Jump to content


Photo

Smar do Łańcucha


2121 replies to this topic

#501 Julkos

Julkos
  • Użytkownik
  • 468 posts
  • SkądBolesławiec

Posted 24 February 2014 - 11:51

Mnie też ciekawi White Lightning Clean Ride. Korzystalem od ponad roku ze squirta i byłem zadowolony. Jedyny minus squirta to zabki na blatach ciężko było myc i na ok 150km jazdy wystarczal.

#502 dawit

dawit
  • Użytkownik
  • 72 posts
  • Skądstamtąd

Posted 24 February 2014 - 13:34

Mnie też ciekawi White Lightning Clean Ride. Korzystalem od ponad roku ze squirta i byłem zadowolony. Jedyny minus squirta to zabki na blatach ciężko było myc i na ok 150km jazdy wystarczal.


Czyli Squirt nie miał plusów ;)
Co do White Lighting to zbiera same pochwały i jest bardzo popularny na zagranicznych forach sam niestety nie testowalem ale może sie skusze na WL i MB Coarse.

#503 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1,003 posts
  • Skądinąd

Posted 25 February 2014 - 23:39

Petri,a nie mozemy wszyscy poznac tego "cudownego patentu"?Przeciez tak jedziemy na tym samym wozku,ktory sie nazywa kolarstwo szosowe.Fajnie byloby poznac rozne triki i czary mary mechanikow z grup zawodowych,ktore pomoglyby nam w codziennej eksploatacji naszych karbonowych,aluminiowych czy stalowych rumaków.Nie kazdy ma takich znajomych jak ty.

 

Niestety nie. 

 

Sa na forum indywidua, z ktorymi nie mam najmniejszego zamiaru sie dzielic pewna czescia wiedzy.  Zreszta oni i tak wiedza wszystko najlepiej ;) ich zapytaj :)  prawdziwi fachowcy- zareczam  :roll:  :-P

 

I niestety, nie jedziemy na tym samym wozku :) 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#504 Kresowiak

Kresowiak
  • Użytkownik
  • 537 posts
  • SkądKraków

Posted 12 March 2014 - 20:55

Jutro mam zamiar przejachać się po raz pierwszy na nowym łańcuchu, około 30 km. Łańcuch Shimano jest pokryty fabryczną warstwą smaru. Czy po powrocie do domu powinienem go przeczyścić szmatą, a następnie nasmarować cały łańcuch po jednej kropli na każde ogniwo Rohlhoffem?



#505 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,618 posts
  • SkądSzczecin

Posted 12 March 2014 - 20:56

Nie ma sensu. Smarujesz dopiero kiedy jest taka potrzeba.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#506 pike

pike
  • Użytkownik
  • 62 posts
  • Skądwaw

Posted 12 March 2014 - 20:56

Tak/nie



#507 biker1974

biker1974
  • Użytkownik
  • 456 posts
  • SkądMirków/Wroclaw

Posted 26 March 2014 - 08:24

Jak smarujecie lancuch po szejkowaniu w benzynie?Na kazde ogniwko po kropelce czy jak to robia mechanicy w Pro Tour tzn.przykladaja buteleczke do lancucha i kreca korbami do tylu przez 3-4 sekundy.Slyszalem takze,ze wystarczy 15-20 kropel na caly lancuch.A jak Wy to robicie?

#508 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,618 posts
  • SkądSzczecin

Posted 26 March 2014 - 08:43

To zależy, ile masz czasu i jaki efekt chcesz uzyskać ;)

Precyzyjne nakładanie oleju jest o tyle lepsze, że olej trafia tylko tam, gdzie powinien, i nigdzie indziej. Z kolei kręcenie korbami jest szybsze, ale mniej precyzyjne.

Smarowanie samego łańcucha jest bardzo porównywalne w obu przypadkach (o ile oczywiście polejesz olej odpowiednim strumieniem), ale w przypadku niedbałego smarowania więcej oleju zostaje na trybach, więc napęd łapie więcej brudu i może nieco szybciej się zużywać.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#509 Radello

Radello
  • Użytkownik
  • 614 posts
  • SkądPoznań

Posted 26 March 2014 - 10:47

Mechanicy w ProTourze nie czyszczą łańcuchów, a już na pewno ich nie szejkują, tylko po prostu wymieniają na nowe!

 

Po szejkowaniu raczej smaruję raczej każde ogniwo z osobna. Wiele zależy też od konsystencji specyfiku do smarowania, który stosujesz. W przypadku gęstszych preparatów jedna kropla na ogniwo może nie wystarczyć, bo smar nie spłynie do wewnątrz.

 

Wydaje mi się, że chyba lepiej nasmarować "za bardzo" i nadmiar wytrzeć szmatką przed jazdą i po jeździe, niż nie nasmarować łańcucha dostatecznie i znosić skrzypienie podczas jazdy, o zużyciu napędu już nie wspominając.

 

Przy okazji pozwolę sobie zauważyć, że łańcuch po szejkowaniu już nie odzyskuje dawnego stopnia nasmarowania, niezależnie od tego, ile byśmy w niego smaru nie wlali....

Nie ma co przesadzać z czystością ;-)

 

 


http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera


#510 DrMike

DrMike
  • Użytkownik
  • 62 posts
  • SkądSzczecin

Posted 26 March 2014 - 14:52

Ja kiedyś szejkowałem, ale teraz wolę na sucho dokładnie wytrzeć szmatą łańcuch, lub szmatą z odrobniną benzyny. Wtedy smaruje, a po wyciągnięciu zmieniam łańcuch. Plusy to większa gwarancja bezpiecznego powrotu do domu, bo łańcuch jest skuty i nie ma spinki. No i to co poruszył Radello. Wnętrza łańcucha już tak nie nasmarujesz jak było. Zauważyłem też że szejkowanie przyśpiesza zużycie łańcucha. Lepiej po każdej jeździe, albo co 100km wytrzeć na sucho napęd z pyłu który się na nim zbiera i nasmarować



#511 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,618 posts
  • SkądSzczecin

Posted 26 March 2014 - 16:22

Wydaje mi się, że racja jest gdzieś pośrodku.

W pierwszej fazie życia łańcucha rzeczywiście resztki fabrycznego smaru mogą być bezcenne. Ale z czasem, kiedy miesza się on z opiłkami metalu ze ścierających się sworzni, wydaje mi się, że lepiej usunąć go całkowicie i zastąpić gęstym olejem.

Swoją drogą, jest jeszcze jedna opcja: szejkowanie, a potem kąpiel w roztopionym smarze stałym ;)

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#512 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1,384 posts
  • SkądSzczecinek

Posted 26 March 2014 - 16:56

Następnie przetarcie w ten sposób by smar pozostał w środku...Tylko jedno ale. Ale kto ma na to czas?



#513 Ultek

Ultek
  • Użytkownik
  • 1,695 posts

Posted 26 March 2014 - 18:11

Ja używam Ceramic Wax Lube. I chwalę go sobie. Raz na tydzień zapodam w każde ogniwo, a po jeździe wycieram łańcuch na sucho. Przejechałem już na nim 961 km i napęd mam czysty. Łańcuch i koronki mają kolor stali, nie węgla.



#514 Julkos

Julkos
  • Użytkownik
  • 468 posts
  • SkądBolesławiec

Posted 27 March 2014 - 10:38

Ja kiedyś szejkowałem, ale teraz wolę na sucho dokładnie wytrzeć szmatą łańcuch, lub szmatą z odrobniną benzyny. Wtedy smaruje, a po wyciągnięciu zmieniam łańcuch. Plusy to większa gwarancja bezpiecznego powrotu do domu, bo łańcuch jest skuty i nie ma spinki. No i to co poruszył Radello. Wnętrza łańcucha już tak nie nasmarujesz jak było. Zauważyłem też że szejkowanie przyśpiesza zużycie łańcucha. Lepiej po każdej jeździe, albo co 100km wytrzeć na sucho napęd z pyłu który się na nim zbiera i nasmarować



Bzdura. Ze spinkami niekiedy jeżdżą też w pro tourach. Nie zużyta spinka, odpowiednia długość łańcucha i prawidłowa zmiana przełożeń, a spinka sama z siebie się nie wypnie. Do tego ile to w kieszonce mieć zapasową? Szejkowanie nie zużywa łańcucha. Ogniwa bez problemu wchłoną olej, a reszta (nadmiar) z nich wyjdzie, jak nie wierzysz to weź 2 ogniwa rozkuj je i zobacz jak wygląda rolka. Takim czyszczeniem szmatką dużo szybciej zajedziesz łańcuch bo brud (pył)gromadzi się wewnątrz ogniw, a ty czyszczeniem tylko zewnątrz go wytrzesz. Ja szejkuję i za chiny nie mogę dojechać swojego łańcucha 105. Nie może osiągnąć rozciągnięcia 0,75%, a przejeździłem na nim prawie 10 tys.

#515 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2,263 posts
  • SkądSheffield

Posted 27 March 2014 - 13:47

A ja jestem zwolennikiem maszynek do czyszczenia. Używam Parktoolowej gdzieś od roku i zapewniam, że ułatwia życie. Potem leję Rohloffa kręcąc korbą. Jednak racją jest, że fabryczny smar chroni najlepiej i po wymyciu to już nie to.

 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#516 DrMike

DrMike
  • Użytkownik
  • 62 posts
  • SkądSzczecin

Posted 27 March 2014 - 17:23

Tak jak było pisane, lepiej niz fabryka nie nasmarujesz. Swoją drogą, coż to za łańcuch co 10kkm wytrzymuje, to dopiero kazuistyka. Ja i tak wymieniam łańcuh co 1500-2000km i przy szejkowaniu nie zauważyłem wydłużenia życia łańcucha. Dodatkowy minus to jednak dużo babrania się w benzynie, albo drogie specyfiki czyszczące. Szkoda czasu



#517 Macko

Macko
  • Użytkownik
  • 71 posts
  • SkądWrocław

Posted 29 March 2014 - 13:36

ja smaruję łańcuch wg potrzeby, różnie ale zawsze idzie to w parze z czyszczeniem całego napędu.

Na suche warunki używam Expand chain bloody oil dry, a na mokre warunki shimano wet lube.

Ogólnie jestem zadowolony z tych produktów. Wiadomo odpowiednie stosowanie, konserwacja i napęd będzie dobrze służył



#518 sum

sum
  • Użytkownik
  • 723 posts
  • SkądWłocławek

Posted 29 March 2014 - 15:49

DrMike - jaką ty moc generujesz, że w szosie po 2 000 łańcuch wymieniasz ?

no chyba, że kupujesz najtańsze chińszczyzny ...

ja FTP mam ~ 300 W i łańcuch KMC EL wytrzymuje mi w szosie ok 10 000 - dbam normalnie - nic specjalnego, smarowanie co jakiś czas rohlofem - przed każdym wyjazdem czyszczenie szmatką - szejkowania sporadycznie - może z 5 x na 1 wymianę 

 

łańcuch wymieniam jak zużycie pokazuje 0,75 - nie czekam do 1

 



#519 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4,485 posts
  • SkądSurrey

Posted 29 March 2014 - 16:02

10 000km na jenym lancuchu i wyciagnieciu 0.75  :o :huh:?

 

Czasami nie nabijasz kilometrow rowerem na stojaku, krecac korbami reka? :)



#520 sum

sum
  • Użytkownik
  • 723 posts
  • SkądWłocławek

Posted 29 March 2014 - 18:33

przepraszam, fakt policzyłem kilometry ale z 3 rowerów :)

na szosie zrobiłem 7 500 km na KMC EL od zmiany do zmiany  :roll:

ale 2 000 km to mi i tak dziwnie wygląda





Reply to this topic