Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przepuklina Pachwinowa


22 odpowiedzi w tym temacie

#1 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 29 sierpień 2024 - 09:29

Dzień dobry po ostatnim wyjeździe ok900 km bikepacking z zepsutym hamulcem i blokujący się kołem nabawiłem się przepukliny pachwinowej. Czy komuś udało się uniknąć operacji stosując rehabilitację?

Facebuk i  YT  Strava


#2 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 29 sierpień 2024 - 10:31

Nie, to jest przerwanie otrzewnej. Tylko operacja i to nie laparoskopowa tylko klasyczne cięcie z wszyciem siatki. Po 2 tygodniach przeważnie można zacząć lekkie przejazdzki. pozdr



#3 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 29 sierpień 2024 - 10:35

Kurcze ale wszędzie czytam że właśnie laparaskopowo zdecydowanie lepiej. Szybciej powraca się do zdrowia i mniejsze ryzyko powikłań hmmm

Facebuk i  YT  Strava


#4 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 29 sierpień 2024 - 11:29

Bez siatki często rozrywa się ponownie, zwłaszcza przy wysiłku. Sam miałem klasyczne cięcie ze znieczuleniem w kręgosłup. Do południa zabieg, wieczorem w domu. Następnego dnia byłem na zakupach , 3 piętro bez windy a miałem wtedy już po 60 tce. pozdr



#5 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 29 sierpień 2024 - 11:37

Oj człowieku dzięki serdecznie za wskazówki. Byłem święcie przekonany że laparaskopowo tez robi się z siatką. Ja muszę ieć z siatką no bo w naszym przypadku wysiłek rzecz normalna. I powiem Ci że jestem w szoku że tak szybko po operacji byłeś na chodzi.


Facebuk i  YT  Strava


#6 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 30 sierpień 2024 - 17:07

A jednak szpitale nie robią już tej operacji inaczej jak tylko laparoskopowo. Czyli Twoje dane sa nie aktualne


Facebuk i  YT  Strava


#7 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 30 sierpień 2024 - 18:07

Jak najbardziej się wykonuje. Np metodą Lichtensteina z wszyciem siatki z polipropylenu jednowłóknowego. pozdr



#8 Robert555

Robert555
  • Użytkownik
  • 245 postów

Napisano 30 sierpień 2024 - 21:10

Jak masz gośćia z silną astmą to nie da się innej operacji zrobić niż tradycyjna.



#9 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 30 sierpień 2024 - 21:10

Ok rozumiem. 


Facebuk i  YT  Strava


#10 Radko

Radko
  • Użytkownik
  • 53 postów

Napisano 01 wrzesień 2024 - 04:33

A jednak szpitale nie robią już tej operacji inaczej jak tylko laparoskopowo. Czyli Twoje dane sa nie aktualne

Bo szpitale nie robią operacji! Operacje robią chirurdzy z zespołem. Młode pokolenie chirurgów często potrafi operować tylko laparoskopowo co czasami jest problemem.



#11 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 01 wrzesień 2024 - 13:22

Bo szpitale nie robią operacji! Operacje robią chirurdzy z zespołem. Młode pokolenie chirurgów często potrafi operować tylko laparoskopowo co czasami jest problemem.

No cóż ja nie mam innego wyjścia. Na całe szczęście u mnie jest dwóch doświadczonych chirurgów i mam nadzieje że wszystko przebiegnie dobrze i jak najszybciej wrócę na rower choć coś mi się wydaje że nie w tym roku.


Facebuk i  YT  Strava


#12 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 01 wrzesień 2024 - 13:44

Metoda z siatką jest nazywana złotym środkiem, podobno 75% jest wykonywana tą metodą. Inna sprawa, że szpitale wolą laparoskopowo bo NFZ płaci więcej. Na rower wrócisz w tym roku na pewno. Nie bój żaby.  pozdr



#13 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 01 wrzesień 2024 - 13:47

Metoda z siatką jest nazywana złotym środkiem, podobno 75% jest wykonywana tą metodą. Inna sprawa, że szpitale wolą laparoskopowo bo NFZ płaci więcej. Na rower wrócisz w tym roku na pewno. Nie bój żaby.  pozdr

Powiedz gdzie mieszkasz wysyłam litr wódki i oscypki za podniesienie na duchu ;-) 


Facebuk i  YT  Strava


#14 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 01 wrzesień 2024 - 14:02

W Krakowie, mam pecha bo nie piję. Bądz dobrej mysli. Też miałem boja, ale wszystko poszło jak z płatka.  pozdr


  • manfred lubi to

#15 Jaca911

Jaca911
  • Użytkownik
  • 559 postów

Napisano 10 wrzesień 2024 - 22:02

Powiedz gdzie mieszkasz wysyłam litr wódki i oscypki za podniesienie na duchu ;-)

Zdecydowanie laparoskopowo jest lepiej, bo siatka jest od wewnętrznej strony. Przy klasycznym cięciu siatka jest na zewnątrz. Podobno praktycznie nie ma problemów po założeniu siatki. Ja jestem przykładem, że jednak są. Metoda klasyczna. Miałem wznowę po 6 latach z uwięzieniem i natychmiastową operacją. Na rower wsiadłem po 6 tygodniach. W maju minął rok i jest ok.

#16 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 11 wrzesień 2024 - 05:54

2 październik stawiam się na oddział 3 października zabieg laparaskopowo. Jak wszystko pójdzie dobrze oczywiście dam znać co i jak.
  • Jaca911 lubi to

Facebuk i  YT  Strava


#17 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 11 wrzesień 2024 - 10:52

Trzymam kciuki.  pozdr


  • manfred lubi to

#18 Jaca911

Jaca911
  • Użytkownik
  • 559 postów

Napisano 11 wrzesień 2024 - 10:55

2 październik stawiam się na oddział 3 października zabieg laparaskopowo. Jak wszystko pójdzie dobrze oczywiście dam znać co i jak.

Dużo zdrowia

#19 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 05 październik 2024 - 06:54


Pierwszego dnia przyjechałem do szpitala na godzinę 8:00. Zarejestrowałem się i udałem do pielęgniarek, gdzie wykonano podstawowe badania, takie jak pobranie krwi i przeprowadzenie wywiadu medycznego. Następnie wskazano mi salę, w której spędziłem resztę dnia, czekając na zabieg.

Drugiego dnia operacja odbyła się już o godzinie 7:00. Stresowałem się bardzo, ale na szczęście personel medyczny i lekarze okazali się być prawdziwymi profesjonalistami najwyższej klasy. Ich podejście, pełne żartów i serdeczności, sprawiło, że poczułem się bardziej zrelaksowany. Otrzymałem znieczulenie dożylne, a po trzech godzinach obudziłem się już na sali pooperacyjnej. Reszta dnia upłynęła na dochodzeniu do siebie po narkozie. Udało mi się nawet wstać i zrobić kilka kroków.

Trzeciego dnia przestały działać środki przeciwbólowe, co sprawiło, że ten dzień był najtrudniejszy. O godzinie 14:00 zostałem wypisany do domu, co okazało się prawdziwą katorgą, biorąc pod uwagę mój stan. Na szczęście przywiózł mnie mój serdeczny przyjaciel. Wieczorem zażyłem tabletki przeciwbólowe, które przyniosły ulgę.

Dziś jest czwarty dzień po zabiegu i czuję się już zdecydowanie lepiej. Zaczynam myśleć o rehabilitacji i delikatnych, lekkich ćwiczeniach – bez pośpiechu, bo mam na to cały miesiąc. Zabieg został przeprowadzony metodą laparoskopową. Wkrótce umówię się do fizjoterapeuty, aby pomógł mi wrócić do pełnej sprawności

Facebuk i  YT  Strava


#20 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 11 październik 2024 - 03:35

Czy po okresie rekonwalescencji gdy już zdecydowaliście się zacząć jeździć na rowerze ćwiczyć używaliście jakich kolwiek gorsetów pasów rehabilitacyjnych w obawie przed nawtotem przepukliny?
  • Jaca911 lubi to

Facebuk i  YT  Strava




Dodaj odpowiedź