Panowie. Miałem wcześniej fulcrumy 7, teraz mam fulcrumy quattro ale jednego nie rozumiem. Tego małego luzu w tylnym czy przednim kole. Chodzi o to, że jak jest ta uszczelka na imbusa w pieście to gdy ją dokręce rękami trochę mocniej, a później imbusem to koło nie ma luzu jednak czuć opór łożysk w rękach i koło się dużo szybciej zatrzymuje, a jeśli dokręce tą uszczelkę lekko to łożyska się kręcą naprawdę długo i bez żadnego oporu jednak luzu w rękach raczej się nie poczuje ale przy zamocowaniu do ramy koło ma lekki luz na boki. Sam już nie wiem jak to ścierwo dokręcać :/ Nie wiem kto to wymyślił.
Koła gotowe firmowe
#542
Napisano 26 kwiecień 2015 - 15:04
Przepraszam za mały OT, ale dlaczego "pieście", a nie poprawnie "piaście"? Regularnie słyszę jak ludzie w ten sposób odmieniają słowo "piasta". Czy to jest kalka z odmiany "ciasta"? Ciasto -> cieście, więc piasta -> pieście?
Wydaje mi się, że rozwiązanie jest po środku - dokręcić tak, żeby nie było luzu, ale koło toczyło się w miarę lekko. To normalne, że koło po skręceniu obraca się z pewnym oporem. Po większym przebiegu uszczelnienia się wytrą i koło będzie chodzić lżej.
Pozdrawiam
#544 Gosc_Beefattack_*
Napisano 16 maj 2015 - 10:36
Cześć,
Szukam kółek do Gianta Propel Advanced 2. Natrafiłem na Eastony EC90 Aero Carbon 56mm, podobno lekko używane, mam relatywnie blisko, więc i tak pojechałbym ocenić organoleptycznie czy są OK. Za koła facet krzyczy 3800 plnów... zorientowałem się, że ma jeszcze parę innych podobnych zestawów. Mam parę pytań bo nigdy nie kupowałem używanych karbonów:
- czy cena jest jako tako?
- czy istnieje możliwość, że są to po prostu ładnie oklejone chinole?
- bębenek jest na 10 rzędów, istnieje możliwość zamiany na 11rz bez wypruwania piasty?
Dzięki!
#545
Napisano 16 maj 2015 - 12:14
mają bardzo char. piasty tylne (duzy kolnierz po stronie bebenka)
zapytaj o dowod zakupu, popros dokladne fotki i napisz do eastona ze zdjeciami
http://bicyclebuysel...her-wheelsetori
podroby z aliexpress:
https://www.google.p...64.html;320;180
#547
Napisano 17 maj 2015 - 21:43
Panowie. Miałem wcześniej fulcrumy 7, teraz mam fulcrumy quattro ale jednego nie rozumiem. Tego małego luzu w tylnym czy przednim kole. Chodzi o to, że jak jest ta uszczelka na imbusa w pieście to gdy ją dokręce rękami trochę mocniej, a później imbusem to koło nie ma luzu jednak czuć opór łożysk w rękach i koło się dużo szybciej zatrzymuje, a jeśli dokręce tą uszczelkę lekko to łożyska się kręcą naprawdę długo i bez żadnego oporu jednak luzu w rękach raczej się nie poczuje ale przy zamocowaniu do ramy koło ma lekki luz na boki. Sam już nie wiem jak to ścierwo dokręcać :/ Nie wiem kto to wymyślił.
Jeśli cię to tak irytuje, zrób to co ja w zondach kiedyś - wywal te cholerne uszczelki, a kółka będą się kręcić jak ta lala
Tylko wtedy deszczowa pogoda wyjątkowo nie sprzyja piastom, no i trzeba częściej zaglądać do piast.
- wiktor24 lubi to
#548
Napisano 03 czerwiec 2015 - 14:44
Dzień Dobry.
Co sądzicie Państwo o kołach SUPRA RC58 CARBON. Szukam kół do 2,5tys o wysokości obręczy ok 50mm najlepiej na oponkę (do codziennego treningu).
Czy warto nimi sobie zawracać głowe http://www.merlincyc...eels-57764.html
#553
Napisano 10 czerwiec 2015 - 12:49
Nie strasz go na zapas bo są w wersji pod opony i szytki
Chyba, że to ta oferta, to wtedy nie ma przeproś http://www.merlincyc...lset-80424.html Szytki jak z kurrrr...iera wycięte.
"MAMIL"
#555
Napisano 11 czerwiec 2015 - 21:59
Od kilku dni jestem w posiadaniu kół Fulcrum Quattro i podobnie jak kolega @julkos mam luz na kołach,o ile w kole przednim jest on praktycznie nie wyczuwalny,to w kole tylnym już jest dość spory.Czy to jest naturalne w kołach fulcrum?Bo nie ukrywam że jestem trochę zawiedziony że po takim małym przebiegu(ok 300 km) już dały o sobie znać :-/
Ps.ma może ktoś namiar na filmik/instrukcję jak się kasuję luz w tych fulcrumach?
- Julkos lubi to
#556
Napisano 11 czerwiec 2015 - 23:40
Mnie to już strasznie irytuje. Specjalnie tez zamiast dwóch łożysk wymieniłem wszystkie 6 w kołach bo myślałem, że luz zniknie. Piasty słabo uszczelnione i po jednej jeździe w deszczu padło mi łożysko w bębenku (zardzewiało) i przestało się ruszać jak i drugie w przednim kole po drugiej stronie gdzie jest ta wyjmowana pokrywka plastikowa. Pisałem już do wertykala i lipa trochę. Odpisał mi
"Natomiast co do skręcenia piasty to należy dokręcić palcami pierścień tak aby był bardzo słabo wyczuwalny luz, a następnie trzeba dokręcić śrubę w pierścieniu, która dodatkowo likwiduje luz. Oczywiście robiąc to po raz pierwszy zapewne nie uda się od razu i trzeba będzie powtórzyć ten manewr."
Ja robię tak i faktycznie luz mi likwiduje ale łożyska obracają się z większymi oporami i koło dużo szybciej się zatrzymuje niż te z luzem. Kompletnie nie kumam tej gównianej nakrętki i przez to chyba więcej nie kupię kół fulcruma czy campy mimo iż byłem ich fanem. W fulcrumach 7 w przednim kole nie było tej nakrętki i łożyska chodzą rewelacyjnie, jak po masełu, a na dodatek żadnego luzu nie ma.
#558
Napisano 12 czerwiec 2015 - 12:15
….
Ja robię tak i faktycznie luz mi likwiduje ale łożyska obracają się z większymi oporami i koło dużo szybciej się zatrzymuje niż te z luzem. Kompletnie nie kumam tej gównianej nakrętki i przez to chyba więcej nie kupię kół fulcruma czy campy mimo iż byłem ich fanem. W fulcrumach 7 w przednim kole nie było tej nakrętki i łożyska chodzą rewelacyjnie, jak po masełu, a na dodatek żadnego luzu nie ma.
Ten typ tak ma, taka jego "uroda"
W rzeczywistej jeździe pod obciążeniem nie robi to żadnej / odczuwalnej różnicy (jak długo kręci się koło luzem).
Ale jak kiedyś miałem campy (zondy i shamale - swoją drogą fajne kółka) , to też mnie wkurzało, że tak "słabo" się kręcą. Winę za to ponoszą uszczelniacze - te gumowate podkładki. Jeśli jeździsz zazwyczaj po suchym, to wywal te uszczelniacze , a koło będzie się kręcić bez luzów i leciutko jak zwariowane.
Jak tam zrobiłem i miałem spokój ducha .
#559 Gosc_gocu_*
Napisano 12 czerwiec 2015 - 13:39
Ten typ tak ma, taka jego "uroda"
Ale jak kiedyś miałem campy (zondy i shamale - swoją drogą fajne kółka) , to też mnie wkurzało, że tak "słabo" się kręcą. Winę za to ponoszą uszczelniacze - te gumowate podkładki.
Nic takiego w moich Zondach nie występuje, kręcą się gładko i bez zauważalnych oporów.
#560
Napisano 12 czerwiec 2015 - 14:23
A ja wiem czy nie robi to różnicy jak koło szybciej się zatrzymuje? Po to przecież dają w kołach łożyska ceramiczne aby jak najdłużej się kręciły i miały jak najmniejsze opory. Nie mam żadnych uszczelniaczy tylko jedną głupią nakrętkę plastikową ze śrubką imbusową, która ponoć likwiduje luz. Zastanawiam się jak te nowe koła chodzą. Czy nie mają żadnego luzu, a mają opory?