Skocz do zawartości


Rozgrzewka


43 odpowiedzi w tym temacie

#21 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 29 lipiec 2009 - 21:21

To znaczy po pracy rzadko kiedy mam czas na rozgrzewkę i zależy ile sam trening trwa. Przy małej ilości czasu niestety od razu zasuwam ale wówczas ciągle bolą mnie nogi i nigdy nie jadę na maxa. Na szczęście obyło się na razie bez kontuzji.
Ale przed zawodami wstaję 2h wcześniej co by zjeść i pojeździć. Ale coś czuję że z powodów nerwów 3h wcześniej było by lepsze.
@travisb
Ale rozciąganie powinno być po a nie przed bo wówczas mięśnie są jakby słabsze. Potwierdzone na własnym ciele i opinia kumpla. Po rozciąganiu zawsze jestem sflaczały. A swoją drogą do rozciągania też trzeba być rozgrzanym.

#22 lesiowaty91

lesiowaty91
  • Użytkownik
  • 11 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 29 lipiec 2009 - 22:33

Czyli najzwyczajniejsza rozgrzewka jak przed jakim kolwiek cwiczenieM:) plus do tego troche zeby przyzwyczaic serducho i temperature zlapac na rowerze:D pozdrawiam

Jeżeli ktos ma jakis schemat rozgrzewki jakies ciekawe cwiczenia niech poda tutaj o ile moze;)

#23 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 29 lipiec 2009 - 22:37

o kurde..
nigdy jeszcze nie robiłem żadnej rozgrzewki przed jazdą..
po prostu wsiadam i jadę [te 2km spokojniej w mieście] i nigdy mi jeszcze nic sie nie stalo..

#24 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 29 lipiec 2009 - 22:43

lesiowaty91 nic nowego nie wymyślisz i żadnych schematów raczej nie ma. To co pisał travisb w zupełności wystarczy, czyli przysiady i wspięcia na palcach a potem spokojne kręcenie przez kilka km.
Ja tylko dodam, że równie ważny jest rozjazd po treningu. Tu znowu spokojne kręcenie na wysokiej kadencji i miękkich przełożeniach żeby ułatwić usuwanie toksyn z organizmu. Jak już zsiądziemy z roweru to można jakieś rozciągające ćwiczenia robić.

#25 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 lipiec 2009 - 23:59

na rower moze nie trza sie grzac (przed zawodami mus)
ale jak ktos jezdzi na narty to polecam rozgrzewke zawsze przed jazda

a i rozciaganie po jezdzie

#26 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 30 lipiec 2009 - 08:18

o kurde..
nigdy jeszcze nie robiłem żadnej rozgrzewki przed jazdą..
po prostu wsiadam i jadę [te 2km spokojniej w mieście] i nigdy mi jeszcze nic sie nie stalo..

To wstań sobie z łóżka, wsiądź na rower i najlepiej się pościgaj a zobaczysz że rogrzewka się przydaje. Jedno że mięśnie lepiej pracują, mniejsza szansa na kontuzje a po za tym po ok. 0.5h na wolnym tempie organizm przełącza się na wykorzystanie tłuszczów i dzięki temu wydajniej pracuje podczas mocniejszej jazdy(nie podam źródła bo nie pamiętam gdzie to czytałem).
Po za tym nie ma nic lepszego niż jak po 8h siedzenia w pracy wsiadasz na rower, grzejesz ile fabryka dała i się zastanawiasz kiedy zwrócisz zawartość żołądka :)

#27 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 01 sierpień 2009 - 12:01

o kurde..
nigdy jeszcze nie robiłem żadnej rozgrzewki przed jazdą..
po prostu wsiadam i jadę [te 2km spokojniej w mieście] i nigdy mi jeszcze nic sie nie stalo..

Jazda na rowerze to nie rzut oszczepem. Zatem mozna się rozgrzewac wlasnie tak jak wyżej - kilka kilometrów rozruch a potem pełna moc :-).

Stas

#28 Adson_:D

Adson_:D
  • Użytkownik
  • 241 postów
  • SkądTłuszcz

Napisano 04 sierpień 2009 - 12:50

jestem tego samego zdania co Stas, nigdy nie prowadzę rozgrzewki przed jazdą... ale na początku te 5km wyższą kadencją i miękkimi przełożeniami pokonuję...i to mi wystarczy w zupełności...

#29 kalkhoff

kalkhoff
  • Użytkownik
  • 91 postów
  • SkądKutno

Napisano 04 sierpień 2009 - 13:23

W moim przypadku zawsze około 5km na wyjazd z miasta - spokojnie, inaczej się nie da, potem mozna deptać.

#30 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 04 sierpień 2009 - 13:59

jestem tego samego zdania co Stas, nigdy nie prowadzę rozgrzewki przed jazdą... ale na początku te 5km wyższą kadencją i miękkimi przełożeniami pokonuję...i to mi wystarczy w zupełności...

Nie sądzisz że sam sobie zaprzeczasz? Krótka ale rozgrzewka.

#31 Adson_:D

Adson_:D
  • Użytkownik
  • 241 postów
  • SkądTłuszcz

Napisano 04 sierpień 2009 - 15:40

chodziło mi o to że PRZED wsiadaniem na rower nie robię dodatkowych ćwiczeń...

#32 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 04 sierpień 2009 - 22:49

No ja też nie, sama spokojna jazda to dobra rozgrzewka.

#33 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 04 sierpień 2009 - 22:58

A ja robię i nie narzekam. Z resztą ... czemu niby nie porozciągać się przed jazdą? Nie zaszkodzi a może pomóc, więc czemu nie?
Poza tym jakoś nie wyobrażam sobie, żebym po wstaniu z koja nie rozciągnął się. Od razu człek czuje się inaczej a nie zesztywniały i nienadający się do życia ;-)

#34 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 04 sierpień 2009 - 23:09

Zawsze wychodziłem z założenia żeby się rozciagać po porządnej rozgrzewce lub treningu. Nieraz zbyt ponaciągałem sobie ścięgna i potem bolały.
@travisb może delikatne rozciąganie pomoże a nie zaszkodzi. Ja tylko pamiętam że po rozciąganiu nie miałem siły na ćwiczenia siłowe, praktykowałem to okresie zimowym. Mięśnie były dużo słabsze. Tylko że u mnie rozciaganie trwało 30-40m, po kilka serii na grupę mieśni.
A robiłem zgodnie z tym:
http://bieganie.pl/?...=1&cat=3&id=480
http://bieganie.pl/?...=1&cat=3&id=481
Widzę że usuneli artykuły, a były całkiem ciekawe.

#35 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 04 sierpień 2009 - 23:29

30-40 min rozciągania? Trochę przesada. Ja nawet przed bieganiem nie rozciągam się dłużej niż 15 minut. I trzeba to robić delikatnie, z wyczuciem a nie od początku na maxa, bo wtedy wiadomo, że ryzyko naderwania czegoś jest sporo większe. Ale do wszystkiego można dojść ;-)

#36 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 05 sierpień 2009 - 07:20

http://www.treningbi...womir-Marszalek tutaj jest to co usuneli z bieganie.pl

#37 Adson_:D

Adson_:D
  • Użytkownik
  • 241 postów
  • SkądTłuszcz

Napisano 05 sierpień 2009 - 09:59

Co do rozciągania się, to ja wolę się rozciągnąć PO treningu...

#38 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 05 sierpień 2009 - 10:10

ja sie "rozgrzewam" na rowerze, 5-8km szarpanym tempem, czyli dużo spokojnej jazdy i jakies 500m sprintu i potem znów dużo spokojenj jazdy i sprint. Zwykle robie takie 3 sprinty. Ale prawda jest taka, że moje mięsnie sie budzą dopiero po 10km przejechanym "wyścigowym" tempem. Wtedy nogi same się krecą i nie czuć zmęczenia, ale czuć moc :)

#39 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 05 sierpień 2009 - 10:21

Zwykle robie takie 3 sprinty. Ale prawda jest taka, że moje mięsnie sie budzą dopiero po 10km przejechanym "wyścigowym" tempem. Wtedy nogi same się krecą i nie czuć zmęczenia, ale czuć moc :)


Zgadzam sie z toba w 100% tez mam tak samo jak juz sie rozkrece to wchodze na swoje obroty i jedzie mi sie naprawde wysmienicie :-P

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#40 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 06 sierpień 2009 - 08:22

ja sie "rozgrzewam" na rowerze, 5-8km szarpanym tempem, czyli dużo spokojnej jazdy i jakies 500m sprintu i potem znów dużo spokojenj jazdy i sprint. Zwykle robie takie 3 sprinty. Ale prawda jest taka, że moje mięsnie sie budzą dopiero po 10km przejechanym "wyścigowym" tempem. Wtedy nogi same się krecą i nie czuć zmęczenia, ale czuć moc :)

Akurat czytam książkę o bieganiu i tak tam autor napisał:

Rozgrzewka polega na przygotowaniu wszystkich partii mięśniowych i na uaktywnieniu układu neuro-mięśniowego organizmu.
Pod koniec rozgrzewki stosować ćwiczenia gibkościowe (dopuszczalna ruchomość w stawach) i ćwiczenia rozciągające z wytrzymaniem do 20 sekund w danej pozycji ciała lub jego części. Tego rodzaju zabiegi pozwolą na uniknięcie przykrych kontuzji, które mogą występować w postaci naderwania przyczepów mięśni lub torebek stawowych.
Unikać zasadniczego błędu, a mianowicie ćwiczeń rozciągających na początku rozgrzewki!

W sumie bieganie aż tak bardzo nie odbiega od kolarstwa. Czyli coś w tym jest aby przeplatać spokojną jazdę sprintami ale nie na maksymalnych możliwościach.
Ostatnio właśnie rozgrzewałem się poprzez spokojną jazdę i jak już wystartowałem w zawodach to okazywało się że nie jestem dobrze rozgrzany.
W Zieleńcu jak będę miał czas to sprawdzę tą "agresywniejszą" rozgrzewkę.



Dodaj odpowiedź