1589 odpowiedzi w tym temacie

[Siara_iwj]

Ale to masz pojedyncze sytuacje, które wytrzymałoby i 16 szprych. W sumie te kilka gramów serio nie robi różnicy i jeśli będziesz się czuł bardziej komfortowo na 28 z przodu to buduj takie. Po prostu szkoła budowania kół mówi, że na szosie z przodu można dać o jeden "stopień" mniej szprych niż na tył, zakładając, że z tyłu jest tyle ile trzeba.

[smartboy]

Ja mam prosty system. Wszystkie piasty i obręcze 32h. Ponieważ z przodu są mniejsze wymagania to tam daję cieńsze szprychy.

 

[1415chris]

Dodaj jeszcze ile wazysz.
Do karbonowego 50mm stozka tez zastosujesz ta metode?
Przy dzisiejszych szerszych obreczach z profilem 25-30mm, rozsadnych piastach i plaskich szprychach pokroju cx ray, aerolite, do normalnej szosowej jazdy, dla 80kg osobnika 24 i sloneczko w zupelnosci wystarcza. I to nie jest zadne poruszanie sie na marginesie.
Pakowanie do takiego kola 32 szprych jest tak dobre, jak zakladanie pancernych opon na dobra nawierzchnie.
Mozna? Pewnie, ze mozna, tylko po co?

[smartboy]

Nie mam żadnych stożków karbonowych :-)  W takim przypadku racja, nie trzeba 32 bo obręcze są mega sztywne. Może jestem oryginalny ale nie lubię stożków, nawet aluminiowych.

Obecnie mam przód ambrosio crono, tył montreal. Przód 32 szprychy 1.8, tył 32 2.0.

Oponki to szytki Vittoria Pave 27mm. Najlepsze koła świata i nie zamieniłbym na inne, po nierównościach płyną jak poduszkowiec, pompuję 4 na przód, 4,5 tył. 

 

Dodaj jeszcze ile wazysz.
Do karbonowego 50mm stozka tez zastosujesz ta metode?
Przy dzisiejszych szerszych obreczach z profilem 25-30mm, rozsadnych piastach i plaskich szprychach pokroju cx ray, aerolite, do normalnej szosowej jazdy, dla 80kg osobnika 24 i sloneczko w zupelnosci wystarcza. I to nie jest zadne poruszanie sie na marginesie.
Pakowanie do takiego kola 32 szprych jest tak dobre, jak zakladanie pancernych opon na dobra nawierzchnie.
Mozna? Pewnie, ze mozna, tylko po co?

 

[verul]

Dzieki wszystkim za za i przeciw W sumie to Bontrager Race Treka z przodu to ma 16 szprych i teoretycznie nie ma ograniczen wagowych i wytrzymuje. Inna sprawa, ze te kola do lekkich to zdecydowanie nie naleza. Z tylu dali 24 i wizualnie tych 8 szprych roznicy az tak nie widac.

Musze sie zastanowic i zdecydowac co wybrac. Wieksza wytrzymalosc i sztywnosc czy wage i wyglad.

[vuc]

@smartboy jaka masa samych kół ?

 

Wydaje mi się, że ze względu na sztywność, takie obręcze o  oldschoolowym, niskim profilu bardziej potrzebują 32 szprych, niż jakieś bardziej nowoczesne, np. DT 460 (profil 23wys x 23szer).

 

Oldschoolowe nie znaczy lipne (mam nadzieję że nie zostało to tak odebrane). Kiedyś widziałem takie kółeczka, chyba też na Ambrosio, poniżej 1500g (nie pamiętam dokładnie czy 1500g) przy 32H. Oczywiście żadnego słoneczka.

[verul]

Zdecydowalem sie na 28 z przodu i z tylu. Oba kola na dwa krzyze. Niby na szosie przednie kolo ma 40% obciazenia tylko, ale podczas hamowania, podjazdow na stojaco czy zjazdow bedzie to znacznie wiecej wiec wolalem miec zapas.

[vuc]

zjazdy i zjazdy, ale nie zapominajmy, że wjechać też trzeba

Podczas podjeżdżania tylne koło dostaje więcej obciążenia niż to 60%.

Dodatkowo dochodzi moment skrętny pochodzący z napędu. IMHO jest on bardziej "stresujący" dla koła niż hamowanie, bo moment jest przyłożony do piasty i musi przez zaplot być przeniesiony na obręcz. Podczas gdy hamowanie jest już na obręczy.

Oczywiście dotyczy tylko hamulców szczękowych/cantilever/v-brake.

 

Z drugiej strony hamowanie może generować dużo większy moment siły niż napędzanie. Prosta weryfikacja: nie da się rozkręcić koła z zaciśniętym hamulcem.

 

Nie, nie jestem znawcą z dziedziny kół. Sam nie wiem jakie sobie złożyć. Takie luźne myśli. Mogę się mylić.

To napisawszy, nie wykluczam do swoich treningówek (które już "składam" pół roku ) zaplotu na krzyże z przodu i sporej ilości szprych.

[verul]

Chyba, ze podjezdzasz na stojaco to wiekszosc ciezaru jest na przednim kole.

[vuc]

Na stojąco = mniejsza kadencja = jeszcze większy moment skrętny na tył

(moc = kadencja * moment siły)

 

dobra, do rzeczy:

Składam pancerne koła do treningów.

Obręcze chyba Kinlin XC-279, ew. Dt Swissy 460, no chyba że ktoś mi jeszcze coś innego poleci.

 

Ale pytam głównie o piasty:

Oczywiście priorytety do treningówek są proste: mocne, łatwe serwisowanie (kulki odpadają)

 

Dandyhorse mi poleca do tych Kinlilnów swoje Bitexy RAR12+ Bitex RAF12, że niby pancerniejsze od Novateców.
Tutaj trochę kręcę nosem, bo to są raczej wylajtowane piasty, dobre do kół wyścigowych.

Jeśli się mylę i faktycznie są pancerne, to napiszcie.

Dodatkowo jak na trenigówki za wysoka cena: 450zł za obie piasty.

 

Co myślicie o Dt Swiss 370? bębenek 3-pawl, stalowy.
Na allegro gość o nicku firmalizard sprzedaje regularnie takie kółka na tych piastach (https://www.google.p...WE DT SWISS 370).
Sporo osób to kupiło, ktoś może z forum? 
Tak, wiem, straight pull to słaba opcja do treningówek, ale szprychy do nich są cały czas dostępne na allegro u daveo.

Za komplet piast 300zł.
Całych tych kół nie chcę, bo obręcze wąskie (tj. mniej niż 23mm zew)

 

Polecano mi też DT Swissy 350, normalne, nie straight pull.

Trochę lipa cenowo i bębenki są wyłącznie alu. W moich piastach DT 240 z 2014 bębenek alu był kategorycznie za miękki do treningówek. Ba, nawet kół "od święta" bym na takim bębenku nie chciał - po 3k km ledwo ściągnąłem kasetę.
Nie wiem czy w 350 bębenki alu są lepsze, podejrzewam że nie.

 

Czekam też na propozycje innych piast.

[smartboy]

Skoro tylko do treningu to po co dzielisz włosa na czworo? Bierz piastę 105, obręcz Cxp33, dużo szprych i jazda. 

[roweras88]

Tak, wiem, straight pull to słaba opcja do treningówek,
 

Dlaczego? Pytam poważnie, bo nigdy nie miałem prostych szprych.

[vuc]

@smartboy piasty 105 odpadają. Dla mnie bezobsługowe = łożyska maszynowe.

Kontrowanie żeby było dobrze, luzowanie się, poprawianie po pierwszych kilku jazdach - to nie dla mnie.

ew. w piastach Ultegra 6800 i DA 9000 jest ten Digital Adjustment, o którym pisaliśmy parę stron wcześniej i to jest spoko.

Problemy z 6800:

• Są jedynie na 32H i 36H. 32H na tył spoko, ale już na przód za dużo. (ważę do 70kg, z plecakiem do 80kg)
• Sporo kosztują jak na treningówki.

 

 

Cxp33? 189zł / sztuka, a trafiają się jeszcze drożej, do tego niski (23) i wąski (622x15) profil.

Podczas gdy Kinliny są teraz na promo za 120zł, mają dobrą renomę, i profil 28wys x 23 szer zew.

Jak dla mnie wybór pomiędzy tymi dwoma jest prosty.

 

 

 

Dlaczego? Pytam poważnie, bo nigdy nie miałem prostych szprych.

 

Jak jesteś na zgrupce na zakuprzu i Ci pójdzie szprycha, to padaka, bo zazwyczaj nie dokupisz szprychy SP w pierwszym lepszym sklepie. Rozwiązaniem jest wozić trochę szprych na zapas.

[roweras88]

Proste szprychy teoretycznie wydają się mocniejsze bo nie ma tego zagięcia i spiętrzenia naprężeń, które osłabia szprychę. Sam właśnie waham się nad kołami ze szprychami prostymi i tradycyjnymi, różnica cenowa to 100 zł a wagowa jakieś 120 g. I nie wiem co wybrać

[verul]

vuc, a nie wystarczy miec kasety na pajaku?

[vuc]

Kaseta ultegra 6800.
Ona 6 najmniejszych zębatek ma luźno, niepołączone pająkiem.

Żadnej innej kasety nie chcę.

 

A co, macie dla mnie jakieś fajne piasty na bębenkach alu? Pewnie nie…

 

[sirkozi]

Fajną piastę ze stalowym bębenkiem robi Soul Kozak. Ale to znacznie wyższa półka cenowa, niż 370 czy 350.

[verul]

A nauczyl sie on juz robic piasty, czy ciagle jego produkty maja zywotnosc 200 - 500 km?

[puchaty]

Nauczył.
Zrobiłem w tym sezonie około 5.000 km na nich (w tamtym mniej więcej tyle samo) i chodzą jak nowe.