Zwroc uwage, ze nie ma korpusu piasty jako czesci zamiennej .
Lozyska na 1y montaz nie musza byc takie same jak czesci zamienne
Fulcrum podaje wage "w najlzejszej konfiguracji" ( cokolwiek przez to rozumieja ) i baardzo rzadko nie mija sie z prawda o 5-7% . Takie zaklinanie deszczu.
Fizycznie ( co zaznaczylem ) zwazone kola nie-cx i cx roznia sie waga na tyle, ze to nie sa tylko 4 "gumki" w piastach.
Obrecz oczkowana jest zawsze mocniejsza niz nieoczkowana. Zwlaszcza do CX i na przodzie .
Nigdzie nie pisalem o "bardzo duzej roznicy wytrzymalosci" - to juz jest twoj wtret.
Nie bede ci udowadnial , ze kola o wiekszej ilosci szprych ( i takich samych/ porownywalnych innych komponentach ) sa i mocniejsze i trwalsze od tych o mniejszej ilosci szprych. O oczkowaniu nie wspominam.
Asymetria poprawia obciazenia tylnej obreczy, tu nie ma watpliwosci, z drugiej strony taka obrecz musi zniesc mniej, wiec jest pozbawiana oczkowania, lajtowana itd - co w sumie niweluje zysk na konstrukcji.
Druga metoda jest piasta z lewa (NDS) flansza z +- takim samym offsetem jak DS- sa takie piasty ( ale nie do CX ) i funkcjonuje to calkem calkiem.
Fulcrum - jak i inni producenci - podaza nowa "jedynie sluszna" droga : lzejsze jest lepsze, a ze wiekszosc zakupow idzie przez net to i tak reklamacji bedzie malo i 2ga sprawa : wyuczony odruch ( innym produktami ) nie pozwala oczekiwac tej co dawniej dlugosci zycia kola, wiec mozna zrobic taniej i sprzedac kilka razy ... ( kolega kupil lata temu Campa Proton ( 1,8 kg ) i jezdzi bezawaryjnie do dzis... doopa nie klient )
Jedyny plus jaki widze dla 5cx 2014 to brak "counter balance" w postaci 2 szprych nie "aero" tylko dt Champion, co powoduje nerwice natrectw na tle powtarzajacych sie tych samych dzwiekow ( ale tylko na szosie ) . Co do reszty - wole te "stare"