Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening - Archiwum 2011/06/29-2012/02/10


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
1146 odpowiedzi w tym temacie

#361 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 13 wrzesień 2011 - 22:28

Trening dzisiaj wyszedł "średnio na jeża" ,a praktycznie nie wyszedł... Myślałem ,że do domu nie wrócę bo zaczęły się dziać dziwne rzeczy...

Najpierw po 30km ciężkiego przepychania skapnąłem się ,że mam dociśnięty do obręczy tylny hamulec, a myslałem że to tak ten wiatr dokucza :/ Na 50km strzeliła szprycha w tylnym kole i koło zaczęło bić nawet o otwarte hamulce... Do najbliższego miasteczka miałem na szczęście 4km gdzieś i się jakoś dokulałem... Później 2x zostałem ugryziony, użądlony przez pszczoły :|


Dst: 78.00 km
Czas: 02:42 h
Avg: 28.89 km/h
Max: 56.00 km/h
Temp: 25.0*C
HR max: 176( 87%)
HR avg: 147( 72%)
Kalorie: 1814(kcal)

Z założeń 1/6 zrealizowana.. :-/

#362 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 830 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 14 wrzesień 2011 - 06:40

wczoraj objazd prezed WYscigiem Dolina Popradu.Jechalismy w czworke.Tempo przez 50% trasy spokojne,reszta to mocne zaciagi.

Dystans:107km
czas:3:05h
srednia 34,5km/h
przewyzszenia 550m

#363 Gosc_nettled_*

Gosc_nettled_*
  • Gość

Napisano 14 wrzesień 2011 - 15:15

Najpierw po 30km ciężkiego przepychania skapnąłem się ,że mam dociśnięty do obręczy tylny hamulec, a myslałem że to tak ten wiatr dokucza :/ Na 50km strzeliła szprycha w tylnym kole i koło zaczęło bić nawet o otwarte hamulce... Do najbliższego miasteczka miałem na szczęście 4km gdzieś i się jakoś dokulałem... Później 2x zostałem ugryziony, użądlony przez pszczoły :|

:shock: całkiem przyzwoity survival, te pszczoły szczególnie. Motyw z hamulcem mi dostarczył ostatnio filozoficznych rozważań na temat efektu psychologicznego jazdy na nowym rowerze - wnioski były takie, że efekt ten kończy się na pierwszej trasie, a później osiągi i tak się wyrównują, a nawet są gorsze. Cóż, teoria upadła podczas przystanku na trasie :lol:

W tym tygodniu na dojazdach jak na razie 167km (uczelnia, praca, koszmar) - codziennie z Sulejówka do Wwy. Dzisiaj wreszcie mam trochę czasu na normalną trasę, ale zakup trenażera zbliża się nieubłaganie.

#364 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 14 wrzesień 2011 - 17:30

SZOSA
dystans: 66.02km
czas: 1:59:47
avgspd: 33,08km/h
avghr: 141ud
maxhr: 159ud

#365 Hazi

Hazi
  • Użytkownik
  • 102 postów
  • SkądDarłowo

Napisano 14 wrzesień 2011 - 21:50

Wtorek:
Dyst: 20,18 km
Czas: 35,13 godz
Śred: 34,40 km/h
Max: 51,87
Wysokość: 91m
T-139(74%) max 157(83%)

Trening przerwany już po pierwszym interwale,byłem skonany... i wiedziałem że coś jest nie tak(duże zmęczenie i osłabienie) i szybciutki powrót do domu :evil:
Faktycznie! jakieś cholerstwo mnie atakuje(wirus) bo dzisiaj samopoczucie fatalne-psychicznie i fizycznie, totalne wyczerpanie i osłabienie(chodzenie po ścianach i trolownia łóżkowa :lol: )
No cóż...bywa i tak, może jutro będzie już lepiej :-(

#366 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 14 wrzesień 2011 - 22:40

Duration: 2:38:55
Work: 2297 kJ
TSS: 208.7 (IF 0.897)
Norm Power: 287
Distance: 96.66 km
Min Max Avg
Power: 0 1044 243 watts
Heart Rate: 98 170 134 bpm
Cadence: 2 --- 84 rpm
Speed: 0 58.1 36.5 kph

Bez dojazdu do pracy i rozjazdu po Ośce.
Wiało, całość na Czasówce, oczywiście Ośka w grupie, noga ciężka i niechętnie się kreciła.
Ogólnie osłabienie spore, ale trzeba jeszcze dojechać do weekendu - ostatnie czasówki w sezonie - potem już chyba roztrenowanie - no i tor - ale jeszcze nie mam planu. Trzeba będzie pogłówkować. Ośka miała być spokojna, ale doszła świeża krew i było szarpanie - co nie zrobiło mi za dobrze bo się poobcierałem - cóż - byle do niedzieli :)

#367 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 15 wrzesień 2011 - 12:49

Ciężki trening dzisiaj, wiatr straszliwie dokuczał ,wmordewind przez jakieś 70% trasy :roll:
Nowe okulary spisują się świetnie - po prostu są bombowe, pasują idealnie ;-) [fotki na blogu]

Dst: 80.00 km
Czas: 02:34 h
Avg: 31.17 km/h
Max: 59.00 km/h
Temp: 18.0*C
HR max: 169( 83%)
HR avg: 145( 71%)
Kalorie: 1774(kcal)
CaD: 79

#368 Gosc_Grzegoez30_*

Gosc_Grzegoez30_*
  • Gość

Napisano 15 wrzesień 2011 - 17:54

Dst: 50.00 km
Czas: 01:30 h
Avg: 33.00 km/h
Max: 51.00 km/h
Temp: 20.0*C
HR max: 183( 90%)
HR avg: 159( 78%)
Kalorie: 1171(kcal)

#369 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 15 wrzesień 2011 - 19:20

Dziś postanowiłem zaliczyć dwa odcinki dróg przecinających to samo pasmo gór: pierwszy między Florynką a Ropą (przez Wawrzkę), drugi między Ropą a Brunarami. Kurcze, tyle razy tamtędy przejeżdżałem a dopiero dziś to w całości przejechałem. Widoki pierwsza klasa. Wrócę tam z aparatem za kilka tygodni. Beznadziejny asfalt na zjeździe do Brunar - na podjazd "ujdzie w tłumie", ale nikomu nie polecam zjazdu... Potem Banica/Izby, nawrót i wąską drogą za cerkwią w Banicy (17%) na Czyrną, mozolny podjazd na Piorun, zjazd do Mochanczki Wyżnej, Krzyżówka - najwyższy punkt trasy (ok. 757 m n.p.m.) i zjazd prosto do domu.
166 km, 1670 m przewyższenia, =26.1 km/h,
=128, 3600 kcal

#370 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 15 wrzesień 2011 - 21:25

Dziś:
DST: 50 km
AVG: b/d
FUN: 5/5 Dzień bez Tabaty to dzień stracony :mrgreen:

#371 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 16 wrzesień 2011 - 00:06

Trochę toru dla przypomnienia sobie - ale na trochę innym rowerze ;)
Powycinałem fragmenty wyciszeniowe - tor to nie szosa czy trenażer.
Dystans - 40km - z całości łączni z odpoczynkiem i rozkręceniem.
Poniżej dane z części "zasadniczej" ale też z lajtowej jazdy na wyciszenie pod koniec (10k)

Duration: 53:37
Work: 1001 kJ
TSS: 106.8 (IF 1.105)
Norm Power: 365
Min Max Avg
Power: 0 723 311 watts
Heart Rate: 92 181 146 bpm
Cadence: 19 114 86 rpm
Speed: 10.7 55.8 40.8 kph

#372 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 16 wrzesień 2011 - 08:07

wczoraj 71kmh, 27avs, trening na mocnym kacu, ale czulem sie nadzwyczaj dobrze :) rekordowe 90kmh z gliczarowa, wiecej tam sie NIE DA pojechac, chyba ze chce sie skonczyc w kostnicy, ja juz katem oka widzialem kose ;)

http://www.endomondo...rkouts/22721022

#373 lukiwrzesnia

lukiwrzesnia
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • SkądWrześnia

Napisano 16 wrzesień 2011 - 21:17

Dzisiaj wybrałem się w kierunku Konin-Koło,dość spore wzniesienia jak na Wielkopolskie warunki:P
dystans: 110,5km
czas: 3:10 h
avgspd: 36,5km/h
Trening jak zwykle samemu,coś nikogo nie mogę znaleść w mojej okolicy:)Pozdro

#374 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 17 wrzesień 2011 - 07:17

Dystans: 52,11 km
Czas: 2:03:28
Śr. prędkość: 25,3 km/h
Wzrost wysokości: 246 m
Maks. prędkość: 42,6 km/h
Śr. temperatura: 15,9 °C
Min. temperatura: 13,0°C
Śr. tętno: 154 uderzenia/min (81%)
Maks. tętno: 183 uderzenia/min (96%)

Dołączona grafika

#375 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 17 wrzesień 2011 - 11:57

Ale się dzisiaj wynorałem..


Dst: 86.00 km
Czas: 02:49 h
Avg: 30.53 km/h
Max: 51.00 km/h
Temp: 15.0*C
HR max: 189( 93%)
HR avg: 152( 75%)
Kalorie: 2041(kcal)

Może po pulsie tego widać nie będzie i po śrV bo "odpoczywając" chcąc nie chcąc trzeba troche zwolnić obroty między interwałami.. Uh ah..

#376 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 17 wrzesień 2011 - 16:53

Dystans
102.45 km
Czas trwania
2g:34m:58s
Średnia prędkość
39.7 km/h
Max prędkość
132.7 km/h
Kalorie
3787 kcal
Wysokość
336 m / 797 m
Przewyższenie
683 m  / 690 m 

:mrgreen:

#377 madagaskar

madagaskar
  • Użytkownik
  • 96 postów
  • SkądWrocław

Napisano 17 wrzesień 2011 - 16:56

LoveBeer, eeeee 132.7 km/h ???? autem jechałeś ? ;)

#378 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 17 wrzesień 2011 - 17:44

nie, widocznie gdzies gps sie zgubil na chwile, ale reszta jak najbardziej ok ;)

#379 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 17 wrzesień 2011 - 17:57

Dzisiaj się ścigałem. W skrócie trasa mocno interwałowa: 126km, 1600m przewyższeń, od początku ataki z kumplem by rozruszać towarzystwo, udało się za 5 razem pod największą górkę, w efekcie połowę wyścigu jechaliśmy we czterech w miarę spokojnym tempem. Żałuję, że nie powalczyłem bardziej, średni puls mówi sam za siebie... W zeszłym tygodniu symulacja wyścigu wykonana w pojedynkę wyniosła 163 avg HR na 100km, dzisiaj czuję się jak po lekkiej przejażdżce. Ukończyłem ładnym sprintem prowadząc zwycięzce i tracąc do niego 1s (meta na zakręcie 180° - nie wiem już co o tym myśleć...).

DST: 126km (+20km rozgrzewka i rozjazd)
AVG SPD: ~32.0km/h
MAX SPD: 65.9km/h
AVG HR: 159 (78%)
MAX HR: 189 (94%)
KCAL: ~3000
ALT: 1600m

http://www.bieszczad...sa_krotsza.html

#380 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 17 wrzesień 2011 - 18:23

Pierwszy Memoriał Rubina w Tuszynie k/Łodzi. Już na pierwszej rundzie w ucieczce (jak się później okazało dojechali do kreski). Niestety nie ten dzień lub zmęczenie materiału i strzeliłem. Doszła mnie grupa, po rundzie kryzys jeszcze większy i nim się obejrzałem jechałem już sam. Schodzę...tak sobie myślałem. Doszedł mnie peleton z M40 i M50, przejechałem z nimi 4 rundy, ostatnią w dwójkę i dojechałem do kreski. Kryzys puścił w połowie więc mam cichą nadzieję, że jutro w Głownie będzie lepiej :)
Runda (w sumie było siedem) trudna technicznie. Dużo zakrętów, parę krótkich podjazdów i na otwartych prostych wiatr był nieprzyjemny (prawdziwe ranty). Jednym słowem "nie zawsze jest świętego Jana"...nie pierwszy raz i nie ostatni :P
Cieszę się, że ukończyłem bo jak noga nie szła to moim problemem było schodzenie z trasy "bo po co jechać dalej"....tym razem było inaczej...
KM - 100,44
Czas - 2H41
AVG - 37,4
ALT - 537 (całkiem sporo jak na łódzkie)
Średnie hr - 165 (77%)