na tribanie inaczej sobie usiądzie niż na tt czy może to budowa i geometria roweru determinuje pozycję jaką możesz na nim przyjąć?

 

 

Mamy rynek rowerów, powiedzmy "szosowych" jeśli ma się do tego zakwalifikować triban 100 i fabryczne konstrukcje kosztują od tysiaka (triban) do około 70-80k. Różnią się materiałami z jakich ich wykonano, wagą, osprzętem, technologią itd. Różnice nie wynikają z czyjegoś widzimisię tylko są obiektywne, każdy element można ze sobą porównać na podstawie twardych danych. Jeśli rower za 80k wyposażony w najdroższe dostępne podzespoły jest topowym sprzętem to triban będąc najtańszą możliwą opcją jest gruzem. Nie jest to żadne szukanie przewag itd swojego sprzętu tylko realne podejście. Dacia duster przy bmw x5 też jest gruzem choć pewnie zakochani w dacii sądzą inaczej



#26 EvoPL

EvoPL
  • Użytkownik
  • 91 postów

Napisano 28 lipiec 2022 - 19:09

Analogie pod tytułem drogie auto vs tanie auto mają się nijak do analogii droga szosa vs tania szosa :) 



#27 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1983 postów
  • SkądWrocław

Napisano 29 lipiec 2022 - 08:04

Diametralnie różna pozycja wynika z tego, że to rowery do innych zastosowań, na których jeździ się inaczej - w innej pozycji. Nie wiem po co to w ogóle tłumaczę. Trochę tak jakbyś porównywał snowboard z nartami. Kolarz na tribanie miał aerodynamikę znacznie gorszą niż na czasówce. Pierwszy raz widzisz rower czasowy? 

 

Z tą czasówką przegrałoby również Pinarello Dogma F czy najwyższy model Madone bądź innego Tarmaca - czyli te rowery to także gruzy z tego powodu?

 

Dokładnie tak jak pisze EvoPL. Przestańcie porównywać rowery do samochodów. Rower to jest do bólu proste urządzenie, te porównania są absurdalne. A osprzęt możesz mieć taki sam w tribanie, jak i w Tarmacu. W samochodach nie jest tak, że różnią się tylko karoserią.

 

I powiedz co wnosi np. taka korba Dura-Ace w stosunku do korby Tiagra? Czy Pinarello Dogma F z korbą Tiarga jest wolniejszym rowerem od wersji z korbą Dura-Ace?

 

Oczywiście, że Triban ma osprzęt niższej jakości i dlatego kosztuje mniej. To rower do innych zastosowań. Mimo to, jak pokazał film, pod względem potencjału szybkości jazdy wypada tylko odrobinkę gorzej od roweru czasowego, przeznaczonego typowo do wykręcania wysokich stałych prędkości. 

 

Jeżeli w Twoim mniemaniu ceny rowerów wynikają z czynników obiektywnych, to jesteś w głębokim błędzie. Pinarello Dogma F nie jest lepsza od np. Meridy Reacto, a kosztuje znacznie więcej i nie ze względów obiektywnych, lecz dlatego, że producent może i chce ją tak wycenić, a ludzie mogą i chcą zapłacić. Bo drużyna, która korzysta z tego roweru wygrała X razy najważniejsze wyścigi, co buduje marketingowy kapitał tego roweru. I za ten niematerialny aspekt płacisz kupując ten rower. Ale nie zyskujesz żadnej przewagi względem kogoś, to jedzie obok np. na canyonie na grupie 105 za 1/4 ceny dogmy. Ewentualnie znaczenie może mieć waga, zakładając, że jedziesz czasówkę pod górę na długim podjeździe. 

 



#28 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 29 lipiec 2022 - 19:49

Ale są tu też właściciele Madonek i Tarmaków (nie rozumiem czemu akurat na te rowery padło, to akurat jedne z bardziej popularnych i powszechnych modeli, ale OK, dajemy tylko przykład), którzy są doskonale świadomi, że ich rower nie daje im żadnej przewagi, ale im się podoba i taki chcą mieć, lecz nie usiłują sobie niczego wmawiać i dorabiać filozofii pod swoje imaginacje. I to jest OK. Dla wyglądu można sobie kupić to czy tamto.

 

 

Oczywiście, i dlatego użyłem sformułowania "w dużej części" co oznacza że nie wszyscy, poza tym sam jestem właścicielem Tarmaca i nie tylko zresztą i  mam do tego wszystkiego jednak spory dystans, znam jednak i takich dla których DA w rowerze to już prawie sens życia. Traktuj moją wypowiedź jako humorystyczną, żartobliwą z odrobiną autoironii i sarkazmu  :)


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3




Dodaj odpowiedź



  

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: szosa, 3.5tys