Skocz do zawartości


Zdjęcie

jakie macie przelozenia?


1782 odpowiedzi w tym temacie

#1741 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2879 postów

Napisano 09 kwiecień 2021 - 09:57

11-34 średnie, to prawda, acz jak kiedyś analizowałem to 11-34 mnie bardziej podchodziły niż 11-32 (oczywiście 11-rzędowe). 11-28 i 11-30 sporo przyjemniej.

 

Na zjazdach to cały koniec kasety się bardzo przydaje, zwłaszcza tych z chwilowymi wypłaszczeniami coby nie wytracić prędkości.



#1742 Invincible.

Invincible.
  • Użytkownik
  • 378 postów

Napisano 09 kwiecień 2021 - 10:30

Ja poleciałem trochę inaczej i kasetę 11-32 mam sunrace a nie shimano. Ma trochę fajniejsze stopniowanie, względem 11-28 shimano różnica to tylko 3 największe koronki (pomiędzy ultegrą 28 a 32 jest różnica na 7 koronkach), nie straciłem stopniowania na płaskim/zjazdach a pod górkę jednak trochę lżej co przy 52-36 i mojej masie się przyda

Stopniowanie shimano 28, shimano 32 i sunrace 32

11-12-13-14-15-17-19-21-23-25-28

11-12-13-14-16-18-20-22-25-28-32

11-12-13-14-15-17-19-21-24-28-32



#1743 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 09 kwiecień 2021 - 11:52

U mnie update.

 

Przełaj: 42T + 11-32 (czekam na kasetę 11-34 z ali  :D )

 

Nowa szosa: 50/34 + 11-32, może przejdę na 11-30, najpierw muszę się nią wybrać w Karkonosze aby zobaczyć jak będzie tym razem. Ostatnio na czymś takim byłem tam 2 lata temu i jedynie Karkonoska mnie pokonała na ostatnich metrach.

Jak w bajce lustereczko,lustereczko powiedz przecie.........Karkonoska jest ciężka ale czeskie Dvoracky to jest prawdziwe wyzwanie jeśli akurat o Karkonosze idzie....znaczy  dotyczy normalnych ludzi ,nie o totalnych fizoli.

 

Całość to takie coś https://www.strava.c...gments/10289156 średnia ''tylko'' ca 15% na 3,5 km

(dla porównania Karkonoska 12%)  ale chodzi o extremalne ostatnie 800-900 m gdzie  ca 20% cały czas.

( Vyrovka,Jelenka,Czerniawa.... lżej)

 

W zeszłym roku udało mi się to jakoś  wyjechać bez postoju na 34/34 ale powiedziałem sobie, że kolarką nigdy więcej .

Z danych wyszło – avg kadencja …48( max 63), avg ,moc 255 (waga ca.75) avg prędkość 5,7

( max 7,5). Na Karkonoskiej ta kadencja jednak wyższa bo >60

 

Tak poważnie- przy mojej sile, moich trasach ( często czeskie strome asfalty) to 34 na tyle musi być…..takie 30 to by była całkowita siłownia .



#1744 Gosc_lukasamd_*

Gosc_lukasamd_*
  • Gość

Napisano 09 kwiecień 2021 - 11:59

Nie no, wiadomo, że to się dobiera pod nogę + pod trasy jakie się chce jeździć. 

U mnie ta 11-34 z przełaja będzie bez problemu do wpakowania w szosę, więc jak mi się zachce spróbować takiej "masakracji" to tylko kasetę przekładam z jednego do roweru do drugiego i można lecieć. 

Sam robię wypady w Karkonosze czy coś podobnego (np. Góry Sowie) 3-4x w roku, więc w sumie nie potrzeba mi czegoś takiego cały czas.



#1745 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2879 postów

Napisano 09 kwiecień 2021 - 12:43

15% średnia przez 3.5km ? Przecie to wymaga ciągnięcia średnio 400W przez te 3.5km dla 52/36T 11-30, przy najlżejszych przełożeniach i kadencji 70 obr/min :D. A tu trzeba 20min ciągnąć te 4 stówki :P.



#1746 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 09 kwiecień 2021 - 13:19

czeskie Dvoracky to jest prawdziwe wyzwanie jeśli akurat o Karkonosze idzie....znaczy  dotyczy normalnych ludzi ,nie o totalnych fizoli.

 

 

 

15% średnia przez 3.5km ? Przecie to wymaga ciągnięcia średnio 400W przez te 3.5km dla 52/36T 11-30, przy najlżejszych przełożeniach i kadencji 70 obr/min :D. A tu trzeba 20min ciągnąć te 4 stówki :P.

 

Chyba trochę przesadzasz ;)

Znaczy się: normalny człowiek da radę pociągnąć 400W przez 20 minut ;)

Jak nie da, to normalny cienias ;) - znaczy ja się chyba łapię do tej drugiej kategorii 🤣

Przeglądając Top10 widzę, że Chyliński (hehe... skąd ja ten rower znam, co? - 

heavy_puchatek  jest dość lekki...) ma KOM z 236W, więc chyba jednak te 400W nie jest wymagalne, co zresztą widać po reszcie TOP 10. Tyle tylko, że ten pierwszy to ewenement, reszta z miernikiem mocy to minimum 3 stówki watów, żeby zmieścić się w okolicach 20 - 22 minut. 

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#1747 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2879 postów

Napisano 09 kwiecień 2021 - 14:03

No ja niestety jestem normalny cienias, 400W przez 20 minut nie pociągnę :( :P.

 

Kalkulowałem dla dość konkretnych danych, tj. właśnie młynka 36 + 30tki na kasecie, wagi 80kg, roweru bodaj 10kg ze wszystkim i kadencji 70 jak nie 75obr/min. KOM faktycznie bardzo ładny, gratulacje heavy_puchatek - średnia kadencja 70obr/min, prędkość średnia 10.1km/h, czyli w ciemno zgaduję korbę 50/34 + 11-32 może 11-30 a do tego faktycznie bardzo niska waga zawodnika, 263W tam wyszły, teraz widzę w wątku obok, że kolega puchatek ma 156cm wzrostu, więc i waga pewnie poniżej 60kg - parametry wręcz żeńskie no a mięśnie faceta :D.

 

 

Niemniej kto jeszcze FTP nie ma powyżej 3 stówek a i wagi damskiej to jednak czasem kaseta nieco większa się przydaje, ale to już najlepiej aby każdy sam zbadał co mu najlepiej podejdzie :).



#1748 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 09 kwiecień 2021 - 17:33

Rok temu było tego dnia 51,0kg rano na wadze. Korba oczywiście kompakt 50/34, kaseta 11-32 - to jest moja nizinna. Na cięższe przeprawy zdarza mi się założyć 11-36 a i to czasami bywa twarde.


  • artho lubi to

#1749 d.m.

d.m.
  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 09 kwiecień 2021 - 19:14

To grube W/kg Ci wychodzą  :o



#1750 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 kwiecień 2021 - 19:39

11-32 i kompakt to dla mnie optimum na gory. Raz jechałem 11-28 wokol Tatr, ale sporo wymęczyłem. W Karkonoszach bez 32 nie dalbym rady.

#1751 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 648 postów

Napisano 14 kwiecień 2021 - 14:20

Jak w bajce lustereczko,lustereczko powiedz przecie.........Karkonoska jest ciężka ale czeskie Dvoracky to jest prawdziwe wyzwanie jeśli akurat o Karkonosze idzie....znaczy  dotyczy normalnych ludzi ,nie o totalnych fizoli.

 

Całość to takie coś https://www.strava.c...gments/10289156 średnia ''tylko'' ca 15% na 3,5 km

(dla porównania Karkonoska 12%)  ale chodzi o extremalne ostatnie 800-900 m gdzie  ca 20% cały czas.

( Vyrovka,Jelenka,Czerniawa.... lżej)

 

W zeszłym roku udało mi się to jakoś  wyjechać bez postoju na 34/34 ale powiedziałem sobie, że kolarką nigdy więcej .

Z danych wyszło – avg kadencja …48( max 63), avg ,moc 255 (waga ca.75) avg prędkość 5,7

( max 7,5). Na Karkonoskiej ta kadencja jednak wyższa bo >60

 

Tak poważnie- przy mojej sile, moich trasach ( często czeskie strome asfalty) to 34 na tyle musi być…..takie 30 to by była całkowita siłownia .

według mnie Karkonoska nie jest aż tak masakryczna, choć ciężka oczywiście jest. W Karkonoszach gorsze chyba jest Modré sedlo y Malé Upy na czeskiej stronie - https://www.strava.c...?filter=overall- początek jest w miarę płaski, dlatego średnie nachylenie nie robi wrażenia. Zabawa się zaczyna około 5 km. 

 

Najgorsze co jechałem w PL/CZ to chyba Stóg Izerski od Czerniawy - https://www.strava.c...?filter=overallJest tam kawałek 18% przez 1,5km, do tego kiepski asfalt. Podnosi przednie koło :) Jechałem na szosie 34/28, tragedia. W zeszłym roku MTB także było lepiej. 

Ogólnie myślę, że na 34/28 da się podjechać wszystko ale często, jak kadencja oscyluje w okolicach 35-40 obrotów, to jest to męczarnia, 



#1752 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 14 kwiecień 2021 - 19:59

No ja taki kozak niestety nie jestem , 34/28 to może Odrodzenie bym jeszcze przepchnął ( kiedyś w liceum to na 39/25 chyba  się udało ale to było 100 lat temu ), czeskie Modre Sedlo, Dvoracky czy Stóg Katorgą  teraz raczej bez szans.

 

Kilka lat temu jak M.Kwiatkowski u nas trenował to czytałem jego komentarz odnośnie wlaśnie Modre Sedlo- ''jechałem na 34 albo 36 /28  ale nie było komfortowo''

 

 

Porównując   Modre Sedlo ( Vyrovka ) i Stóg Katorgą Dvoracky, wiadomo  wszystkie   są b.ciężkie do tego Stóg asfalt kiepski   ale myślę że ta końcówka Dvoracek jednak  je przebija jeśli chodzi o .....''wjechać kolarką bez zatrzymania'' .Tak jak wyżej- nie dotyczy fizoli , no i każdy może mieć inne odczucia. 

 

Tam jak się wyjeżdża z zakrętu to pojawia się taka ''ściana do nieba''  .Przedostatnio jechałem ludzie schodzili tyłem ,nie widzieli mnie  ja oczywiście zygzakiem na sapaniu przy pulsie 180,nic przyjemnego. Ostatnio to jakoś lepiej poszło, co nie znaczy wcale, że lekko bo też do końca nie byłem pewiem czy nie będę musiał się zatrzymać.

 

Przyrównując  ''problemowe'' kawałki ,stromizny przytoczonych górek   to  według średnich procentów wydaje się że  najcięższy jest Stóg Izerski .....ale te dane wysokościowe niekonieczni dokładne.

 

 Modre Sedlo , tam 2 ścianki  ( 1-wsza zaraz z Peca i 2-ga ktoś nazwał ''sladke semnadsat'' do Vyrovki) , 

 

Modre Sedlo https://www.strava.c...egments/7829101  no ale to ''tylko''  600m avg 17%

 

Stóg Izerski  https://www.strava.c...gments/12225895tu według danych groźniej  800 m ale avg > 19%

Dvoracky  https://www.strava.c...gments/10289178 1km >17% ....ale znowu tam dłuższy kawałek >20 % , Strava jakoś słabo wyłapuje ,

 

Inaczej wykresy inaczej jak się jedzie

 

 Jeśli chodzi o Karkonosze /ścianki to też ciekawe 

https://www.strava.c...gments/24607081

albo inna wersja Dvoracek https://www.strava.c...gments/13166178  ( w samej końcówce to ca 30%)

no i oczywiście Wyścig Pokoju 1987  skocznia w Harahovie  https://www.strava.c...gments/10390873

 

( przyznaje że dawno dawno temu co wypchałem Karkonoską to na tych samych trybach jadąc zygzakiem pod skocznię byłem bez szans- tam trzeba sprintem https://www.facebook...654216845038480 )

 



#1753 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 648 postów

Napisano 14 kwiecień 2021 - 20:46

W sumie zapomniałem dodać, że jestem lekki (62kg) to mam i lżej. Ta skocznia wygląda brutalnie, muszę przy kolejnej okazji tam podjechać i zobaczyć. KOM że średnia poniżej 10km/h... Honza Skarnitzl (człowiek, który jeździ puchar świata MTB) ze średnią niecałych 9 😳 Jak byłem nastolatkiem, to byłem tam pieszo ale już tej stromizny nie pamiętam.
Fakt, że są takie górki, które według Stravy nie są aż tak strome, ale przy jeździe są perfidne. Mam taką blisko siebie, Garmin pokazuje max 22% ale tylko przez kawałek ale umieram tam za każdym razem.

#1754 berski

berski
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądMałopolska

Napisano 26 kwiecień 2023 - 10:37



Wjechałem Zoncolan w tym roku na szosie przy przełożeniu 36/32 bez wypinania i nie mam zamiaru nigdy tego powtarzać.


Jakie przełożenie byś sugerował?

Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka

#1755 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 maj 2023 - 06:15

Nie mogę się przekonać do napędu 1x12 w szosie. Mimo że 90% przebiegu robię z blatu to jednak przednia przerzutka zupełnie nie przeszkadza. Używam jej rzadko, przy di2 odpada trymowanie, linia łańcucha jest dużo lepsza niż przy 1x12, kaseta jest lepiej stopniowana. Do tego przy zestawie tarcz 46x34 zmiana jest płynniejsza niż przy np 50x34.

Jak widzę kulturę pracy łańcucha w moim MTB na najwiekszych trybach kasety 39-45-51 to płakać mi się chce. Tyle że w MTB wtedy i tak energia idzie w zawias, opony i opory toczenia w terenie, więc kto by się przejmował napędem. A w terenie prostota 1x12 jednak wygrywa - narrow-wide, błoto-odporność, zmiana przełożeń pod obciążeniem, etc. Ale w szosie?

#1756 KonradTrek800

KonradTrek800
  • Użytkownik
  • 143 postów

Napisano 03 maj 2023 - 06:31

Pamiętam, że masz 46x34 korbę. Optymalne rozwiązanie. Mnie nie stać na elektronikę a wyłącznie w takim przypadku jestem w stanie zaakceptować przednią przerzutkę.
Kilka lat temu zamieniłem w szosie Clarisa 2x8 na 1x8 i stwierdziłem, że jest spoko (mimo dużych przeskoków na kasecie 11-28). Po mazowieckim połowa przełożeń praktycznie nie będzie używana dzięki temu linia łańcucha będzie bezpieczna. W Gravelu mam 1x11, w MTB 1x12 i nie wyobrażam sobie roweru z przednią przerzutką :)
Jeśli jednak w szosie 1x12 nie będzie mnie zadowalać to napęd pójdzie do gravela i zamienię na 2x12 ale już elektronikę (skośni właśnie pokazali taki set). Ale musiałbym schudnąć i poprawić nogę - mało prawdopodobne. W góry raczej już się nie przeprowadzę.

#1757 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 maj 2023 - 06:39

Pierwszy raz widze zeby ktos jadac w gory zakladal wieksza korbe na mazowieckie 42 z przodu bedziesz krecil jak chomik w kolowrotku na mazowsze mam 50 przod i 11-25 i starcza mi na wszystko, przedniej przerzutki i tak prawie nie używam.

#1758 KonradTrek800

KonradTrek800
  • Użytkownik
  • 143 postów

Napisano 03 maj 2023 - 06:57



Pierwszy raz widze zeby ktos jadac w gory zakladal wieksza korbe

Sens widzę, bo przy ciągłych podjazdach i zjazdach dziury na kasecie tak nie przeszkadzają a większy blat po to aby z górki dokręcić > 50km/h.
Spodziewałem się śmieszkowania z 42 mimo to odważyłem się pokazać, napisać
42Tx11 to ekwiwalent 50Tx13. Pytanie kiedy używasz koronek 11 i 12? Ja nie ścigam się i nie potrzebuję.
Po to mam wybór 42 i 46 żeby ostatecznie zdecydować. Na szosie nie jeździłem już kilka lat.
Poniżej porównanie przełożeń.


5b4ed38d105223c23d9271ecd26c75ff.jpg19d1b565e04fdd467ed068ac917fa0de.jpg

#1759 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 maj 2023 - 07:05

Oj 11 i 12 chodzą nieraz, nawet 10tka bym nie pogardzil, ale jesli bede zmienial kiedys na 12s to wjedzie korba 52/36.

#1760 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 648 postów

Napisano 03 maj 2023 - 07:46

Ja mam 2 rowery - jeden ma 50/34 + kaseta 11/28 a drugi 52/36, kaseta 11/30.

Ten drugi napęd według mnie jest optymalny. Mieszkam w terenie mieszanym, na południe mam płasko a pozostałe kierunki są pagórkowate. Przy 50/34 brakuje przełożenia przy zjazdach a na 52/36 z kasetą 11/30 wyjadę wszystko (i kdyż przy niektórych podjazdach w Dolomitach czy na karkonoskiej bywa twardo). 

W każdym razie myślę, że dobrze jest poeksperymentować z przełożeniami, każdy ma inną moc, inne oczekiwania. Mam kolegę, który systematycznie nas rozwala na czasówkach a jeździ chyba największym dziwolągiem, jaki widziałem - MTB z wąskimi kołami, przełożenia szosowe, 1 blat i lemondka :D 

 

10de5d83ddccda81med.jpg


  • KonradTrek800 lubi to



Dodaj odpowiedź