Z innej beczki co wlewacie do maszynki do czyszczenia łancucha, zwykła wode z płyne czy jakies specyfiki, kazda pomoc jest mile widziana.
Przede wszystkim nie używamy czegoś takiego jak zasyfiarka do łańcucha.
Co 2-3 trening sucha szmata, co 4-5 trening lekkie smarowanie rohloffem.
Gdyby łańcuch jakimś cudem był bardzo zasyfiały to zazwyczaj łańcuch się zdejmuje i myje w butelce po mineralnej benzyną ekstrakcyjną bądź odpowiednim odtłuszczaczem (FL).