1141 replies to this topic

[kr1s1983]

ja byl bral 172,5 i 105.Na allegro masz taka w dobrej cenie 105

[maciej1986]

105 poza blatami różni się znacząco od Tiagry tym, że jej ramiona są puste w środku przez co lżejsze. Ja bym dołożył do 105, sam obstawiam 105 jako mój wybór aczkolwiek pojawiła się ostatnio Ultegra 6700 poniżej 600zł.

[SPIKE]

Przy takim wzroscie 175 jest ok , różnice odczujesz jak będziesz chciał pocisnać na stojaco, na prostej tym bardziej.

[pawelkepien]

Dzięki wszystkim za odzew. Po pierwszych wypowiedziach zacząłem się już skłaniać ku krótszej wersji dopóki SPIKE nie zburzył mojego nowego światopoglądu ;-) Czy mógłbyś dokładniej opisać tą "różnicę"? Czytałem o łatwiejszej jeździe w górach, ale to mnie praktycznie nie interesuje, bo ja chłop z nizin jestem ;-) Bardziej zależy mi na wrażeniach z jazdy właśnie "na prostej", bo z tą mam najczęściej do czynienia. Trudniej rozpędzić rower, ale można rozwinąć większe prędkości? Czy jakieś dodatkowe uwagi oprócz niższej kadencji i bardziej siłowej jazdy? ;-) Będę wdzięczny za wszystkie. O, widzę że na Allegro pojawiło się rozwiązanie optymalne w postaci 5600 za 290 zł, tyle że 175 mm :-> Może ktoś jeszcze podzieli się wrażeniami? :idea:

[SPIKE]

Porównać możesz odczucia głównie sam, najlepeij sprawdza sie to jak kumpel ma takie korby dłuższe.
Mam 1 cm mniej od ciebie i 172.5 korby i są stanowczo " za słabe " na szosie jak dla mnie, 170 to już porażka w ogóle, ale ja raczej jeżdże na twardszych przełożeniach bo krecenie lekko mnie zanudza i tyłek boli.
175 odpowiada mi i na szosie i na góralach gdzie najczęśej odczuwam pełniejszy obrót w porównaniu do 170.
Nie wiem jak to okreslić ale jak mi sie klient pyta jakie korby do takiego wzrostu to 175 jest optymalne.
Problemem jest po prostu styl jazdy, najlepiej jest mieć i takie i te i wtedy porównanie jest jak Ci pasuje, to tak jak z siodełkiem.
Spróbować nie zaszkodzi, kwestia kasy .
Długość korb , podobnie jak długość mostka, siodełko offset kierownicy należą do indywidualnych predyspozycji, jeden może mieć kość udową dłuższą, od kolana krótszą i przełożenia stają się inne a różnica w korbach jest co 2.5 mm !!

[thorian]

Ja cale życie żyłem z przekonaniem, że w "podstawowym rowerze" ma za długie korby 175 przy 171 cm wzrostu. Od chwili kiedy w drugim pojawiły się 170 zmieniłem zdanie. Wg tabelek tyle właśnie jest dla mnie odpowiednie, ale dla mnie to porażka jeździć na takich. Ja lubię twardo i siłowo a i tak kadencje mam wysoką więc 170 jak dla mnie się nie sprawdza. Co prawda na 172,5 nie jeździłem, ale może następną taką właśnie zakupię. Poza tym ja po górkach jeżdżę przeważnie to jeszcze dodatkowy argument. Ja na Twoim miejscu 170 nawet bym nie brał pod uwagę, a kpupił bym 175 jak radzi SPIKE

[pawelkepien]

Wielkie dzięki za rozwinięcie SPIKE. Jak pisałem wcześniej, mi też bardziej odpowiadają twardsze przełożenia. Nie wiem, może po prostu nie potrafię właściwie pedałować z wyższą kadencją, ale odkąd jeżdżę, to zawsze pasowało mi bardziej kręcenie wolniejsze, ale bardziej "konkretne", że tak to określę ;-)

Powrócę jeszcze do wcześniejszego pytania - czy łańcuch i kaseta 9s będzie współpracowała z korbą 5600? Podane jest niby, że jest dedykowana dla 10s, ale zagadki z zakresu kompatybilności różnych elementów napędu i różnych "rzędowości" zawsze były moją słabą stroną... ;-)



Dzięki za kolejne argumenty. Dominik - po prostu naczytałem się, jaką to niektórzy odczuli różnicę po przesiadce, dlatego wolę się zastanowić zanim wydam te 300 czy 500 zł, które przynajmniej dla mnie piechotą nie chodzi ;-) W razie co będę miał Twoją propozycję na uwadze, to dokonamy jakiejś cichej transakcji na wydziale :-)

Zupełnie mi wypadło z głowy, że przecież w MTB zmieniałem ze 2 czy 3 lata temu korby ze 170 na 175 i raczej pozytywnie to odczułem, więc mam kolejny argument ;-) Nie ma to jak przekonywać samego siebie... W takim razie pozostaje chyba decyzja pt. Tiagra czy 105, ale chyba coś mi już świta :-D

[jarek996]

pawelkepien, przejrzyj jeszce to :

http://www.chainreac...?CategoryID=577

Tu czesto jakies "rodzynki" znajdziesz....

Tylko zmien walute , bo Ci podeslalem w SEKach...

[thorian]

kobrys Ty? A co ja mam powiedzieć? Rama za długa, korby za długie, ciekawe co jeszcze wyjdzie? :mrgreen:

[jarek996]

Np. to : 170 i na kwadrat !!!

http://www.chainreac...x?ModelID=10151

albo to ; 130 EUR !

http://www.chainreac...x?ModelID=28464

Maja tam czesto jakies "koncowki" ( 170 , albo 175 ) i tanio mozna wciagnac...

A tu masz baze do korb "czasowych " 177,5 ;-)

http://www.chainreac...x?ModelID=35736

[robo]

Podzielam twoje zdanie thorian,
Ja mam tylko 169 cm, a po przejechaniu kilkudziesięciu tyś. km z korbą 170 mm i po przeczytaniu kilku uwag o szkodliwości zbyt długiej korby na kolana, z pełna premedytacją wybrałem korby 175 mm.

Dla mnie to straszenie przez teoretyków biomechaników, że długie korby szkodzą, to jak pisanie, że na podstawie wyliczeń powierzchni skrzydeł i masy trzmiel nie ma prawa unieść się w powietrze. Tylko trzmiel tego nie czytał i fruwa Jasne, że niektórym może się coś dziać, ale czy to z powodu zbyt długiej korby :?: Przyczyn może być wiele.

Dłuższa korba - mniejsze naciski (siły) potrzebne do wywołania tego samego efektu, choć ruch obszerniejszy, a przez to wolniejszy - teoretycznie :mrgreen: Podjazdy jeździ się lepiej.

[jarek996]

robo, to chyba nie tak.... Mysle , ze te teorie maja jakies pokrycie w praktyce ( choc to nie zadna sztywna zasada) . Jednak wiekszosc PRAWDZIWYCH kolarzy nie przesadza z dlugoscia korb i o czyms to swiadczy. Ale pewnie masz racje , ze niektorzy ponizej 165 cm moga cale zycie smigac na 180mm ( tez takie widzialem) i nic im nie bedzie...

[SPIKE]

Kuympel kiedys tak skwitował - 170 - będziesz mocniej musiał pod góre nacinąć , na prostej szybciej krecic aby uzyskać to samo na dłuższej.

Ale co użytkownik to teoria .

Jesli ktos np. nie czuje róznicy w tylnej długości trójkąta to róznicy 2.5 mm takze nie odczuje.
Tu musiałbyć przetrzepać tę samą testową trase i wyciągnąć wnioski.
Podobnie jest z wagą kół jak spada o 100 g.

[robo]

jarek996, - zależy co się chce osiągnąć. Chłopy pokroju Boonena jeżdżą z korbami 170mm, bo są sprinterami i potrzebna im duża kadencja na finiszu - a siły do obrotu im nie zabraknie. Z drugiej strony czytam, że górale jeżdżą właśnie na korbach długich, bo lekki zawodnik nie ma masy (pedałując na stojąco) i siły do przepchnięcia krótkiej korby na podjeździe.

A przyczyn urazu kolana w kolarstwie może być co najmniej kilkanaście:
- siodełko: za nisko, za wysoko, za bardzo w przód, do tyłu
- bloki: źle ustawione, za wysoki system
- predyspozycje: niektórych kolana będą bolały nawet jak na rowerze nie jeździliby, a że jeżdżą to tym gorzej

Dlaczego akurat przyczyną ma być za długa korba. Może wybrać którąś z powyższych przyczyn.

[Rebe]

Mam 185cm. wzrostu .od zawsze jezdziłem na korbach 170 i tak zostało . Pomimo 55 lat lubię przycisnąć twardo , a póki co sił jeszcze nie brakuje. Trochę experymentowałem , ale stare przyzwyczajenie zwyciężyło .

[Malik]

O długości korb było już sporo pisane na tym forum.
O ile pamiętam większość doszła do konsensusu:
- 170 mm, a jeśli ktoś lubi i ma długą nogę to 172,5 mm
- 175 tylko w wyjątkowych przypadkach.

Wyjątkowych - czyli jak ktoś ma więcej jak 185cm wzrostu.

IMO 170ki są dla tych co mają max 170-175cm wzrostu, 172,5 dla tych od 175 do 185cm, a 175 dla 185cm i więcej. Są jeszcze dłuższe korby, ale to już dla mega dryblasów.
(tolerancja 2-3 cm, pomijam ekstremalne przypadki mega długich nóg przy stosunkowo niewielkim wzroście i odwrotnie).

Wcześniej nie używano korb innych niż 170 mm. Coś w tym jest. Za długie korby mogą spowodować kontuzję kolan.
Stas

Mnie kolana bolały po treningach na zimówce gdzie mam właśnie 170ki.

[tcp]

W szosie mam 172,5. W mtb 175. Żadnej różnicy nie zauważam.