Jaki mechanizm korbowy?
#1023
Napisano 01 sierpień 2020 - 12:18
Witam wszystkich
Jestem nowy i zupełnie zielony w temacie, proszę o wyrozumiałość
Nabyłem używany rower szosowy w którym jest suport BB-6500 BC1,37 68, posiada on luz i chcę go wymienić.
Nie mogę znaleźć takowego, jednak może warto jeszcze zainwestować i wymienić go na polecany system HT2.
Rower ma byś przeznaczony dla kobiety, obecna korba to 170 FC-6500/6503, 2 x 9 większa zębatka blatu 52.
Co polecacie wybrać aby wszystko do siebie pasowało i nie kosztowało wiele, wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam
#1024
Napisano 01 sierpień 2020 - 12:19
Witam wszystkich
Jestem nowy i zupełnie zielony w temacie, proszę o wyrozumiałość
Nabyłem używany rower szosowy w którym jest suport BB-6500 BC1,37 68, posiada on luz i chcę go wymienić.
Nie mogę znaleźć takowego, jednak może warto jeszcze zainwestować i wymienić go na polecany system HT2.
Rower ma byś przeznaczony dla kobiety, obecna korba to 170 FC-6500/6503, 2 x 9 większa zębatka blatu 52.
Co polecacie wybrać aby wszystko do siebie pasowało i nie kosztowało wiele, wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam
#1025
Napisano 01 sierpień 2020 - 14:47
Miałem taki właśnie przy Ultegrze 6500.
Poszukaj w necie.
Albo podbij do kolegi @mikroos , napewno pomoże i coś sensownego doradzi.
Skoro "nawala" tylko suport, to go wymienić, wg mnie bez sensu kombinować z wymianą "wszystkiego".
Korba 52 może być za "duża" dla Twojej partnerki - najwyżej częściej zamiast blatu będzie używała młynka
Albo zrobi "nogę"
#1026
Napisano 26 sierpień 2020 - 06:53
Podpowiecie?
Edit.
W zależności od supportu zagra któryś z tych adapterów jeśli dobrze rozumiem?
https://sklep.token-...nne-c-3_11.html
#1027
Napisano 26 sierpień 2020 - 11:01
Pytanie o mój pomiar mocy Quarq. On jest kompatybilny z GXP, ja miałem to w PF30 zamiast korby Oval 300. Kupujący pyta mnie czy zagra mu to z Shimano na oś 24 mm.
Podpowiecie?
Edit.
W zależności od supportu zagra któryś z tych adapterów jeśli dobrze rozumiem?
https://sklep.token-...nne-c-3_11.html
Zagra, bo patrzyłem czy by wszedł do mojej Madonki i by wszedł, tylko trzeba podmiankę z adapterem zrobić. No ale ramię za długie nadal dla mnie Muszę kupić 165 ultegrę i zarzucić Inpeak :/
- Bzyk lubi to
#1029
Napisano 26 sierpień 2020 - 12:21
Mnie przy wzroście 176 cm bikefitter ze względu na moje biodro również zalecił 165mm, także podejrzewam że tu przyczyna Jeździłem na niej jeden sezon, teraz drugi sezon na 172,5 i szczerze różnicy nie widzę, a nawet bym powiedział że na obecnej lepiej mi się jeździ. Także z tym fittingiem to też chyba nie zawsze tak kurczowo trzeba się wszystkiego trzymaćAle czemu w sumie to 165 mm chcesz? Jam koszykarz 170 cm i jest ok . Niższych chyba nie ma.
#1031
Napisano 26 sierpień 2020 - 15:25
Jak tak czytam te bikefittingowe ewolucje to dochodzę do wniosku, że chyba niektórzy sugerują zmiany tylko po to aby jakoś uzasadnić cenę usługi.
Przy odpowiednio dobranej ramie proponować ramię korby 165 mm przy wzroście 176 cm zdarza się raczej przy ostrym kole lub rowerze do kryteriów ulicznych by nie haczyć o asfalt na zakrętach. Innego sensu nie widzę.
Chyba, że przykładowo (EmPe nie bierz tego absolutnie do siebie), ktoś ma ogromne ograniczenia gibkości spowodowane poważnymi kontuzjami, rekonstrukcjami, długim okresem rekonwalescencji lub brzuch do kolan, który obija się o uda lub lubi stale kręcić młynki z kadencją >120.
"MAMIL"
#1034
Napisano 26 sierpień 2020 - 17:00
Chyba, że przykładowo (EmPe nie bierz tego absolutnie do siebie), ktoś ma ogromne ograniczenia gibkości spowodowane poważnymi kontuzjami, rekonstrukcjami, długim okresem rekonwalescencji lub brzuch do kolan, który obija się o uda lub lubi stale kręcić młynki z kadencją >120.
Nie nie biorę Ale też nie mam ani ogromnych ograniczeń gibkości, ani brzucha do kolan 176cm/75kg .
Jedynym powodem jak mi się wydaje dlaczego Jarek Dymek zalecił mi te 165mm było to;
Skracanie ramion korby ma duze znaczenie dla obciazen stawu kolanowego i biodrowego.
Także nie bardzo trafiłeś Jednocześnie dodam, że nie był to jakiś wymóg konieczny a jedynie na zasadzie "dobrze by było". Dlatego zdecydowałem się wymienić tę korbę (którą zresztą kupienie w Polsce graniczyło z cudem) ale tak jak pisałem wcześniej, nie czuję żadnej różnicy. Gdybym jednak miał wybierać to zostałbym przy obecnej czyli 172,5
#1035
Napisano 26 sierpień 2020 - 17:30
Przesuwanie siodła do przodu powoduje utratę równowagi i większe obciążenie obręczy barkowej oraz rąk. Co dobre w czasówkach z lemondkami słabo sprawdza się przy baranku i dłuższych dystansach.
No nic, zagłębiam się w literaturę anglojęzyczną w temacie najnowszych odkryć odnośnie skracania ramion korby, chociaż przy 180 cm jeździ mi się dobrze i na 175 (95% jazd) jak i 172.5 mm.
"MAMIL"
#1036
Napisano 26 sierpień 2020 - 17:37
Przesuwanie siodła do przodu powoduje utratę równowagi i większe obciążenie obręczy barkowej oraz rąk. Co dobre w czasówkach z lemondkami słabo sprawdza się przy baranku i dłuższych dystansach.
No nic, zagłębiam się w literaturę anglojęzyczną w temacie najnowszych odkryć odnośnie skracania ramion korby, chociaż przy 180 cm jeździ mi się dobrze i na 175 (95% jazd) jak i 172.5 mm.
Zawsze jest cos za cos, przy intensywnej jezdzie z duzymi mocami zdecydowaniej lepiej oszczedzac „nogi”, stad wkladanie sztyc z zerowym ofsetem, przesuwaniu siodla do przodu i skracanie ramion, wlasnie tak sie teraz ustawia rowery zawodnikow, co nie znaczy, ze moze komus to nie odpowiadac
#1037
Napisano 26 sierpień 2020 - 17:56
Kolarz to nie tylko nogi. Pierwsza rzecz do jakiej dąży organizm to zapewnienie stabilności ogólnej. Jeśli więcej energii musi tracić na walkę z grawitacją wtedy w ogólnym rozrachunku mniej może przeznaczyć na pedałowanie.
Dlatego też metoda ustawienia wysunięcia siodełka za pomocą pionu spuszczonego spod rzepki odchodzi do lamusa na rzecz sprawdzenia stabilności po dłuższym, intensywnym treningu i zdjęciu rąk z kierownicy przy dolnym chwycie. Jeśli kolarz leci na kierownicę znaczy, że stabilność ogólna cierpi z powodu zbyt wysuniętego do przodu siodełka.
To co uprawiają zawodowcy to inna dyscyplina sportu w porównaniu ze sportem jakim zajmuje się zdecydowana większość osób skupionych wokół tego forum. Częścią wspólną jest tylko rower jako taki. Różnice to ich ustawienie, nastawione na efektywność oraz stopień wytrenowania kolarzy, zwłaszcza mięśni posturalnych oraz gibkość.
To tak lekko dryfując w temacie korb.
Chyba, że wysunięcie siodełka do przodu jest rozpatrywane w kategoriach zwykłego przywrócenia setbacku do pierwotnej wartości, który powiększa się z powodu potrzeby podniesienia siodełka, wymaganego przy skróceniu korby. Wtedy nie ma tematu.
"MAMIL"
#1038
Napisano 26 sierpień 2020 - 18:05
Kolarz to nie tylko nogi. Pierwsza rzecz do jakiej dąży organizm to zapewnienie stabilności ogólnej. Jeśli więcej energii musi tracić na walkę z grawitacją wtedy w ogólnym rozrachunku mniej może przeznaczyć na pedałowanie.
Dlatego też metoda ustawienia wysunięcia siodełka za pomocą pionu spuszczonego spod rzepki odchodzi do lamusa na rzecz sprawdzenia stabilności po dłuższym, intensywnym treningu i zdjęciu rąk z kierownicy przy dolnym chwycie. Jeśli kolarz leci na kierownicę znaczy, że stabilność ogólna cierpi z powodu zbyt wysuniętego do przodu siodełka.
To co uprawiają zawodowcy to inna dyscyplina sportu w porównaniu ze sportem jakim zajmuje się zdecydowana większość osób skupionych wokół tego forum. Częścią wspólną jest tylko rower jako taki. Różnice to ich ustawienie, nastawione na efektywność oraz stopień wytrenowania kolarzy, zwłaszcza mięśni posturalnych oraz gibkość.
To tak lekko dryfując w temacie korb.
Chyba, że wysunięcie siodełka do przodu jest rozpatrywane w kategoriach zwykłego przywrócenia setbacku do pierwotnej wartości, który powiększa się z powodu potrzeby podniesienia siodełka, wymaganego przy skróceniu korby. Wtedy nie ma tematu.
Uwierz, ze nie ma tu zadnej walki z grawitacja (wiem po sobie) ja dokladnie tak mam ustawiony rower i skonczyly sie bole kolan.
To jest trend ustawiania ktory jest zaledwie od 2-3 sezonow, wiec nie ma tu mowy o odkladaniu do „lamusa”
Tutaj jednen z artykolow na ten temat:
https://cyclingtips....ning-crankarms/
#1039
Napisano 26 sierpień 2020 - 18:52
Mam prośbę. Szanujmy się i czytajmy dokładnie wypowiedzi, na które się odpowiada.
Napisałem, że do lamusa odchodzi ustawianie cofnięcia siodełka na podstawie pionu spuszczonego spod rzepki a nie samo przesuwanie go do przodu.
Artykuł znam od roku. Również wspomina o ustawieniu siodełka uwzględniając m.in. balans ciała. Trend został przeniesiony z rowerów triathlonowych, co do których UCI nie ma nic do powiedzenia, w tym odnośnie minimalnego setbacku na poziomie 5 cm, dlatego mogą sobie nawet wisieć w całości przed przednim kołem. Dla nich oszczędzanie nóg bierze się z potrzeby użycia ich podczas biegu a nie ciągłej jazdy na rowerze. Ponadto pozycja ta ułatwia jazdę w skulonej pozycji czasowej dlatego też w pierwszej kolejności trafiła do rowerów TT.
Ps. Nie ma potrzeby cytowania całego postu jeśli odpowiada się tuż pod nim.
"MAMIL"
#1040
Napisano 13 wrzesień 2020 - 20:40
Czytam różne opinie, więc trochę odświeżę temat.
Rozglądam się powoli za nową korbą, ale korb na 10s, 175mm, jest niewiele.
Dostępne są też korby 9s i 11s.
Mam wszystko na Ultegrze 6700, 10s. Czy wspomniane powyżej korby, bezproblemowo będą z tym działały, czy np 11s będzie działała płynniej?
Jest to w ogóle możliwe do połączenia, żeby działało bez problemu, czy jednak szukać korb 10s.
Proszę o opinię praktyków.