Smar do Łańcucha
#22
Posted 24 May 2011 - 10:54
dzięki za propozycje, ale mi chodzi o to czy rohloff bedzie odpowiedni do crossa którym się jeżdzi po piasczystych drogach gdzie cały napęd jest narażony na działanie dużej ilości kurzu ?
Mam porównanie Rohloff'a do FL (zielonego) - ten pierwszy zdecydowanie lepszy, do wszystkich warunków. Na szosę idealny, wiadomo warunki raczej czyste, więc kurzu i brudu prawie nie ma. Kurz nawet jeśli się osadza, to nie włazi do środka łańcucha. Wystarczy przetrzeć łańcuch szmatą i jak nowy, smarowidło siedzi w środku. Co do wody też jest ok, ostatnio kilkanaście km w deszczu, powrót też na mokro, łańcuch wody nie przyjmuje.
Jeśli chodzi o warunki dużej ilości kurzu - stosuję RF również w MTB, ale w szosie miałem ostatnio (nie)przyjemność przejechania się kilkunastu km drogą techniczną przy budowie autostrady. Miała być jazda po betonie, niby trochę była, ale i tak większość jazda przełajowa w kurzu, żwirze i kamieniach. Żal szosówki, ale dała radę. Kurz penetrujący wszystko, gorzej niż piach w MTB - łańcuch po takiej jeździe trafił do płukania, kurz jednak do środka się dostał i przeginając łańcuch na boki wyczuwało się drobinki kurzu/żwiru w łańcuchu. Po przepłukaniu i nasmarowaniu działa jak nowy.
Żeby wyjaśnić - w MTB też RF używam i w odróżnieniu od zielonego FL, który nie dość że wypływał z łańcucha, to jeszcze w połączeniu z kurzem tworzył dość twardą skorupę. RF natomiast i owszem trochę wydostaje się z łańcucha aczkolwiek nie dużo, na tyle żeby nie dopuścić do "zaciągania" brudu do środka, aczkolwiek wiadomo, że w warunkach kurzowych nie ma tak lekko - jeśli łańcuch będzie skrzypiał na boki, to lepiej wyczyścić. Praktycznie po takich jazdach należałoby czyścić po powrocie i smarować przed wyjazdem. Ważne jest to, że po RF mogę zrobić w terenie i stówę km, a olej i tak będzie smarował łańcuch. Nie trzeba bawić się ze smarowaniem co kilkadziesiąt km. Na szosie to faktycznie kilkaset km w suchych warunkach można zrobić bez konieczności ponownego smarowania. Może RF tani nie jest, jednak wydajny na tyle, że w eksploatacji koszty zwracają się z nawiązką.
- ja wycieram po każdej jeździe i mam czysty ;-), czarny po jeździe będzie, bo w warunkach sterylnych nie dane nam jeździć, wazne że to czarne nie zlepia się w ciągnącego gluta, czy twardą skorupę...a i tak po 2-3 jazdach jest czarny...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#23
Posted 24 May 2011 - 13:02
- a poczytaj sobie w wątku smary rowerowe - szczerze mówiąc wątki się dublują, w tamtym również jest o smarowaniu łańcucha, choć nie tylko...A jak Pedros? ktoś używa? Road Rage jest podobno dedykowany pod szosy... Jakieś wrażenia z jazdy? Długo się trzyma na łańcuchu?
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#25 Gosc_belg26_*
Posted 25 May 2011 - 11:06
Uzywal tego ktos?
Wydaje sie byc dobrym rozwiazaniem, mozna uzyc do dokrecania misek supportu, gwintow korb, pedalow, pod sruby itd?
W sumie takie cos chyba jest najbardziej potrzebne bo smar sam w sobie to tylko na lozyska np. piast czy tez sie myle?
#26
Posted 25 May 2011 - 11:30
Żeby się gwinty albo sztyca nie zapiekły, wystarczy smyrnąć te miejsca zwykłym smarem. Nie potrzeba 'specjalnych' smarowideł do tego typu zabiegów.W sumie takie cos chyba jest najbardziej potrzebne bo smar sam w sobie to tylko na lozyska np. piast czy tez sie myle?
- Karolcio likes this
#27
Posted 25 May 2011 - 13:36
A jak Pedros? ktoś używa? Road Rage jest podobno dedykowany pod szosy... Jakieś wrażenia z jazdy? Długo się trzyma na łańcuchu?
RoadRage mam. Bez relewacji, podobny do rohloffa, tylko bardziej rzadki. Pomimo delikatnego naoliwienia łańcucha (kropelka na tulejkę i wytarciu po odstaniu) po przejażdżce łańcuch był mokry od smaru i wymagał ponownego solidnego przetarcia.
Dla czystego łańcucha polecam pedros ice wax. Zamiast brudzić, praktycznie czyści łańcuch, ale mało trwały, jak używałem to smarowałem chyba seriach po 3x, tzn. smarowałem, czekałem aż wchłonie i tak trzykrotnie. Po jednym smarowaniu łańcuch było słychać już po 50 km. Smarować mam zwyczaj oszczędnie, tzn. tylko na tulejki po kropelce.
#28
Posted 26 May 2011 - 08:19
A jak Pedros? ktoś używa? Road Rage jest podobno dedykowany pod szosy... Jakieś wrażenia z jazdy? Długo się trzyma na łańcuchu?
RoadRage mam. Bez relewacji, podobny do rohloffa, tylko bardziej rzadki. Pomimo delikatnego naoliwienia łańcucha (kropelka na tulejkę i wytarciu po odstaniu) po przejażdżce łańcuch był mokry od smaru i wymagał ponownego solidnego przetarcia.
Dla czystego łańcucha polecam pedros ice wax. Zamiast brudzić, praktycznie czyści łańcuch, ale mało trwały, jak używałem to smarowałem chyba seriach po 3x, tzn. smarowałem, czekałem aż wchłonie i tak trzykrotnie. Po jednym smarowaniu łańcuch było słychać już po 50 km. Smarować mam zwyczaj oszczędnie, tzn. tylko na tulejki po kropelce.
I dlatego też Rohloff rula ;-)
Road Rage, próbowałem raz. Moje wrażenia.... równie dobrze mógłbym obryzgać łańcuch wazeliną za 5zł. Badziewie jakich mało.
#29
Posted 26 May 2011 - 09:54
Dla czystego łańcucha polecam pedros ice wax. Zamiast brudzić, praktycznie czyści łańcuch, ale mało trwały, jak używałem to smarowałem chyba seriach po 3x, tzn. smarowałem, czekałem aż wchłonie i tak trzykrotnie. Po jednym smarowaniu łańcuch było słychać już po 50 km. Smarować mam zwyczaj oszczędnie, tzn. tylko na tulejki po kropelce.
No bo zawsze oliwi się po kropelce na tulejkę. Ale jakbym miał stosować 3 serie smarowania z przerwami na wchłonięcie i miałbym słyszeć łańcuch już po 50 km, to chyba by mnie cholera wzięła. RF smarowałem coś koło 3 stów przebiegu temu i raczej potrzeby dodatkowego smarowania ciągle nie widzę. No to gdzie tu sens gdzie logika lać co najmniej 18 razy tyle PIW (na 300 km trzeba smarować co 50 km, czyli 6 razy, no i każde smarowanie po 3 razy to da nam łącznie... 18 smarowań...) ?!
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#30
Posted 26 May 2011 - 10:22
smarowania ciągle nie widzę. No to gdzie tu sens gdzie logika lać co najmniej 18 razy tyle PIW (na 300 km trzeba smarować co 50 km, czyli 6 razy, no i każde smarowanie po 3 razy to da nam łącznie... 18 smarowań...) ?!Po jednym smarowaniu łańcuch było słychać już po 50 km. Smarować mam zwyczaj oszczędnie, tzn. tylko na tulejki po kropelce.
Sensu to niestety nie ma Dlatego polecam ewentualnie do górala. Brud się nie trzyma, a ten co jest odpada. Łańcuch zawsze śliczny. Tyle pozytywów.
Rolhoff potwierdzam, smarowanie bez deszczu co 500-600 km.
#31
Posted 30 June 2011 - 22:07
Poniżej fotka:
#32
Posted 17 July 2011 - 20:13
Używam tego oleju od dwóch miesięcy, moim zdaniem jest rewelacyjny, jeżdżę 200-300 km tygodniowo i jedna aplikacja wystarcza na 3 tygodnie, przez ten czas napęd pracuje cichutko, zmiana bigów jest idealna, odporny na wymywanie i łapie mniej brudu niż Rolhoff. Stosuję metodę dwóch łańcuchów, jeden pracuje a drugi, nasmarowany, czeka na swoją kolej.
PS. używałem wszystkiego co jest na naszym rynku, ChainL niestety jest dostępny tylko przez sieć ale może już ktoś to u nas sprzedaje ?
#34
Posted 18 July 2011 - 07:23
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#35
Posted 19 July 2011 - 19:06
Ps; SPIKE , kiedys chcialem zamowic od Ciebie 20 flaszek tego oleju Rohloff , ale odpowiedziales mojej tesciowej w mailu , ze nie wysylasz paczek za pobraniem i nie masz zamiaru .... szkoda , znalazlem innego dostawce :mrgreen:
#36
Posted 19 July 2011 - 21:43
To tak nawiasem odpowiedzi co do wysyłki towaru za ok 400 zł !!!!!!!!!!!!
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#37
Posted 19 July 2011 - 21:54
No super, tylko trochę sam się pogrążyłeś. Moim zdaniem żaden olej nie jest w 100% dobry do łańcuchów. Smarować się je powinno kąpielą w parafinie ze smarem molibdenowym.dla mni osobiscie to mogą sobie lać nawet olej silnikowy co też są tacy co stosują, ludzie to wszystko wymyślą byle nie używać tego co zostało zaprojektowane do damego użytku
Hipol oszczędnie dozowany sprawdza się już nieźle, moje doświadczenie z nim konfrontuję z opiniami dotyczącymi np. Finish Line - kiedy o tym specyfiku czytam to tylko się dziwię, że jegomościowie nie wpadli na smarowanie łańcucha przynajmniej gęstym olejem do skrzyń biegów. Silnikowego też używałem, niestety jest za rzadki. Tragedia - po 150 km łańcuch zaczyna przy mocnym depnięciu rzęzić lekkim niedosmarowaniem, a koło tylne i widełki zachlapane na potęgę.
#38
Posted 19 July 2011 - 22:36
SPIKE trafił mi się Rohloff 25 ml, zobaczymy co to warte ;-) (oczywiście na twojej liście dalej chcę być, niech będzie na zaś)
Ale jestem raczej spokojny, skoro jest tak zachwalany. Zielony FL to szajs według mnie, wylałem do kibelka.
#39
Posted 19 July 2011 - 23:31
Rohlofa daj dosłownie po kroplece na ogniwo powoli go przesuwając, łańcuch musi być dokładnie wymytyi daj mu wsiąknąć w sworznie.
Ostatnio zacząłem stosować olej w sprayu Castrola, po wyschnieciu jest dosyś lepki ale nie wystarcza na długo jak pamiętam ,
A stosował ktoś MOTOREXA do suchych warunków ??? cena całkiem sobie ok 20 zł za 100 ml. ???
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#40
Posted 19 July 2011 - 23:33